ŚLIZGAWKA

tu se można popisać głupoty

serio mozna na 9 minutowa epke kaycyy z gesaffelsteinem?? daleko mi od kadlubizmow ze ma byc >30 minut i huj ale no to jest tak miniaturowa rzecz ze jednak unosze brew

nie mozna bo jest nudna pozdro

kurwa bite półtorej godziny układania listy
za mało przesłuchane w tym roku

za malo miejsca na plyty, dobry rok

ART pisze: ↑29 gru 2022, 0:31 nie mozna bo jest nudna pozdro

ogien w huj dla mnie i max lepsza niz post-kastracja blady z post-kastracja ecco pzdr

zara ty bedziesz post-kastracja za takie herezje

kreci cie to

*zart o kreceniu wora*

ART pisze: ↑29 gru 2022, 1:29 za malo miejsca na plyty, dobry rok

może jakbym więcej przesłuchał, to do takiego wniosku bym doszedł, ale że przesłuchałem mało jak na własne standardy, to płyty za 1 pkt wrzucałem z pewnym poczuciem niezręczności, normalnie bym ich nie zamieścił na liście

Dodano po 42 sekundach:
ejo ejo co tu się na crest nadaje

W tym roku chyba nie będzie definitywnego faworyta. Spore zróżnicowanie gustu ślizgawkowiczów.

swietny rok to byl

najlepszy rok od dekady albo i lepiej ze 2 tygodnie będę układał tę topkę w głosowaniu

Shieeet. Dodałem do biblioteki spotify w 2022 roku - około 400 albumów. Za dużo muzyki - problemy pierwszego świata .

Dobra. Napiszę czemu King Desease mnie irytuje coraz bardziej. Przez bity. Hitboy próbuje być najtisowy, nowojorski i nowoczesny jednocześnie i za chuja mu nie wychodzi. Przwerblowane i przestopowane kwazi boom bapy mieszają się tam z nieudolnymi próbami robienia drillu. Momentami tempo nadawane przez bębny jest kurwa tak absurdlanie niepasujące I burzące harmonię kawałka ze mnie chuj trafią. Brzmi to czasami jakby Krzychu z bloku obok robil na pc-cie podkłady dla Przemka. Bez kitu. Nas bardzo ratuje to wszystko co ten hitboj tam wyczynia.

Gdyby nas wziął muzykę od Doppelgangazow... eh...

Dziękuję i pozdrawiam.

Chujowe podkłady to coś co mnie odrzuca od nawet najlepszych raperów.

Jak już jestem w temacie to powiem, że napierdalam płyty jak zły od początku roku, żeby ułożyć odpowiednią top15. W ostatni tydzień przesłuchalem około 40 płyt rapowych. Dlatego topka wleci pewnie dopiero chwilę przed deadlinem, bo jeszcze parę do przypomnienia zostało. Świetna zabawa tak w ogóle

a co planujesz wrzucić na ten moment?

Generalnie robię powtórkę i dokładniejsze sprawdzenie płyt których mało słuchałem albo po prostu chce sobie przypomnieć po pewnym czasie. Dzisiaj był Gunna (lubię bardzo), Jelly (fajne ale jedynka lepsza) wczoraj Quavo i Takeoff (nuuuda poza paroma kawałkami), Nicholas Craven N3 (nawet spoko, ale w zasadzie slucham stamtąd tylko jednego kawałka w kółko cały rok - ten z Evidęsem), i Saba (mixed bag).

Dziś mam jeszcze w planie Westside Gunna 10 (był Gunna będzie Gunn dla równowagi)
Zaraz planuję

Może przedłużyć deadline do końca stycznia? Chyba zawsze tak było a sądzę że nie tylko Gawi nadrabia

Dobrze by było w ogóle wrzucić ten temat do każdego działu, tak jak zwykle co roku; bo teraz widać go tylko w tym dziale, a nawet jak się wejdzie w albumy to zero śladu, a tak były by większe szanse na to żeby więcej osób wzięło udzial