najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Wszystkie ulubione dyscypliny sportowe w jednym miejscu. Nieważne, którą piłkę wolisz.

Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337

najwybitniejszy sportowiec w historii Polski to:

Tomasz Adamek
0
Brak głosów
Jan Błachowicz
0
Brak głosów
Zbigniew Boniek
2
2%
Kazimierz Deyna
3
2%
Paweł Fajdek
0
Brak głosów
Tomasz Gollob
1
1%
Andrzej Gołota
4
3%
Marcin Gortat
1
1%
Otylia Jędrzejczak
0
Brak głosów
Joanna Jędrzejczyk
0
Brak głosów
Sebastian Kawa
0
Brak głosów
Robert Korzeniowski
0
Brak głosów
Justyna Kowalczyk
0
Brak głosów
Robert Kubica
1
1%
Robert Lewandowski
44
36%
Adam Małysz
38
31%
Dariusz Michalczewski
0
Brak głosów
Marcin Najman
4
3%
Mariusz Pudzianowski
15
12%
Kamil Stoch
1
1%
Irena Szewińska
4
3%
Ryszard Szurkowski
0
Brak głosów
Iga Świątek
4
3%
Anita Włodarczyk
1
1%
Bartosz Zmarzlik
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 123

Awatar użytkownika
OmarStooleyman
Posty: 3155
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: OmarStooleyman »

Mietek pisze: 08 gru 2022, 9:03 W Bayernie pewnie długo będzie miał bardzo wysoki status.
W Bayernie już go osrali ciepłym moczem, a za kilka lat będą wspominać o jego rekordach ze wstydem, bo pobił rekordy Mullera, Niemca.

Małysz dźwignął całą dziedzinę solo, przyczynił się do powstania nowych skoczni i myśli szkoleniowej, która w niedługim czasie dała nam kolejne medale na IO. Lewy w tym czasie na imprezach najwyższej rangi drepcze sobie po drugiej stronie boiska.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2022, 9:08 przez OmarStooleyman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mietek
Posty: 2174
Rejestracja: 08 paź 2019, 17:57

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: Mietek »

A co mu zrobili takiego konkretnie?
Awatar użytkownika
OmarStooleyman
Posty: 3155
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: OmarStooleyman »

Najlżej ujmując nie potraktowali jego pożegnania poważnie, na pewno nie na poziomie żegnania super-stara który napierdolił im najwięcej bramek w historii klubu.
Awatar użytkownika
gogi
Złoty Rozjebus
Posty: 4262
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:15

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: gogi »

2rzyn pisze: 08 gru 2022, 4:04 Jakim cudem wygrywa wąsaty chudzielec? Czy tu glosuja sami janusze z zakolami do plecow?

Jak mozna stawiac wyzej dyscypline ktora polega na przybraniu pozycji jak na porannym sraniu, odepchniecie sie od belki i popierdalanie na za duzych nartach jak jakies naruto z rekoma do tylu, potem wyskok przed sama krawedzia i przybranie z kolei pozycji rozjebanej zaby na lisciu ktora czasem , kiedy wiatr zbyt mocno zawiewa, musi napierdalac rekoma jak uposledzeniec z nerwica natrectw. Ten chujowy lot zakonczony jest pedalskim przykucem i rozdziawionymi lapami jak jakas baletnica. Dodam tylko ze stroj takiego skoczka to ortalionowy kondom ze zszytymi kolanami, retardowy kask i google zeby wygladac na dojebanego alpiniste z Aspen.

Po drugiej stronie mamy goscia ubranego w kozacka koszulke z wlasnym nazwiskiem, spodenki, dopierdolone korki idealnie dopasowane do jego stop. Normalny kurwa stroj sportowy dla ludzi z godnoscia. A sam sport? Bieganie/skakanie/kopanie/nakurwianie z glowy/przewrotki/woleje/szczupaki/wslizgi/odpychanie ciumciokow barem/szarpanie za koszulke/trashtalk/widowiskowe gole. Czego chciec wiecej.

Zadaj sobie pytanie jeden z drugim kim z tych dwoch osob chcialbys byc. Podejdz do lustra i szczerze sobie na to pytanie odpowiedz. A potem zmien glos z malysza na lewandowskiego na litosc boska!
jakbym wiedział że otwieram kolejny temat w którym św. 2rzyn z kibla wyzywa wszystkich bo ktoś w ogóle śmie mieć odmienne zdanie niż on to bym go w ogóle nie zakładał
pardon pisze: 10 lis 2023, 12:06 nie umiem slowo daje nie umiem juz czytac dluzszych postow saturna i lygrysa bez uczucia ze oni nie marnuja swojego zycia, ale zatruwaja tez nasze mimowolnie pchajac do glow ich chore urojenia
Bisclavret
Posty: 3390
Rejestracja: 27 gru 2019, 18:27

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: Bisclavret »

OmarStooleyman pisze: 08 gru 2022, 9:06 Małysz dźwignął całą dziedzinę solo, przyczynił się do powstania nowych skoczni i myśli szkoleniowej, która w niedługim czasie dała nam kolejne medale na IO. Lewy w tym czasie na imprezach najwyższej rangi drepcze sobie po drugiej stronie boiska.
Jeszcze nie wiadomo jakie długofalowe efekty przyniesie kariera Lewandowskiego dla polskiej piłki
Awatar użytkownika
trez
Posty: 1073
Rejestracja: 13 sie 2019, 10:31

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: trez »

Dla państwa to na pewno większy deficyt budżetowy. xd
Awatar użytkownika
jajca
Posty: 9761
Rejestracja: 10 maja 2019, 10:47

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: jajca »

rozpatrywanie malysza tylko pod katem dyscypliny jaka uprawial to chyba blad przesuniecia kategorialnego, bo bycie hegemonem tej dyscypliny i fenomenem sportowym to tylko czubek gory lodowej. Malysz to przede wszystkim fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej kariery? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez układów. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako idol kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do Europy. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym transmisjom, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości.
lygrys pisze: 09 sty 2024, 4:25 walczę o to by jak najdłużej walczyć
Awatar użytkownika
Sialala
Posty: 2388
Rejestracja: 26 lis 2019, 21:32

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: Sialala »

I jeszcze bułka z bananem
Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5914
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: mql »

gogi pisze: 08 gru 2022, 9:19
2rzyn pisze: 08 gru 2022, 4:04 Jakim cudem wygrywa wąsaty chudzielec? Czy tu glosuja sami janusze z zakolami do plecow?

Jak mozna stawiac wyzej dyscypline ktora polega na przybraniu pozycji jak na porannym sraniu, odepchniecie sie od belki i popierdalanie na za duzych nartach jak jakies naruto z rekoma do tylu, potem wyskok przed sama krawedzia i przybranie z kolei pozycji rozjebanej zaby na lisciu ktora czasem , kiedy wiatr zbyt mocno zawiewa, musi napierdalac rekoma jak uposledzeniec z nerwica natrectw. Ten chujowy lot zakonczony jest pedalskim przykucem i rozdziawionymi lapami jak jakas baletnica. Dodam tylko ze stroj takiego skoczka to ortalionowy kondom ze zszytymi kolanami, retardowy kask i google zeby wygladac na dojebanego alpiniste z Aspen.

Po drugiej stronie mamy goscia ubranego w kozacka koszulke z wlasnym nazwiskiem, spodenki, dopierdolone korki idealnie dopasowane do jego stop. Normalny kurwa stroj sportowy dla ludzi z godnoscia. A sam sport? Bieganie/skakanie/kopanie/nakurwianie z glowy/przewrotki/woleje/szczupaki/wslizgi/odpychanie ciumciokow barem/szarpanie za koszulke/trashtalk/widowiskowe gole. Czego chciec wiecej.

Zadaj sobie pytanie jeden z drugim kim z tych dwoch osob chcialbys byc. Podejdz do lustra i szczerze sobie na to pytanie odpowiedz. A potem zmien glos z malysza na lewandowskiego na litosc boska!
jakbym wiedział że otwieram kolejny temat w którym św. 2rzyn z kibla wyzywa wszystkich bo ktoś w ogóle śmie mieć odmienne zdanie niż on to bym go w ogóle nie zakładał
:D

trudny w chujec temat, pewnie multum sportowców z czasów potęgi polskiego sportu, tj. głębokiej komuny nas omija, w stylu jakiegoś Józefa Szmidta czy bandy bokserów Papy Stamma, tu trzeba usiąść na spokojnie

swoją drogą w kwestii Lewy vs Boniald, im człowiek się dłuzej zastanawia, tym bardziej myśli czy też rudzielec Zibideusz nie ma trochę racji w swoim zadufaniu (jak spojrzymy na czysto drużynowe efekty jego grania), no ale też kurde nie oglądałem go nigdy na żywo, więc nie do rozsądzenia
Bisclavret
Posty: 3390
Rejestracja: 27 gru 2019, 18:27

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: Bisclavret »

mql pisze: 08 gru 2022, 10:16 no ale też kurde nie oglądałem go nigdy na żywo, więc nie do rozsądzenia
A po co ci oglądać go na żywo, przecież oni uprawiają dwie różne dyscypliny sportu i tu w ogóle nie ma co porównywać
Awatar użytkownika
mas
Posty: 3163
Rejestracja: 19 kwie 2019, 11:40

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: mas »

czy jeśli Małysz zarabiał jak Lewandowski i przelewał tylko bańkę na cele charytatywne co stanowi 3% ich zarobków byłby tak wielbiony? nie sądze
pardon
Posty: 7953
Rejestracja: 18 kwie 2019, 1:09

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: pardon »

oldschool pisze: 07 gru 2022, 23:38 Robert Lewandowski z racji na bycie TOP napastników na świecie w piłce nożnej, czyli w sporcie, gdzie konkurencja jest największa.
dobra kmina, ale jednak bylbym ostrozny z argumentem ze im powszechniejsza dyscyplina tym wieksza konkurencja i trudniej wejsc do topu, sprobuj np. wejsc do topu w niszowych dyscplinach jak biathlon, szachy, skoki czy snooker powodzenia slepa gienia, to juz chyba pileczka ma wiecej pierwiastka przypadku/szczescia/spotkania wlasciwych ludzi po drodze/wyrobienia dostatecznej renomy ktore cie przyblizaja do utrzymywania sie na topie
Awatar użytkownika
ART
Mistrz Fantasy NBA
Posty: 10178
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:50
Lokalizacja: nigdy za kratami

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: ART »

nk wklei paste o skokach narciarskich w odpowiedzi na powyzszy post

albo dobra sam wkleje
Spoiler
Ten Typ Gold pisze: 06 lis 2022, 23:34 Z rracji, że tag ożył dzisiaj jakby co najmniej władymirowicz putin zajebał 262 metry na velikance (tyłem), to pozwolicie, że dodam jeszcze raz (kiedyś już to tu napisałem) tekst odnośnie całej "dyscypliny" w nadziei, że komuś da do myślenia. Możecie lubić te skoki, nawet się pasjonować widowiskiem, ale apeluję - nie dokładajcie cegiełki do bogacenia się tego środowiska bo to jest farsa i udawanie sportu.

Dla potomnych lojalnie przypominam info z pierwszej (z pierwszej kurwa, nie z drugiej, nie z trzeciej i nie z czwartej) RĘKI na temat metodologii trenowania skoków.

Z pewnością niejednokrotnie słyszeliście w mediach, jak to trenowanie skoków WYNISZCZA organizm i jakie to jest kurewsko trudne i zaawansowane. Z pewnością wielu z was uważa, że ci ludzie (zawodnicy tej farsy) się POŚWIĘCAJĄ wylewając ostatnie poty i że żeby być w topce, to trzeba codziennie srać 8 razy i pić tylko wodę prosto z kaktusa.

Otóż wyjawiam wam tajemnicę. Te nieloty nie robią praktycznie nic. Ich jedynym treningiem jest nie wpierdalanie jedzenia żeby być lekką abominacją faceta co to by go najebał wentylator ustawiony na średni podmuch. Pytacie skąd to wiem. A wiem to stąd, bo miałem nieprzyjemność "pracować" z tym roszczeniowym elementem. Równocześnie miałem bezpośredni kontakt z trenerem od przygotowania motorycznego.

Trening skoków (topowych zawodników, cały czas podkreślam) nie różni się niczym od mało zaawansowanej lekcji wychowania fizycznego w gimnazjum. Skip A, skip B, bieg przez płotki, przenoszenie nóg nad płotkami, broń boże żadnych elementów akrobatyki co by sobie przypadkiem dziewczyny tych wątłych obojczyków nie połamały przy przewrocie w przód, ani nie zostawiły drachy na kadrowych spodenkach przy przewrocie w tył). I wiecie co? To nie jest jakieś złe. To nie jest jakieś niesprawiedliwe (no chyba, że weźmiemy pod uwagę ludzi z innych dyscyplin, zawodników naprawdę trenujących) czy uwłaczające.
Do bólu natomiast złe jest to, że przy tym wszystkim przedstawia się ich jako sportowców z krwi i kości, kurwa herosów, specjalistów od skakania (wyskok mają przeciętny, coś na poziomie podrzędnego siatkarza czy koszykarza, jak amatorscy lekkoatleci) i dorabianie ideologii. Pierdolenie na temat mistycyzmu i magii wybicia, gdzie metodologicznie ogranicza się to do ZA WCZEŚNIE/ZA PÓŹNO/CHUJOWO.

Pora na to, żeby januszerka uświadomiła sobie, że skoki narciarskie to objazdowy cyrk i coś na wzór widowiska. Coś jak wrestling. I wtedy to jest okej. Ale pora przestać to traktować jako sport, bo raz że zawodnicy jeżdżą po świecie za związkowe (tj. nasze) pieniądze i równocześnie nie kosztuje ich to żadnego wysiłku. Niech się powie o tym otwarcie, a nie pierdoli i kłamie w żywe oczy januszom, że oni trenują, że oni mają ciężko, że potrzebny jest sztab specjalistów do spraw prania gaci i pieniędzy. Przed sezonem oddają (kadra) po kilka skoków. Reszta to przebieżki po lesie, granie w badmintona, yoga i śledzenie tego co żony atencjuszki wysrały na twitterach. A poza tym to życie w strachu, że kiedyś prawda wyjdzie na jaw, a im zostanie zabrane koryto. Bo na razie to aż im się wylewało z tego koryta. Aż rzygali. A potem znowu jedli.

Nikogo nie zastanowiło nigdy to, że ci najwięksi specjaliści nigdy nie mają nic do powiedzenia na temat konkretnego skoku? No właśnie. Bo tu się nie da jakoś bardziej lepiej, albo jakoś bardziej gorzej. To wszystko są niuanse, których ONI NIE TRENUJĄ, ani nie da się tego wytrenować. Oni kłamią. Skok ogranicza się do trzech faz:
1. dojazdu do progu (o czym niejednokrotnie pierdolą i taki mistrz olimpijski cały OBÓZ PRZYGOTOWAWCZY poświęca np tylko na to, czaicie, trzydziestoletni chłop trenuje zjeżdżanie z górki w lodowych torach, ale zaraz ktoś po fizyce napisze, że to ja jestem ograniczony i nie rozumiem tej mistyki, ani tego że on tak zapierdala, że to nie jest takie łatwe utrzymać OPTYMALNĄ POZYCJE)
2. wybicie - w rzeczywistości wyprostowanie nóg w odpowiednim momencie. Tam nikt nie daje w to jakiejś zauważalnej siły, bo przy tej prędkości by ich wyjebało jak z równoważni w energy 200 przy manieczki surrender. Jedyną rzeczą, której się nie da wytrenować, tylko po prostu raz w życiu trzeba załapać (a potem ta rzecz właśnie oddziela kiepów z fis cupu od petów z kontynentala) to odbijanie się DO TYŁU. Bardzo trudno jest to wytłumaczyć, ale w skrócie zjeżdżasz z górki i chwilę przed progiem musisz zainicjować odbicie się DO TYŁU. WEKTOR siły musi być skierowany mniej więcej w belkę, od której się przed chwilą odepchnąłeś. To spowoduje MITYCZNE i ULUBIONE "NAKRĘCENIE" się na narty i od tego "ODLECI". Jeśli ktoś trenował np skok w dal to być może zrozumie o co chodzi, tak jak kiedyś zrozumiał, że lepsze rezultaty daje skok gdzie wektor siły z belki jest skierowany IDEALNIE ku górze, a nie ku przodowi i górze co skutkowało tym, że skok wyglądał jak przeskakiwanie rowu i brakowało wysokości)
3. lądowanie - no i po raz kolejny - raz kurwa lepiej, raz gorzej. Nie da się tego trenować. Profilaktycznie wzmacnianie łydki poprzez schylanie się po grzyby i taki o właśnie jest trening.

Reasumując. Oglądacie to niesprawiedliwe gówno, finansujecie z własnej kieszeni i klaszczecie uszami jak kubackiemu postawią pomnik, a kretyna żyłe narysują na pudełku kinder czekolady. I okej, róbcie to dalej. Ale nie bezrefleksyjnie. Odbierajcie to jako widowisko. Nie sport. Bo ze sportem to nie ma nic wspólnego. Zresztą same zasady punktowania tej farsy, są u podwalin niesprawiedliwe. Tam praktycznie nie ma lepszych i gorszych (i nie potrzebuje żadnych statystyk ani wyników), a cały cyrk został obmyślany tak, żeby każdy z uczestników sobie prędzej czy później coś tam wygrał/osiągnął. Jedni mniej, drudzy więcej. Ogólnie chodzi o beztresowe życie i udawanie sportowca
lygrys pisze: 18 lis 2022, 19:01 w chuju mam przecenę, mogę pełną cenę zapłacić.
camzatizbak pisze: 18 mar 2024, 20:26 Palec w dupie, to jest to
Awatar użytkownika
8na10
Posty: 4681
Rejestracja: 23 wrz 2021, 5:48
Lokalizacja: The United States of Poland

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: 8na10 »

z lewym może być podobnie jak z szewczenką - wieczny kult na ukrainie, ale poza nią: "no był se kiedyś taki niezły napastnik"
jasny wracaj na forum
Awatar użytkownika
Mietek
Posty: 2174
Rejestracja: 08 paź 2019, 17:57

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: Mietek »

OmarStooleyman pisze: 08 gru 2022, 9:14 Najlżej ujmując nie potraktowali jego pożegnania poważnie, na pewno nie na poziomie żegnania super-stara który napierdolił im najwięcej bramek w historii klubu.
E to hańba dla nich, myślałem że tam się robi tak jak w poważnym klubie, np. u nas w Arsenalu taki Bergkamp nadal ma status legendy pomimo raczej mniejszych osiągnięć niż Lewy i myślałem że u nich się podobnie robi.
Awatar użytkownika
joey
Posty: 5689
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: joey »

pashabiceps
trójkąt bermudzki wola mokotów
Awatar użytkownika
SWN
Administrator
Posty: 11500
Rejestracja: 17 kwie 2019, 0:46
Lokalizacja: Kałków

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: SWN »

8na10 pisze: 08 gru 2022, 13:43 z lewym może być podobnie jak z szewczenką - wieczny kult na ukrainie, ale poza nią: "no był se kiedyś taki niezły napastnik"
Tak, ale to już raczej nie wina samego Bobka ani jego wyników, po prostu piłka nie od dziś ma to do siebie, że niektóre nacje mają tam perki rasowe na starcie i tak będąc brazolem albo anglikiem dostajesz +25% do ceny, a jeszcze lepiej pokazały to głosowania na dwie ostatnie złote piłki, gdzie dziennikarze z Dżibuti czy innego Kirgistanu prędzej oddaliby punkty emerytowanym albo nieżyjącym już latynosom, niż jakiemuś białasowi z obrzeży Euripy
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Awatar użytkownika
Mider
Posty: 2853
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:07

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: Mider »

Z tym anglikiem to nie do konca trafione, te +25% do oceny to oni jedynie u siebie dostają, to to samo można powiedzieć o lewym czy szewczence u nas. Raczej reszta świata zdaje sobie sprawę, że te angielskie legendy typu lampard, gerard to przynajmniej poziom niżej niż najlepsi na ich pozycjach
karbo99
Zbanowany
Posty: 177
Rejestracja: 01 gru 2022, 7:57

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: karbo99 »

Adam Małysz jest największą legendą w historii polskiego sportu. Jego wyniki były popierdolone, a zdobycie 3 kryształowych kul z rzędu to jakiś totalny rozpierdol nieosiągalny dla żadnego z dzisiejszych domimnatorów. W dodatku wzbudził kult ala Diego Armando Maradona zachowując proporcje. Jeśli bierzemy pod uwagę prestiż dyscypliny oraz liczbę jednostek z całego świata, które na swojej drodze musiał pokonać dany sportowiec, to Robert Lewandowski. Ale ma totalnie nieinteresujący charakter i jest malkontentem skupionym wyłącznie na sobie, dlatego też nie ma większego szacunku w żadnym z klubów w którym grał.
Awatar użytkownika
SWN
Administrator
Posty: 11500
Rejestracja: 17 kwie 2019, 0:46
Lokalizacja: Kałków

Re: najwybitniejszy sportowiec w historii Polski

Post autor: SWN »

Mider pisze: 08 gru 2022, 14:14 Z tym anglikiem to nie do konca trafione, te +25% do oceny to oni jedynie u siebie dostają, to to samo można powiedzieć o lewym czy szewczence u nas. Raczej reszta świata zdaje sobie sprawę, że te angielskie legendy typu lampard, gerard to przynajmniej poziom niżej niż najlepsi na ich pozycjach
Trafna uwaga stary zagalopowałem się pozdro
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
ODPOWIEDZ