Janusz Walczuk- Jan Walczuk (2023)
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
No kurwa a jak myślisz. Będę na tyle uprzejmy, że ci wyślę zamiast cie pocisnąć za ignorancję i nieprzerwany shitposting. Tylko nawet nie osmieszaj sie jakimś tekstem typu chłop 13 minut pod techniawe nawija a fukaj po rapowy bit będzie nawijal 20 minit bo wyswietliles sie jako naczelny głąb slizgawki ale jeszcze jest sznsa, ze na ludzi wyjdziesz jak będziesz dobrej muzyki jak vidrel słuchał. Takiego strumieniu świadomości by 50 fukajow i 30 olek nie wypluło https://youtu.be/cz2c3Lz4AiY
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Niesamowite jaką ten gość ma przewózkę, jakby był co najmniej drugim żabsonem, a zabrać mu featy i promo sbm, to już niewiele tam może przyciągnąć, nawet najmniej wymagającego słuchacza, dawno nie słyszałem czegoś aż tak bez wyrazu.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
No typ jest zdecydowanie za bardzo przekonany o własnej zajebistosci. Ja rozumiem, że lata spędził żeby być tu gdzie jest, ale on chyba zapomina, że trafil na najlatwiejszy w historii moment. Rap przy jego pierwszej płycie był w peaku popularności i byle gówno łapało wyświetlenia. Jest pierwszy do odstrzału, gdy ludzie zaczną odczuwam rapem zmęczenie co już widać po wyświetleniach. No ale on dalej przekonany, że jest zajebistym raperem. Tak samo jak chwilę poćwiczył, wygląda jak przeciętny chłopak co nawet ma silke chodzić nie musi, a wyjebał swoje zdjęcie bez koszulki na okładkę, żeby pokazać w jakiej to formie jest xD
-
- Zbanowany
- Posty: 3829
- Rejestracja: 18 sty 2022, 0:51
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
A to Walczuk miał jakiś peak popularności oprócz piosenki Janusz Walczuk która zrobiła 6 czy tam 7 mln.
Siedzimy już nad tym trzy lata, bo obłęd to dar, a nie kara,Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara,Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę, szczęście cię zgubi,udusi,zabije i minie ,A w trakcie się wije jak żmije i gnije.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Gdyby ktoś mi wypalił z mózgu istnienie Janusza Walczuka jak Dr Strange w ostatnim Spider-Manie i później posłuchałbym tej płyty to bym w ciemno mówił że to jakiś Youtuber nagrał sobie płytę bo chciał się poczuć raperem. I w sumie to jest właśnie poziom Walczuka, nie ma co go porównywać do normalnych raperów, on raczej stoi w jednym rzędzie z jakimś Japczanem czy CzaroNBA niż z kimkolwiek normalnym na scenie
-
- Zbanowany
- Posty: 3829
- Rejestracja: 18 sty 2022, 0:51
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
No z jego fali / rocznik 98/ to raczej i tak już nie ma poważnych ,, raperów" z wyjątkami wiec nie wiem czy on wiele odbiega od Okiego czy Young Igiego, którzy są dziś na samym szczycie
Siedzimy już nad tym trzy lata, bo obłęd to dar, a nie kara,Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara,Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę, szczęście cię zgubi,udusi,zabije i minie ,A w trakcie się wije jak żmije i gnije.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
sprawdzę tylko skity ze Sworo i traczek z Bedogie
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Sprawdzałem te skity i chłop się ekscytuje, że przez miesiąc melanżował po 4 dni w tygodniu xD
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"
- zemsta1camzata
- Posty: 6146
- Rejestracja: 07 maja 2022, 17:46
- Lokalizacja: tychy
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
pewnie nie miał sesji wtedy
Wszystkie moje wypowiedzi są pisane na podstawie scenariusza. Mogą zawierać treści nieodpowiednie dla dzieci i takie, które mogą urazić niektórych dorosłych. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
hahaha, az sprawdzilem te skity, nie no pocieszny jest z niego imbecyl. polecam
idealny przyklad goscia, ktorego ego jest 10 pieter wyzej, niz rzeczywisty skill. on sobie tam naprawde wkrecil, ze jest jakims superstarem
idealny przyklad goscia, ktorego ego jest 10 pieter wyzej, niz rzeczywisty skill. on sobie tam naprawde wkrecil, ze jest jakims superstarem
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
a już kręci mniejsze liczby, niż przy 1 płycie.
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"
-
- Zbanowany
- Posty: 3829
- Rejestracja: 18 sty 2022, 0:51
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Walczuk liczby wykręcił bardzo słabiutkie. To jego koniec.
Siedzimy już nad tym trzy lata, bo obłęd to dar, a nie kara,Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara,Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę, szczęście cię zgubi,udusi,zabije i minie ,A w trakcie się wije jak żmije i gnije.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
no w ogole sie nie powinien zaczac, a tu w reklamach pogral tu cos i swoje zarobil frajer
jebac kiboli
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
generalnie chłopak jest już długo z chłopakami z SB, więc zasłużył na swoje 5 minut i zarobione pieniądze, ale sodówka mu rzeczywiście odbiła.
Płyty nie sprawdziłem całej (ale kamień to jest z 27 utworami, ale w sumie dobrze - lubię długie płyty). Kawałki realtalk'owe na propsie, lubię takie klimaty.
Płyty nie sprawdziłem całej (ale kamień to jest z 27 utworami, ale w sumie dobrze - lubię długie płyty). Kawałki realtalk'owe na propsie, lubię takie klimaty.
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Też właśnie lubię długie krążki tym bardziej na fizyku, nie wiem ile dokładnie trwa ten album bo nawet jeszcze do mnie nie dojechał, ale z takich najdłuższych to pamiętam była płytka Kartkiego- Kraina Lodu, która trwa półtora godziny.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Premier
@donaldtusk
: Przez te 3 miesiące zrobiliśmy więcej, niż jakikolwiek rząd w historii III RP.
@donaldtusk
: Przez te 3 miesiące zrobiliśmy więcej, niż jakikolwiek rząd w historii III RP.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
Nie no akurat tutaj Patryk cyferki może kulawo to napisał, ale stanę w jego obronie.
Ten Walczuk jaki by nie był to nie wziął się totalnie z pizdy, a od 13 roku życia pracował w studiu SBM. Przebył drogę od chłopaka co tam nie wiem sprzątał i odbierał telefony po realizatora (gdzie za realizatorkę czy tam mix/master dostał kupę złotych płyt itd.). Później zaczął robić rap pod ksywką Yah00 i był w tym SBM Starter, w podziemiu coś nagrywał. Później kontrakt z SBM itd.
Mordę ma Walczuk wkurwiającą, ale swoje przeszedł, żeby być tu gdzie jest.
Może bekowo brzmi to co Patryk napisał, ale wierzę, że nie chodziło mu o to w znaczeniu dosłownym, a bardziej o to co napisałem. Walczuk nie jest typem w stylu syna Edyty Górniak, który przez matkę ma 50k wyświetleń pod kawałkiem a nie 50.
Ten Walczuk jaki by nie był to nie wziął się totalnie z pizdy, a od 13 roku życia pracował w studiu SBM. Przebył drogę od chłopaka co tam nie wiem sprzątał i odbierał telefony po realizatora (gdzie za realizatorkę czy tam mix/master dostał kupę złotych płyt itd.). Później zaczął robić rap pod ksywką Yah00 i był w tym SBM Starter, w podziemiu coś nagrywał. Później kontrakt z SBM itd.
Mordę ma Walczuk wkurwiającą, ale swoje przeszedł, żeby być tu gdzie jest.
Może bekowo brzmi to co Patryk napisał, ale wierzę, że nie chodziło mu o to w znaczeniu dosłownym, a bardziej o to co napisałem. Walczuk nie jest typem w stylu syna Edyty Górniak, który przez matkę ma 50k wyświetleń pod kawałkiem a nie 50.
-
- Zbanowany
- Posty: 3829
- Rejestracja: 18 sty 2022, 0:51
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (27.01.2023) [Zapowiedź]
https://rytmy.pl/janusz-walczuk-dla-wsz ... -recenzja/
Dodano po 13 godzinach 26 minutach 41 sekundach:
Dodano po 13 godzinach 26 minutach 41 sekundach:
Siedzimy już nad tym trzy lata, bo obłęd to dar, a nie kara,Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara,Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę, szczęście cię zgubi,udusi,zabije i minie ,A w trakcie się wije jak żmije i gnije.
Re: Janusz Walczuk- Jan Walczuk (2023)
Przypomniał mi się taki roast, w którym Abelard Giza mówi do Kędzierskiego, że zna się z tymi wszystkimi celebrytami, kumpluje się z nimi prywatnie, wszyscy pchają go ze sobą w górę, a on mimo tego wszystkiego dalej jest nikim. I to jest właśnie Janusz Walczuk. Gra w golfa z Solarem, jara jointy z Matą, zbiera kupy po psie Białasa, może nawet zbił piątkę z Takohemingwayem, a mimo to dalej jest kurwa nikim.oldschool pisze: ↑29 sty 2023, 23:05 Ten Walczuk jaki by nie był to nie wziął się totalnie z pizdy, a od 13 roku życia pracował w studiu SBM. Przebył drogę od chłopaka co tam nie wiem sprzątał i odbierał telefony po realizatora (gdzie za realizatorkę czy tam mix/master dostał kupę złotych płyt itd.). Później zaczął robić rap pod ksywką Yah00 i był w tym SBM Starter, w podziemiu coś nagrywał. Później kontrakt z SBM itd.
W idealnym świecie nikt nie wydałby płyty tak nijakiego typa. Byłby sobie tam tym solidnym realizatorem, nikomu nie wadził i żył długo i szczęśliwie. Nie wiem o co chodzi Solarowi, może to eksperyment społeczny, wkręcił sobie, że każdy kawałek gówna potrafi zamienić w złoto i testuje, czy jego publika się zorientuje, że król jest nagi. Albo to jakaś projekcja, zobaczył w Walczuku samego siebie sprzed lat i chce zrekompensować sobie w ten sposób własną nieudaną rapową karierę. Albo obaj zapchali sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach coachingowym pierdoleniem, że do osiągnięcia sukcesu wystarczy wierzyć w siebie i tysiąc razy powtórzyć nowy idol, a teraz na siłę próbują zainteresować tym innych.
Nie polecam. Najbardziej przehajpowany raper w historii SBM i zapewne ścisła czołówka overall młodych raperów z ostatnich lat.