Myślę że dla tak wspaniałej serii warto założyć oddzielny temat.
Zapraszamy na pierwszy odcinek Red Bull Rap & Mat, czyli rapowego show. To quiz w którym artyści oraz ich goście stają naprzeciwko siebie i zasypywani pytaniami rzucanymi przez Rasa, mierzą się z własną legendą, rywalem i historią Hip-Hopu. Rywalizację może wygrać tylko jedna drużyna.
W Pierwszym odcinku mierzy się Tede z Borixonem
Kto pożyczy stówę od fana, czy Borixon nagrał utwór “Nie ma ich” i co z tego pamięta oraz czy Tede zna tytuły własnych numerów?
Liczy się nie tylko wiedza, ale też cięty język, refleks i dobre stopnie z matematyki. A najważniejsza jest, jak mówi Tede, "dobra zabawa".
Występują: Tede i Maclaw, Borixon i Qry
o kurwa kto wpadł na taki pomysł, aby na prowadzącego wybrać rasflegmatisa, nudziarza ze zerową charyzmą, red bull jak sama nazwa wskazuje powinna na poslką twarz marki dać Reda i to on powinien to prowadzić
LWD pisze: ↑08 lip 2022, 17:06
o kurwa kto wpadł na taki pomysł, aby na prowadzącego wybrać rasflegmatisa, nudziarza ze zerową charyzmą, red bull jak sama nazwa wskazuje powinna na poslką twarz marki dać Reda i to on powinien to prowadzić
zapewne udar mózgu był właśnie spowodowany propozycją prowadzenia tego gniotu
albo gdy dowiedział się, że miałby być brany pod uwagę na jego twarz na równi z takim rasem
HEWRA/MOBBYN VS T6M [SOON] HEWRA/MOBBYN VS BONE THUGS [SOON] MÓJ TEMACIK! ->viewtopic.php?t=10448
Podbijam zdanie o dość słabym poziomie ostatniego quizu - dotrwałem do połowy i się zmęczyłem dalszym seansem. Sławy jak na siebie wyjątkowo spokojne, Mielon też dość spięty no i o ile Ras mi wyjątkowo nie przeszkadza zbytnio, tak też uważam, że przydałby się bardziej nabuzowany energią prowadzący (Paris Platynov? Marzenie)
I go up the stairs like tup tup tup, oh, frühstück awaits me - well this is a cliché.
I live at home, I always go down the stairs for breakfast you know what I mean.
Pomysł spoko, wykonanie z odcinka na odcinek coraz gorsze. Ras jest tragiczny w roli prowadzącego. Akurat dla mnie Sławy by sobie poradzili spoko, bo Wini by pewnie zbyt dominował swoim zjebaniem, którego u niego coraz więcej ostatnio.
Obejrzałem przypadkiem ostatni odcinek. Wyłączyłem po pierwszym pytaniu. Słaba realizacja, a Ras nie nadaje się do roli prowadzącego. Nie da się go lubić, jakby był obrażony.
Nie wiem, mi się on kojarzy z gościem co przyjechał z małego miasta do stolicy i tak chciał się dopasować do fajnopolactwa, że stał się wydmuszka bez charakteru.
Dodano po 20 sekundach:
Działa mi na nerwy chłop jakoś.
odc z Tede i Borygo fajny, pozostale duze meh. spoko pomysly na te pytania itd, ja ogolnie lubie tego typu zabawy, ale Ras faktycznie hujowy fest jako prowadzacy, chlop sie nie nadaje do czegos takiego
Ras spoko jako prowadzący, w sensie kupuję jego humor więc dla mnie git i imo nie jest to wymuszone. z Sitkiem i Wac Toją najgorszy odcinek narazie, ziew.
strasznie krindżowo to wygląda, ras brzmi bezbecko i tandetnie
jebie z tego sztucznością, redbull buli pape a tu taki klops
mam pare wad ale zalet tez sporo
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti