Przy jedzeniu się nie śpiewa!
- roman_gmerke
- Posty: 107
- Rejestracja: 01 cze 2022, 12:28
- Lokalizacja: Radom
Przy jedzeniu się nie śpiewa!
Pamiętam jak chciałem kiedyś zabrać wnuków na koncert Braci Hanson ponoszących odpowiedzialność za piosenkę „MMMbop”. Pojechaliśmy w tym celu na Hamerszmit do Londynu, gdzie często odbywały się różne koncerty.
- Ciekawe skąd taka niemiecka nazwa angielskiej dzielnicy, a? No więc Hamerschmidt to była kolebka polskiej emigracji. W 1940 wprowadził się tam Dywizjon 303 z małżonką. Polscy piloci wsławili się w bitwie o Anglię zestrzeliwując dziesiątki niemieckich mysliwców i właśnie na cześć tych poległych Niemców nazywano tę dzielnicę … Oczywiście była to fałszywa historia, którą opowiedziałem wnukom tylko po to, żeby sprawdzić, czy mnie wogóle słuchają. Wogóle mnie nie słuchali!
Na tym Hammersmith od razu pojawiły się problemy.
-Poproszę 3 bilety na tych Hanysów. Dwa ulgowe a jeden ze zniżką dla seniora.
-Nie ma takiego zespołu. Odburknęła bileterka, oczywiście po niemiecku. Hanson - nie ma ich. Jest Beck Hansen. Ma być?
- Tak poprosze. Odburknęłem.
Nie miałem wyboru. Chodziło o moje wnuki. Zawistne nygusy nie wybaczyliby mi do końca życia, gdybym nie wywiązał się z obietnicy. I tak się nie zorientują, że to inny artysta, bo są niepiśmienne.
Koncert Becka rozpoczął się całkiem regularnie. Ja rozwiązywałem sobie krzyżówkę a wnuki podrygiwali w rytm akceptowalnej eklektyki. Aż tu nagle w którymś momencie na scenę wjeżdża suto zastawiony stół z jedzeniem! Członkowie zespołu siadają i zaczyna się normalna konsumpcja pożywienia!
-Koledzy zjedzą sobie refreszmenty a ja zagram wam jakiś akusticzny kawałek-uspokoił publiczność Beck.
Okej, pomyślałem- może są na umowę zlecenie i nie mają płacone za przerwę? Zaraz okazało się jednak ze Beck kłamał, bo ni stąd ni zowąd ktoś coś tam puknął ktoś cos tam stuknął widelcem i muzycy w najlepsze zaczęli sobie grać na sztućcach!
Błyskawicznie zasłoniłem oczy wnukom. Wiadomo młody człowiek lubi kopiować zachowania. Ale nie będzie ich kopiować od dziadka tylko od osoby z gitarą. A potem ja będę miał wariacje i ryzyko zatrucia pokarmowego przy każdym posiłku. Wyszedłem z koncertu strasznie zniesmaczony. Becka wpisałem sobie na moją czarna listę artystów którzy dają zły przykład młodzieży.
Dzisiaj dzielę się tą listą z Państwem, ale także zwracam się z gorącym apelem. Słuchając różnych utworów muzycznych udało mi się zidentyfikować kto używał przy nagraniach sztućców. Oglądając wideoklipy zapisałem sobie kto nie szanuje jedzenia i napojów.
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... y8ypR8jn4S
Pytanie czy ich wszystkich wyłapałem! Może mi się ktoś schował w jakiejś niszy muzycznej, hę? No zachęcam Życzliwych Państwa do dostarczenia mi takich informacji. No przecież chodzi o Nasze i Wasze dzieci…
- Ciekawe skąd taka niemiecka nazwa angielskiej dzielnicy, a? No więc Hamerschmidt to była kolebka polskiej emigracji. W 1940 wprowadził się tam Dywizjon 303 z małżonką. Polscy piloci wsławili się w bitwie o Anglię zestrzeliwując dziesiątki niemieckich mysliwców i właśnie na cześć tych poległych Niemców nazywano tę dzielnicę … Oczywiście była to fałszywa historia, którą opowiedziałem wnukom tylko po to, żeby sprawdzić, czy mnie wogóle słuchają. Wogóle mnie nie słuchali!
Na tym Hammersmith od razu pojawiły się problemy.
-Poproszę 3 bilety na tych Hanysów. Dwa ulgowe a jeden ze zniżką dla seniora.
-Nie ma takiego zespołu. Odburknęła bileterka, oczywiście po niemiecku. Hanson - nie ma ich. Jest Beck Hansen. Ma być?
- Tak poprosze. Odburknęłem.
Nie miałem wyboru. Chodziło o moje wnuki. Zawistne nygusy nie wybaczyliby mi do końca życia, gdybym nie wywiązał się z obietnicy. I tak się nie zorientują, że to inny artysta, bo są niepiśmienne.
Koncert Becka rozpoczął się całkiem regularnie. Ja rozwiązywałem sobie krzyżówkę a wnuki podrygiwali w rytm akceptowalnej eklektyki. Aż tu nagle w którymś momencie na scenę wjeżdża suto zastawiony stół z jedzeniem! Członkowie zespołu siadają i zaczyna się normalna konsumpcja pożywienia!
-Koledzy zjedzą sobie refreszmenty a ja zagram wam jakiś akusticzny kawałek-uspokoił publiczność Beck.
Okej, pomyślałem- może są na umowę zlecenie i nie mają płacone za przerwę? Zaraz okazało się jednak ze Beck kłamał, bo ni stąd ni zowąd ktoś coś tam puknął ktoś cos tam stuknął widelcem i muzycy w najlepsze zaczęli sobie grać na sztućcach!
Błyskawicznie zasłoniłem oczy wnukom. Wiadomo młody człowiek lubi kopiować zachowania. Ale nie będzie ich kopiować od dziadka tylko od osoby z gitarą. A potem ja będę miał wariacje i ryzyko zatrucia pokarmowego przy każdym posiłku. Wyszedłem z koncertu strasznie zniesmaczony. Becka wpisałem sobie na moją czarna listę artystów którzy dają zły przykład młodzieży.
Dzisiaj dzielę się tą listą z Państwem, ale także zwracam się z gorącym apelem. Słuchając różnych utworów muzycznych udało mi się zidentyfikować kto używał przy nagraniach sztućców. Oglądając wideoklipy zapisałem sobie kto nie szanuje jedzenia i napojów.
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... y8ypR8jn4S
Pytanie czy ich wszystkich wyłapałem! Może mi się ktoś schował w jakiejś niszy muzycznej, hę? No zachęcam Życzliwych Państwa do dostarczenia mi takich informacji. No przecież chodzi o Nasze i Wasze dzieci…
www.gmerke.com - Z uśmiechem przez życie
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
jestem urzeczony
- roman_gmerke
- Posty: 107
- Rejestracja: 01 cze 2022, 12:28
- Lokalizacja: Radom
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
www.gmerke.com - Z uśmiechem przez życie
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
wiem, widziałem, śledzę z nieustającą sympatią
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
niech pan nigdy nie przestaje prosze pana
- roman_gmerke
- Posty: 107
- Rejestracja: 01 cze 2022, 12:28
- Lokalizacja: Radom
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
Gdyby ten portal miał przycisk "lubie to" to właśnie bym go naciskał
Dodano po 1 minucie 14 sekundach:
spokojna glowa, ja tu już tak zawsze, przede wszystkim z myślą o młodzieży
www.gmerke.com - Z uśmiechem przez życie
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
Panie @roman_gmerke , apropos spiewania przy jedzeniu - czy podoba sié Panu zabieg wykonany przez Beach Boys w piosence Vegetables, chodzi mi mianowicie o zucie selera naciowego i wykorzystanie towarzyszacego dzwieku jako instrumentu perkusyjnego, czy uwaza to Pan rowniez za swietokradztwo i brak szacunku dla strawy?
(notabene myk powtorzony ponad 3 dekady pozniej przez Super Furry Animals, ktorzy rowniez zatrudnili do tego Paula McCartneya)
(notabene myk powtorzony ponad 3 dekady pozniej przez Super Furry Animals, ktorzy rowniez zatrudnili do tego Paula McCartneya)
Spoiler
- roman_gmerke
- Posty: 107
- Rejestracja: 01 cze 2022, 12:28
- Lokalizacja: Radom
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
@jajca Dziękuję za donos. Dodaje do listy.
Kiedyś na sympozjum (u szwagra) spotkałem się z teorią że jednoczesne granie i jedzenie wytwarza różne synergie. Teoria ta jednak została od razu obalona a autora poszczuto psem. Super Furry Animals nie obwiniam, wiadomo młodzi lubią naśladować starszych - to Beach Boys i ten łobuz McCartney dali im zły przykład. Sama piosenka owszem, owszem - no przynajmniej promuje zdrową żywność a nie jakieś czipsy i snikersy.
Kiedyś na sympozjum (u szwagra) spotkałem się z teorią że jednoczesne granie i jedzenie wytwarza różne synergie. Teoria ta jednak została od razu obalona a autora poszczuto psem. Super Furry Animals nie obwiniam, wiadomo młodzi lubią naśladować starszych - to Beach Boys i ten łobuz McCartney dali im zły przykład. Sama piosenka owszem, owszem - no przynajmniej promuje zdrową żywność a nie jakieś czipsy i snikersy.
www.gmerke.com - Z uśmiechem przez życie
- roman_gmerke
- Posty: 107
- Rejestracja: 01 cze 2022, 12:28
- Lokalizacja: Radom
Re: Przy jedzeniu się nie śpiewa!
Następny wątpliwy utwór - zarówno gastronomicznie jak i od strony prawnej. Marnotrawstwo miodu i samplowanie bzyczenia pszczoły bez zgody owada. Do zobaczenia w sądzie. Albo w sadzie.
www.gmerke.com - Z uśmiechem przez życie