Michael Jackson
Michael Jackson
Że też nie ma tematu
Co najbardziej lubicie od najważniejszego muzyka wszechczasów?
Ja uwielbiam klasycznie Thriller, Bad i Dangerous, ale pierwsza płyta od niego jaką się zajarałem na poważnie to HIStory, które dostałem na bodajże 10 urodziny. Dwupłytówka, która przyczyniła się do mojej miłości do muzyki. Pierwsze CD to klasyczny Best of, a drugie to takie SZTOSY jak They Dont Care About Us (do dziś jeden z moich top od MJa), Tabloid Junkie, History, You Are Not Alone czy Stranger In Moscow.
Jak umarł to płakałem, jak go ktoś szkaluje, że był pedo to proponuję wpierdol . Ciekawe czy gdyby jego tragiczne życie nie potoczyło się tak tragicznie, to czy nagrywałby dziś z gwiazdami czy odszedł w cień.
Anyway, King Of Pop, bezkurwaapelacyjnie, @kr0pka .
Dodano po 2 minutach 3 sekundach:
Dodam, że był również królem swagu, piękne stylówy miał.
Co najbardziej lubicie od najważniejszego muzyka wszechczasów?
Ja uwielbiam klasycznie Thriller, Bad i Dangerous, ale pierwsza płyta od niego jaką się zajarałem na poważnie to HIStory, które dostałem na bodajże 10 urodziny. Dwupłytówka, która przyczyniła się do mojej miłości do muzyki. Pierwsze CD to klasyczny Best of, a drugie to takie SZTOSY jak They Dont Care About Us (do dziś jeden z moich top od MJa), Tabloid Junkie, History, You Are Not Alone czy Stranger In Moscow.
Jak umarł to płakałem, jak go ktoś szkaluje, że był pedo to proponuję wpierdol . Ciekawe czy gdyby jego tragiczne życie nie potoczyło się tak tragicznie, to czy nagrywałby dziś z gwiazdami czy odszedł w cień.
Anyway, King Of Pop, bezkurwaapelacyjnie, @kr0pka .
Dodano po 2 minutach 3 sekundach:
Dodam, że był również królem swagu, piękne stylówy miał.
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Michael Jackson
Usunięto
Ostatnio zmieniony 12 lut 2023, 22:11 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Michael Jackson
Myślę, że warto sprawdzić Xscape, bo to fajny album jak na pośmiertny. Pamiętam, że jest znacznie lepszy niż Michael, który był porażką, chociaż szczerze mówiąc muszę go sprawdzić znowu, bo już nie pamiętam
Z Xscape bardzo fajne 4 pierwsze tracki i tytułowy też dobry.
Z Xscape bardzo fajne 4 pierwsze tracki i tytułowy też dobry.
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Michael Jackson
pierwsze co trzeba powiedzieć to że Michael się zaczął w 79 i na te starsze rzeczy to w sumie szkoda czasu
niekwestionowany król adlibów wpierdalający na śniadanie wszystkich raperów w tej kwestii
bardzo mi imponuje że starali się robić hit na hicie, a nie hit promujący i fillery co przez bardzo długi czas było standardem i w sumie nadal jest
no i że Michael był kluczowym elementem wszystkiego, a nie tylko pionkiem śpiewającym czyjeś rzeczy na podkładach do których nie przyłożył ręki
te niektóre demka typu Beat It rozpierdalają banie
Off the Wall było ważnym przełomem, ale jako końcowy produkt jest trochę przehypowane (albo może po prostu nie lubię aż tak bardzo disco)
Thriller i Bad to klasyki w chuj
Dangerous jest w chuj niedocenione, gdyby skrócić do 10 traczków to mogłoby nawet przebić powyższe
cd2 HIStory i Invincible to albumy z potężnymi highlightami, ale mają też trochę zbędnych numerów (i tak je lubię jako całość)
Blood on the Dance Floor gdyby wyjebać remixy i zostawić tylko te pięć świeżych numerów byłoby najlepszą EPką w historii
Michael to jeden z najgorszych albumów w historii, straszne gówno w dodatku wydaje się że faktycznie część traczków to fejk i całe szczęście
Xscape za to klasa szczególnie mając w świadomości to co się odjebało przy poprzedniej i to co się odpierdala ostatnimi czasy w rapsach z tymi pośmiertnymi potworkami; fajna selekcja og traczków, a producenci odpowiedzialni za remixy stanęli na wysokości zadania i na prawdę momentami ciężko mi wybrać które wersje wole - Blue Gangsta przejebany benger
szkoda że nie nagrał więcej rzeczy na takim głosie i flow jak 2000 Watts
Morphine imo jego najlepszy traczek nie żadne Billie Jean czy inny Thriller
niekwestionowany król adlibów wpierdalający na śniadanie wszystkich raperów w tej kwestii
bardzo mi imponuje że starali się robić hit na hicie, a nie hit promujący i fillery co przez bardzo długi czas było standardem i w sumie nadal jest
no i że Michael był kluczowym elementem wszystkiego, a nie tylko pionkiem śpiewającym czyjeś rzeczy na podkładach do których nie przyłożył ręki
te niektóre demka typu Beat It rozpierdalają banie
Off the Wall było ważnym przełomem, ale jako końcowy produkt jest trochę przehypowane (albo może po prostu nie lubię aż tak bardzo disco)
Thriller i Bad to klasyki w chuj
Dangerous jest w chuj niedocenione, gdyby skrócić do 10 traczków to mogłoby nawet przebić powyższe
cd2 HIStory i Invincible to albumy z potężnymi highlightami, ale mają też trochę zbędnych numerów (i tak je lubię jako całość)
Blood on the Dance Floor gdyby wyjebać remixy i zostawić tylko te pięć świeżych numerów byłoby najlepszą EPką w historii
Michael to jeden z najgorszych albumów w historii, straszne gówno w dodatku wydaje się że faktycznie część traczków to fejk i całe szczęście
Xscape za to klasa szczególnie mając w świadomości to co się odjebało przy poprzedniej i to co się odpierdala ostatnimi czasy w rapsach z tymi pośmiertnymi potworkami; fajna selekcja og traczków, a producenci odpowiedzialni za remixy stanęli na wysokości zadania i na prawdę momentami ciężko mi wybrać które wersje wole - Blue Gangsta przejebany benger
szkoda że nie nagrał więcej rzeczy na takim głosie i flow jak 2000 Watts
Morphine imo jego najlepszy traczek nie żadne Billie Jean czy inny Thriller
Re: Michael Jackson
Usunięto
Ostatnio zmieniony 12 lut 2023, 22:12 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Michael Jackson
Też swego czasu katowałem całe dysko. Off the Wall chyba nabardziej. Przejebane kawałki tam są, mega ponadczasowe. Invincible moim zdaniem niedoceniony, mój drugi ulubiony (imo najboleśniej zestarzały sie album MJ niestety). Bad i Thriller sie troche zestarzały, to klasyki bez słabego momentu. Xscape do dziś mnie szokuje jak dobry mógł być nowy album jakby nie śmierć MJ. Ciary mam za każdym razem jak tego słucham. Blood on the Danceflor, History i Dangerous też doceniam ale nigdy w całości. Za to jakie tam są hity. Muzycznie dysko bez skazy, szkoda tylko tych kontrowersji wokół MJ. Gdzieś od tego dokumentu o pedofili (nie wiem czy słuchnie go oskarżają, ale boli mnie że go tak nienawidzą) hype mi zleciał mocno żeby go słuchać.
Re: Michael Jackson
Co do schyłkowego Jacksona, jakos w 2001 (a moze 2002) dostal kilka bitow od Neptunes, tylko ze Jacko i jego management uznali ze sie nie nadaja i ostatecznie wleciały na debiut Justina (w tym "senorita", pare bitow z tej paczki tez Usher przytulil). Szkoda, bo takie kolabo mogloby odswiezyc stylowke i wskrzesic kariere MJ
Re: Michael Jackson
2 dni temu 13 lat stuknęło jak odszedł, pamiętam jak się wtedy pół internetu - wikipedia, komunikatory przewróciło
polecam to + 2 część, ciary zwłaszcza jak omawia jego ostatnie lata, przykro jak chłop skończył, szkoda że nie wrócił z tą trasą w 2009 bo ładny sztos tam szykowali
z klasyczków to ostatnio katuje beat it (ta gitara tam ), smooth criminal, thriller, dirty diana
polecam to + 2 część, ciary zwłaszcza jak omawia jego ostatnie lata, przykro jak chłop skończył, szkoda że nie wrócił z tą trasą w 2009 bo ładny sztos tam szykowali
z klasyczków to ostatnio katuje beat it (ta gitara tam ), smooth criminal, thriller, dirty diana
Re: Michael Jackson
na tej piosence nawet nie ma MJa
Pharrell fajnie o tym opowiada tutaj
chciałbym usłyszeć MJa na Superthugu
w sumie to na Invincible jest trochę bitów w takim stylu
historia pokazała że dobrze się stało że MJ odrzucił te rzeczy
bo finalnie trafiły do JT który dobrze się pokazał i potem dał jeden z najlepszych popowych albumów ever
Invincible tak czy inaczej było ciekawym albumem i fakt jest taki że co by na nim nie było nie zmieniłoby już pozycji MJa
ci co mieli go kochać to go kochali, ci co hejtowali za różne akcje to hejtowali; a beef który miał z Sony jak był tak by był
chociaż wiadomo że fajnie by było usłyszeć coś MJ x Neptunes, chociaż wolałbym żeby to były właśnie Superthugowe rzeczy niż to co dostał JT
Re: Michael Jackson
Bardzo fajny dokument, obejrzałem właśnie i aż się łezka w oku zakręciła ;(.krychaj5 pisze: ↑27 cze 2022, 22:14 2 dni temu 13 lat stuknęło jak odszedł, pamiętam jak się wtedy pół internetu - wikipedia, komunikatory przewróciło
polecam to + 2 część, ciary zwłaszcza jak omawia jego ostatnie lata, przykro jak chłop skończył, szkoda że nie wrócił z tą trasą w 2009 bo ładny sztos tam szykowali
z klasyczków to ostatnio katuje beat it (ta gitara tam ), smooth criminal, thriller, dirty diana
Dodano po 16 godzinach 20 minutach 27 sekundach:
W ogóle to polećcie jakieś książki i dokumenty o MJu, bo w sumie nie oglądałem dawno, a znowu zajawkę złapałem i katuję jego muzykę
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Michael Jackson
Dzięki, będzie co oglądać w najbliższych dniach
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Michael Jackson
MJ król wiadomo.
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Re: Michael Jackson
świeża ciekawostka, właśnie spadły te trzy numery o których mówiłem z serwisów streamingowych
https://americansongwriter.com/3-michae ... sang-them/
Re: Michael Jackson
Kurcze po usunięciu tych 3 kawałków wróciłem z ciekawości do albumu i wydaje mi się bardzo dobry . Ten track z Akonem lekki przypał, ale daje radę, a reszta płyty świetna. Serio jak ktoś się stęsknił za MJem, a pewnie zna na pamięć wszystkie szlagiery to ta płytka to fajna odmiana, trochę "świeżych" dobrych traczkow od niego. Każdy to usłyszał w 2010, splunął i nie wrócił nigdy (tak myślę). Myślę, że powrót to tej okrojonej wersji będzie dobrą decyzją na najbliższe 27 minut, drogi czytelniku tego posta
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Michael Jackson
Jakie to jest magiczne
Re: Michael Jackson
40 lat dziś minęło od premiery tego albumu.Thriller/Data wydania
1982
Thriller is the sixth studio album by the American singer and songwriter Michael Jackson, released on November 30, 1982, by Epic Records. It was produced by Quincy Jones, who had previously worked with Jackson on his 1979 album Off the Wall. Jackson wanted to create an album where "every song was a killer".
Re: Michael Jackson
wiadomo że zajebisty album, ale 8/10 max bo The Girl Is Mine jest przechujowe
Bad lepsze ogólnie
a ja osobiście też dużo bardziej wolę wrócić do Dangerous i ustawiłbym ten album co najmniej na tej samej półce
nawet jeżeli przydałoby się wyjebać ze 4 numery to nie są one aż tak chujowe jak The Girl Is Mine
Bad lepsze ogólnie
a ja osobiście też dużo bardziej wolę wrócić do Dangerous i ustawiłbym ten album co najmniej na tej samej półce
nawet jeżeli przydałoby się wyjebać ze 4 numery to nie są one aż tak chujowe jak The Girl Is Mine
Re: Michael Jackson
Liczba utworów, które przydałoby się wyjebać z Thrillera wynosi okrągłe 0. Ten album nie ma słabego momentu.
Bad oczywiście też zajebiste.
Bad oczywiście też zajebiste.
Re: Michael Jackson
Michael Jackson - jeden z moich ulubionych artystow ever. I mowie tu rowniez o poczatkach kariery w zeslole z bracmi. Ile tam pieknych hitow powstalo...
Mam na winylu kilka jego plyt.
"Michael Forever" jest swietne a pierwszy numer na plycie to przejebany kozak z ktorego sampel wykorzystal rasmentalism w "rady mlodego majkela"
Off the wall uwielbiam w chuj <3
Thriller to przejebany klasyk z cudownymi numerami tylko paul maccartney moglby wypierdalac ze swoim dziadowaniem.
Bad to benger album. Swiezy. Rozjebatanor
Dangerous ma kilka swietnych numerow, swoj wlasny styl i klimat ale slabo sie zestarzal muzycznie.
Potem juz chujnia w sumie i popoeego majkela nie kupuje
Krol
Mam na winylu kilka jego plyt.
"Michael Forever" jest swietne a pierwszy numer na plycie to przejebany kozak z ktorego sampel wykorzystal rasmentalism w "rady mlodego majkela"
Off the wall uwielbiam w chuj <3
Thriller to przejebany klasyk z cudownymi numerami tylko paul maccartney moglby wypierdalac ze swoim dziadowaniem.
Bad to benger album. Swiezy. Rozjebatanor
Dangerous ma kilka swietnych numerow, swoj wlasny styl i klimat ale slabo sie zestarzal muzycznie.
Potem juz chujnia w sumie i popoeego majkela nie kupuje
Krol
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.
https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY