Co to za kraj, gdzie za gram trawy zamykają do więzień, a zbrodniarze obrażający Jimsona chodzą na wolności?MalinowyJogurt pisze: ↑12 sty 2022, 22:16 Przecież jakby wam puścić pierwszy raz jakiegoś Jimsona, Reno czy Laika i wymazać z głowy, że pisano o nich na forumku jako legendach to byście nawet 5 postów w ich tematach nie napisali, no chyba, że "nuda "
A co do tego, kto jest GOATem, to zależy jak zdefiniujemy GOATa. Jimson jest moim ulubionym polskim raperem, bo miał najlepsze teksty i głos, Liroy osiągnął największą popularność i rozpropagował rap w Polsce, Molesta, Peja, Tede i Alcomindz Mafia najmocniej wpłynęli na jej kształt, Mes miał najlepsze flow, Trzeci Wymiar nagrał najlepszy kawałek (Ważne jak kończysz), Pezet najlepszą płytę (Muzyka poważna), a Łona najlepszą dyskografię. Smarki to chyba największy klasyk, wiadomo, nieśmierelne Najebawszy, Młoda foka itd. Poważnym kandydatem jest Quebo. Flow, pancze, technika, marketing, wszystko na poziomie światowym. Popularnością zbliżył się do Liroya i to nie dlatego, że nie nic innego do wyboru, jak w przypadku pana posła, tylko przyciągnął uwagę słuchaczy talentem. Gdyby jeszcze wygrał jakiś beef, a jego płyty były doskonalsze, miałby mój głos. A tak, to idzie na Jimsona.