saturn pisze: ↑11 mar 2023, 16:15
SWN w sumie ładnie wyjaśnione, muszę sobie posprawdzać te teksty (bo na słuch to nie ma bata na obecnym etapie, że ja coś zrozumiem).
Fajne utwory, które są fajne tekstowo to Plastic Surgery, Dumpster Baby, Smile, So What
Ten ostatni jest dobrym przykładem tego o co chodzi w Drain Gang, bo nikt by nie uznał zachrypniętego głosu mówiącego "i be in the park off the pill so what" za jakiś geniusz wokalny, po prostu czysty nieprzefiltrowany vibe, czy to muzycznie czy tekstowo. Zresztą są jeszcze lepsze przykłady jak: "public display me, shame me baby, i do it all for you, rate me, lie and betray me, hate me, you play me, i'll be whatever you make me" brzmi to jak samoocena poniżej zera i nikt inny tego nie zaśpiewa.
Oczywiście nie wszystkie utwory są super przemyślane tekstowo. Bladee w wywiadzie z Fader powiedział że jak zaczynał robić muzykę to średnio rozumiał angielski i jak słucha swoich wcześniejszych utworów to ma tak "heh" widać to po tekstach które są bardziej łańcuchami skojarzeń, a i tak pojedyńcze słowa w połączeniu z beatem świetnie przekazują emocje jak np. we Freeze z 2014 roku, a momentami wywołują ciary.
Do tego dodam, że nie trzeba lubić Drain Gang. Ci do których trafiło co oferuje drain gang są do tego emocjonalnie przywiązani bo dostają od niego emocje dostali to czego nie oferują inni artyści. Może im się zdawać że zbawi świat, ale prawda jest taka, że 2 miliony słuchaczy dla zagranicznego artysty to nie jest tak wiele, na pewno nie jest to top mainstreamu, a nisza która niektórym się podoba a innym nie. Nawet sama powiem, że nie jestem do końca zdrainowana. Natomiast dałam szansę i myślę, że warto wziąć do serca co powiedział SWN, że nie chodzi tu o wtyczkę i zrobizć tak samo - chociażby dla siebie.
Dodano po 19 minutach 59 sekundach:
Paul pisze: ↑11 mar 2023, 16:44
Piszę niestety, bo zmarnowali sporo muzyki tych skandynawskich geniuszy produkcji.
Strasznie głupi post biorąc pod uwagę, że drain gang był pomysłem jednego z tych producentów i autotune też był jego pomysłem, a Drain Gang to wykonanie jego wizji które powstało zupełnie równolegle do Sad Boysów. Właściwie jedynym wspólnym elementem jest wspólne pochodzenie producentów, którzy założyli następnie te dwie grupy z osobami które podzielały ich wizję. Marnowanie bitów.
Jak na osobę której zależy na producentach wiesz zupełne zero o ich backgroundzie i zdaje się że po prostu lubisz utwory pod marką Yung Lean co jest oki, ale nic nie tracisz przez to, że Whitearmor ma swoją grupę i nie jest przydupasem Yung Leana jak to nazwałeś, a Yung Sherman pomaga w obu.