Polska literatura fantasy i s/f
Moderatorzy: gogi, con shonery
Re: Polska literatura fantasy i s/f
No, teraz co innego.
Imo super cykl, nie pamiętam dokładnie, co było w którym tomie, ale mam ocenione tak 1>3>4>2. W pierwszym tomie ten wątek Filara był kapitalny, szczególnie jak pobierał nauki, później deczko się przygasł na rzeczy Vuko, ale z kolei i Vuko miewał nudnawe momenty. Niemniej świetnie się bawiłem, w TOP3 miałbym między Wiedźminem a Trylogią husycką, która też była świetnie przyswajalna, ale te zwroty akcji i opcje w stylu "zabili go i uciekł" męczyły pod koniec.
Imo super cykl, nie pamiętam dokładnie, co było w którym tomie, ale mam ocenione tak 1>3>4>2. W pierwszym tomie ten wątek Filara był kapitalny, szczególnie jak pobierał nauki, później deczko się przygasł na rzeczy Vuko, ale z kolei i Vuko miewał nudnawe momenty. Niemniej świetnie się bawiłem, w TOP3 miałbym między Wiedźminem a Trylogią husycką, która też była świetnie przyswajalna, ale te zwroty akcji i opcje w stylu "zabili go i uciekł" męczyły pod koniec.
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Pan Lodowego Ogrodu
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Ja przeczytałem pierwszy tom Pana Lodowego Ogrodu z niesamowitymi oczekiwaniami i faktycznie, nauki to był absolutny highlight tej książki, dzięki której jej... nie porzuciłem, bo o ile jeszcze sama końcówka jest niesamowicie fajna, tak większość książki mnie okropnie wynudziła Zmiany narracyjne są bardzo fajnym zabiegiem, ale w pewnym momencie robią się bardzo przewidywalne, a na dodatek strasznie wymuszone. Jak widziałem w tekście napis "uruchamiam cyfral" to sobie myślałem "o ja pierdolę, znowu?!". Dobry i zaskakujący był moment, gdy Vuko faktycznie włączał ten cyfral, ale narracja się nie zmieniała, tylko miałeś już scenę po jego rzezi. W końcu się przebudziłem.
Mam zresztą wrażenie, że styl Grzędowicza jest totalnie nieangażujący, pozbawiony jakiejkolwiek dynamiki, umiejętności prowadzenia czytelnika po tekście, ale to takie moje dziennikarskie zboczenia. Jak piszecie, że pierwszy tom jest najlepszy to nie mam w tej chwili ochoty brać się za resztę.
Mam zresztą wrażenie, że styl Grzędowicza jest totalnie nieangażujący, pozbawiony jakiejkolwiek dynamiki, umiejętności prowadzenia czytelnika po tekście, ale to takie moje dziennikarskie zboczenia. Jak piszecie, że pierwszy tom jest najlepszy to nie mam w tej chwili ochoty brać się za resztę.
...
-
- Posty: 244
- Rejestracja: 17 cze 2019, 21:25
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Ja trzy rozdziały dałem radę.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Co to znaczy?
Hmmm. A mnie się wydaje, że akurat zmiany dynamiki tekstu są dość mocną stroną Pana Grzędowicza. Możesz czymś poprzeć tezę?
A to co znaczy?
Zdrówka.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Ktoś już sprawdzał kuca Radka Raka i jego nagradzaną z każdej strony Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli?
Ja ostatnio łyknąłem Głowę Kasandry Baranieckiego, ale trochę byłem jednak rozczarowany (tytułowy tekst gicior - świetnie przemyślany koncept, reszty mogłoby nie być tbh) i z przyjemnością wrócę do Huberatha, który mnie trochę rozbestwił i wywindował oczekiwania względem sci-fi. A zostało mi jeszcze Gniazdo światów i Portal zdobiony posągami.
Ja ostatnio łyknąłem Głowę Kasandry Baranieckiego, ale trochę byłem jednak rozczarowany (tytułowy tekst gicior - świetnie przemyślany koncept, reszty mogłoby nie być tbh) i z przyjemnością wrócę do Huberatha, który mnie trochę rozbestwił i wywindował oczekiwania względem sci-fi. A zostało mi jeszcze Gniazdo światów i Portal zdobiony posągami.
- Bunnymen77
- Posty: 1777
- Rejestracja: 27 kwie 2019, 18:10
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Glowa Kasandry jest świetna, kiedyś polecałem na forumku. Czytałem lata temu i reszty już kompletnie nie pamiętam.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Niestety nie mamy wielu nazwisk w krajowej fantastyce nie będącej fantasy (zresztą w tej ostatniej też nie mamy wiele).
Lem, Huberath, Dukaj, wspomniany Baraniecki, Wnuk-Lipiński (Apostezjon na przykład), Oramus, Ziemkiewicz, Orbit, Snerg.
"Holocaust F" Zbierzchowskiego to także dobra pozycja, a ostatnio wróciłem do "Popiół i Kurz" Grzędowicza i znów bawiłem się świetnie.
Btw, o ile w krajowej fantasy jest duża reprezentacja kobiet, to w SF właściwie żadna, ciekawostka.
Lem, Huberath, Dukaj, wspomniany Baraniecki, Wnuk-Lipiński (Apostezjon na przykład), Oramus, Ziemkiewicz, Orbit, Snerg.
"Holocaust F" Zbierzchowskiego to także dobra pozycja, a ostatnio wróciłem do "Popiół i Kurz" Grzędowicza i znów bawiłem się świetnie.
Btw, o ile w krajowej fantasy jest duża reprezentacja kobiet, to w SF właściwie żadna, ciekawostka.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Zajdel zupełnie pominięty dlaczego?
- con shonery
- Moderator
- Posty: 5986
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Achaja zmasakrowana przez feministkę [zobacz jak]
na kanale również filmik o cyklu inkwizytorskim Piekary
na kanale również filmik o cyklu inkwizytorskim Piekary
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Ahhaji nie trzeba masakrować, robi to sama.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Akurat Achaja jest bardzo często celem ataków, hmmm, osób o specyficznym światopoglądzie. Ludzie w ogóle nie mają świadomości odrębności dzieła od autora, i potem Ziemiańskiemu się dostaje. Przeważnie to stek bzdur, rzadko konkretne i celne zarzuty. Dla przykładu.
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020 ... styka/amp/
https://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=933145
A na Uniwersytecie Wrocławskim powstała nawet taka praca “DZIEWICA W POTRZASKU, SEKSUALNA NIEWOLNICA I DEMON W LUDZKIEJ SKÓRZE.
MECHANIZMY KREOWANIA KOBIETY W ROLI OBIEKTU EROTYCZNEGO NA PRZYKŁADZIE
ACHAI ANDRZEJA ZIEMIAŃSKIEGO“
Do odnalezienia w sieci.
Achaja była hejtowana przez środowiska feministyczne od zawsze.
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020 ... styka/amp/
https://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=933145
A na Uniwersytecie Wrocławskim powstała nawet taka praca “DZIEWICA W POTRZASKU, SEKSUALNA NIEWOLNICA I DEMON W LUDZKIEJ SKÓRZE.
MECHANIZMY KREOWANIA KOBIETY W ROLI OBIEKTU EROTYCZNEGO NA PRZYKŁADZIE
ACHAI ANDRZEJA ZIEMIAŃSKIEGO“
Do odnalezienia w sieci.
Achaja była hejtowana przez środowiska feministyczne od zawsze.
How nonbinary persons kill people?
They / them.
They / them.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Dla mnie to jest po prostu chujowo napisane gówno.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
Nie no myślę że przez osoby starsze niż syn badiego też jest -"hejtowane"
[size=10 pisze:jebanaplujdupa[/size] post_id=564758 time=1632312420 user_id=236]
mocno przeceniony post ruperta
Re: Polska literatura fantasy i s/f
o krucafuks zacząłem właśnie Księgę Całości Feliksa Kresa, jestem na pierwszym tomie i chyba pierwsze fajne polskie fantasy od dawna udało się w ten sposób upolować, props
no ale jestem w 1/4 ksiazki póki co, moze się jeszcze zjebie
oby nie
e: dobra, odwołuje. drugi tom tj. Król Bezmiarów to jakieś nieporozumienie, już abstrahując od nijakiej fabuły - dawno nie spotkałem kogoś, kto do tego stopnia nie umie nazywać postaci, dosłownie każde z imion jest chujowe, do tego często się mylą, bo są chujowe podobne i z chuja wzięte eh wracam do wiedźmina
kurwa nazwy miejscowości czy obiektów geograficznych ogólnie też z dupy zupełnie, ale mnie to triggeruje
no ale jestem w 1/4 ksiazki póki co, moze się jeszcze zjebie
oby nie
e: dobra, odwołuje. drugi tom tj. Król Bezmiarów to jakieś nieporozumienie, już abstrahując od nijakiej fabuły - dawno nie spotkałem kogoś, kto do tego stopnia nie umie nazywać postaci, dosłownie każde z imion jest chujowe, do tego często się mylą, bo są chujowe podobne i z chuja wzięte eh wracam do wiedźmina
kurwa nazwy miejscowości czy obiektów geograficznych ogólnie też z dupy zupełnie, ale mnie to triggeruje
Re: Polska literatura fantasy i s/f
@mql i co cisnąłeś dalej te sagę czy się poddałeś na tym drugim tomie? Bo słyszałem już z 2/3 pozytywne opinie i zastanawiam się czy nie zacząć.
Re: Polska literatura fantasy i s/f
na drugim odpadłem póki co, marynistyczne fantasy w takim wydaniu jak Kres zaproponował zupełnie mnie nie kupuje, na razie nie mam ochoty wracać
ale dałbym na Twoim miejscu szansę przynajmniej pierwszemu tomowi, nic nie stracisz, a może uderzy celniej w gusta
Dodano po 5 dniach 3 godzinach 6 minutach 33 sekundach:
e: @Deyker, w podróży przeczytałem trzecią część, tj. Grombelardzką legendę i znowu meh, ciut lepiej niż te morskie opowieści, ale wciąż rozcarowujące
ale dałbym na Twoim miejscu szansę przynajmniej pierwszemu tomowi, nic nie stracisz, a może uderzy celniej w gusta
Dodano po 5 dniach 3 godzinach 6 minutach 33 sekundach:
e: @Deyker, w podróży przeczytałem trzecią część, tj. Grombelardzką legendę i znowu meh, ciut lepiej niż te morskie opowieści, ale wciąż rozcarowujące