Chyba jedyny album w miare mi sie podobal w tym roku z francuskiego rapu z kilku co słuchałem to koba lad i zola - freres ennemis, koba pierwszy raz od paru lat brzmiał nieźle. A gazo tiakola strasznie miałkie
@@przedszkolanekPNL pozakładali rodziny i se siedzą w Kanadzie na bogato i mają wyjebane wrotki. Prawdopodobnie w końcu są szczęśliwi, wyrwali się z francuskiego getta imigranckiego i nie muszą już trudnić się nielegalnymi interesami. Narobili w kurwe sosu - Każdy kawałek ma minimum 100 milionów streamingów, więc zbudowali swego rodzaju wielonarodową sektę psychofanów. Czego chcieć więcej, oni nawet nawijali że nie robili muzyki z przyjemności, lecz robili ją tylko i wyłącznie dla pieniędzy. Skoro teraz mają pitos to obawiam się, że już nic od nich nie wyjdzie, bo taka ich mentalność, że mają wyjebane. Niedługo minie 6 lat od ostatniego albumu, więc ciężko stwierdzić czy chciałoby im się coś wypuszczać
Dodano po 3 minutach 19 sekundach:
Z drugiej strony, może to i dobrze. Wydali 4 materiały, 4 mocne materiały, które są równe. Nie brakuje tam niczego. Poprzeczke postawili sobie tak wysoko, że mogą już nic nigdy nie wydać, bo będą się obawiać że nie zrobią już nic lepszego i bla bla bla wyleje się na nich hejt że najnowszy album chujowy bla bla bla
Światem kręcą pieniądze
Jeśli życie to dziwka, robi dla mnie pole dance
I dosłownie teraz znalazłem takie coś, tutaj podrzucam w sumie 12 snippetów z sociali od samego PNL jak i od ludzi z ich kręgów. To są snippety już po wydaniu Deux Freres.
Czyli w sumie chłopaki chyba jednak działają z kolejną płytą. Więc możemy się tylko łudzić że premiera w 2025.
Światem kręcą pieniądze
Jeśli życie to dziwka, robi dla mnie pole dance