Taco Hemingway - Europa (2020)
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
@wst Ja to tak odebrałem, że pomimo tego się dzieje wokół nas nie należy się tym nie przejmować i właśnie korzystać z życia, zaś "Jarmark" jest tego przeciwieństwem i dotyka całej sytuacji i opowiada o polskiej rzeczywistości. A Ty jakie masz spostrzeżenia?
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
Ciężko powiedzieć o czym, ale na pewno nie o radości z życia.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
Co to kurwa jest Taco z gimbograjka stał się gównograjkiem.
Szpaku do śmietnika tam gdzie jego miejsce, Bedoes do bagażnika, potem przywiązać do drzewa.
Szpaku do śmietnika tam gdzie jego miejsce, Bedoes do bagażnika, potem przywiązać do drzewa.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
@wst Polemizował bym w tej materii dla mnie to właśnie była taka podróż Filipa w niektórych momentach nostalgicznego i wspominającego , który mógł odetchnąć od otaczającej polskiej rzeczywistości, sławy i uszczuplić swój finansowy sukces i cieszyć się anonimowo wolnością w europie, może się mylę i nie zagłębiłem się,aż tak bardzo w materiał, przesłucham jeszcze kilka razy album to możliwe, iż dostrzegę zupełnie inne aspekty.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
"Pana Filipa"
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
dużo mi się w tych płytach nie podoba ale najgorszy jest chyba mix- płaski, bez wyrazu
bity są generyczne, nudne i powtarzalne
brakuje totalnie głębi - nie tylko w tekstach, bo tego nie wymagam sięgając po produkty Taco, ale przede wszystkim w brzmieniu
nie wiem jakim cudem mając za sobą takie zaplecze to może być źle brzmiąca produkcja
bity są generyczne, nudne i powtarzalne
brakuje totalnie głębi - nie tylko w tekstach, bo tego nie wymagam sięgając po produkty Taco, ale przede wszystkim w brzmieniu
nie wiem jakim cudem mając za sobą takie zaplecze to może być źle brzmiąca produkcja
zapraszam do sprawdzenia
https://youtu.be/5s5QPZM7Pec
https://youtu.be/5s5QPZM7Pec
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
spoko bez spiny
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
Przesłuchałem oba albumy i mogę się co nieco wypowiedzieć, niestety nie miałem możliwości odpalić CD więc bonusowe kawałki usłyszę dopiero jutro, ale do rzeczy.
Tak jak przypuszczałem, negatywne opinie z forum tylko rozpaliły mój apetyt, bo wiedziałem, że Taco pokazał się z innej strony i zaczął sporo eksperymentować i jak nie słychać tego za bardzo w "Jarmarku" to słychać to właśnie na "Europie".
Są to dwa kompletnie różne materiały, ale oba stoją na wybitnym poziomie i ciężko wybrać jeden, tutaj już główną rolę odgrywa sam gust słuchacza i mi zdecydowanie bliżej jest do "Europy", dużo fajnych patentów, świetni goście no i genialne przerywniki, które tylko podsycają klimat.
"Jarmark" też ma w sobie to coś, poruszane są ciekawe tematy i spostrzeżenia, choć czasami dość banalne to opowiedziane w taki sposób, że chce się tego słuchać co jest wielkim atutem w karierze Taco choćby miał nawinąć, że "białe jest białe". Najbardziej obawiałem się gościnnego udziału Rojka i nie, że go nie lubię, ale po prostu uważałem, że w 3 kawałkach będzie go po prostu za dużo, ale w takiej koncepcji idealnie do tego pasował.
Normalnie bym powiedział, że to najlepsze albumy Taco, ale kiedy tak myślę to przed oczami mam poprzednie albumy, które przynoszą masę wspomnień i ten unoszący się klimat więc tego nie powiem na głos. ale pomysł z dwoma albumami na raz to strzał w dziesiątkę i spore pole do popisu. Genialne produkcje, które zostaną że mną przez bardzo długi czas. To jest kurwa mać rap.
Ulubione kawałki:
Jarmark:
Influenza, Pol Smoke, W.N.P, 1990s Utopia, Szczękościsk.
Europa:
Luxembourg, Europa, Nie Ufam Sobie Sam, Big Pharma, Ortalion, WWA Nie Berlin, Pieniądz i Terror, Toskania.
A tę nierecenzję zakończę tym, że Lanek to pierdolony mistrz i zbawca tego świata.
Tak jak przypuszczałem, negatywne opinie z forum tylko rozpaliły mój apetyt, bo wiedziałem, że Taco pokazał się z innej strony i zaczął sporo eksperymentować i jak nie słychać tego za bardzo w "Jarmarku" to słychać to właśnie na "Europie".
Są to dwa kompletnie różne materiały, ale oba stoją na wybitnym poziomie i ciężko wybrać jeden, tutaj już główną rolę odgrywa sam gust słuchacza i mi zdecydowanie bliżej jest do "Europy", dużo fajnych patentów, świetni goście no i genialne przerywniki, które tylko podsycają klimat.
"Jarmark" też ma w sobie to coś, poruszane są ciekawe tematy i spostrzeżenia, choć czasami dość banalne to opowiedziane w taki sposób, że chce się tego słuchać co jest wielkim atutem w karierze Taco choćby miał nawinąć, że "białe jest białe". Najbardziej obawiałem się gościnnego udziału Rojka i nie, że go nie lubię, ale po prostu uważałem, że w 3 kawałkach będzie go po prostu za dużo, ale w takiej koncepcji idealnie do tego pasował.
Normalnie bym powiedział, że to najlepsze albumy Taco, ale kiedy tak myślę to przed oczami mam poprzednie albumy, które przynoszą masę wspomnień i ten unoszący się klimat więc tego nie powiem na głos. ale pomysł z dwoma albumami na raz to strzał w dziesiątkę i spore pole do popisu. Genialne produkcje, które zostaną że mną przez bardzo długi czas. To jest kurwa mać rap.
Ulubione kawałki:
Jarmark:
Influenza, Pol Smoke, W.N.P, 1990s Utopia, Szczękościsk.
Europa:
Luxembourg, Europa, Nie Ufam Sobie Sam, Big Pharma, Ortalion, WWA Nie Berlin, Pieniądz i Terror, Toskania.
A tę nierecenzję zakończę tym, że Lanek to pierdolony mistrz i zbawca tego świata.
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
dobra daveyo się wypowiedział pozytywnie to ostatecznie potwierdzone że chujnia
mołpy są kozackie
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
Od "Pocztówka z WWA, Lato '19" słucha mi się Taco kapitalnie i najnowszy materiał pomimo jakiś tam zgrzytów również jest dla mnie super - starsze produkcje trochę mnie zanudzały, nie miałem ochoty powrotu do nich(pomimo że są to doskonałe materiały), zaś tutaj słucha się tego z ogromnym zaciekawieniem. Na pewno będzie to sprzedażowa czołówka w tym roku i wysokie miejsce w zestawieniu płyt.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
mi sie ten material bardzo podoba. niektore kawalki zajeiscie sie wkrecaja, a produkcja jak na polskie standardy to kosmos. najlepszy material od marmuru
grand prix
grand prix
[Zwrotka 1: Sentino]
Nie masz hajsu dla mnie, to się pierdol
Nie masz hajsu dla mnie, to się pierdol
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
A ja sobie zaryzykuję stwierdzenie, że to jest ciekawsza płyta niż Jarmark. Tam się konkretnie wynudziłem, tu się już w kilku miejscach musiałem zatrzymać. Lanek bardzo ładne bity. Gościnki oczywiście beznadziejne, ale niczego dobrego po Bedoesie i Szpaku się nie spodziewałem.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
eee goscinka bediego spoko. szpaku wiadomo no comment
grand prix petarda
grand prix petarda
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
A Okiego zwrota jak Wam siada? Bo dla mnie chyba najlepsza gościnka z Europy.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
Slizgawka mnie nie zawodzi, ciśnie po całkiem niezłym nowym Taco a będzie propsować pseudo gangstera który nie umie zmiksować numeru i cały czas nawija o tym że musi mieć Gucci i kilka zer bo ma małego kutasa Sentino, dajcie spokój.
Europa jedno z najlepszych wydawnictw Hemingwaya, Bedoes wiadomo, do wyjebania.
Europa jedno z najlepszych wydawnictw Hemingwaya, Bedoes wiadomo, do wyjebania.
Re: Taco Hemingway - Europa (2020)
Słuszne rozkminy, że prawdziwy Taco skończył się wraz z porzuceniem łatki tajemniczości i przeniknięciem się z branżą. Jego najnowsza twórczość jest bardziej popowa, ale ja osobiście nie jestem w stanie już słuchać tego ciotowatego flow, okraszonego pedalskim podśpiewywaniem. Jeśli już chce iść w tym kierunku to niech robi muzykę z trendami, którą dobrze się słucha, ale niech nie kreuje się już lirycznie na coś szczególnego, bo wychodzi to potem śmiesznie a może nawet żałośnie jak większość jego przemyśleń na dwóch ostatnich projektach.