A wziąłeś od niej te papiery, czy pozwoliłeś jej wziąć?
[GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Moderator: con shonery
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Spoiler
czyli jednak spoiler się zgadza
- qualite_de_schizoide
- Posty: 1164
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:19
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jak oceniacie dodatki do Wiedźmina? Przeszedłem niedawno całego Wieśka na PS4 i wraz z zakupem gry dostałem Serce z Kamienia i Krew i Wino. W przypadku tego pierwszego na ogromny plus historia i zadania poboczne, tak wciągnęło mnie, że w jeden dzień rozpracowałem (oprócz poszukiwań i zleceń). Natomiast w Krwi i Winie głównia historia mnie zupełnie nie zainteresowała no i misje poboczne były bardzo nudne i jednakowe. Oczywiście na ogromny plus Toussaint ale poza tym to bez szału.
No i kwestia nowych możliwości rozwoju postaci w dodatkach. Z jednej strony fajnie, że jest coś takiego, ale ja nie mogłem zupełnie się do tego przekonać. Z tyłu głowy miałem świadomość, że już za moment kończę tę całą rozgrywkę, więc nie widziałem sensu w dalszy rozwój postaci. Szkoda, że tych opcji z mutacjami i zaklinaniem słów nie było dużo wcześniej.
No i kwestia nowych możliwości rozwoju postaci w dodatkach. Z jednej strony fajnie, że jest coś takiego, ale ja nie mogłem zupełnie się do tego przekonać. Z tyłu głowy miałem świadomość, że już za moment kończę tę całą rozgrywkę, więc nie widziałem sensu w dalszy rozwój postaci. Szkoda, że tych opcji z mutacjami i zaklinaniem słów nie było dużo wcześniej.
chuj mnie boli co se napiszesz na forze
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Tak samo w sumie, Serce z Kamienia sztosik mocny, ale z Tusą się wypaliłem szybko. Może dlatego, że przysiadłem do dodatków zaraz po głównej grze
Ostatecznie mam tam jakiś sejw z wiosny z niedokończoną Krwią i Winem, do którego kiedyś wrócę. Zniechęciły mnie też te nowe zestawy pancerzy, gdzie skompletowanie jednego to wydatki typu 25000 jak ja po ukończeniu podstawki i Serca z Kamienia miałem kurde 5k i myślałem, że to dużo Nie wiem skąd im się to wzięło i jakim grindem byłoby zdobywanie takiego hajsu no i jakoś odpuściłem. Te digletopodobne rośliny co z ziemi wyskakiwały to też tragedia była, a walka z nimi w co drugiej misji.
Ostatecznie mam tam jakiś sejw z wiosny z niedokończoną Krwią i Winem, do którego kiedyś wrócę. Zniechęciły mnie też te nowe zestawy pancerzy, gdzie skompletowanie jednego to wydatki typu 25000 jak ja po ukończeniu podstawki i Serca z Kamienia miałem kurde 5k i myślałem, że to dużo Nie wiem skąd im się to wzięło i jakim grindem byłoby zdobywanie takiego hajsu no i jakoś odpuściłem. Te digletopodobne rośliny co z ziemi wyskakiwały to też tragedia była, a walka z nimi w co drugiej misji.
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
nigga what
przecież na późniejszych poziomach można tam hajsem się podcierać, a i tak ci nie braknie, 5k to na waciki
no chyba że totalnie ignorujesz loot, a jakieś miecze z questów wypierdalasz na śmietnik, a nie sprzedajesz
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
otóż właśnie nie, zrobiłem dużo questów pobocznych (te najważniejsze wszystkie, umknęło mi może kilka zleceń) lootowałem i sprzedawałem regularnie jakieś legendarne bronie co wpadały a i tak z hajsem problem. Nawet
a hajsu dalej nie miałem za dużo. Trochę też przez to, że już w tych ostatnich aktach zacząłem sobie kompletować najwyższy lvl zestawu chyba Wilka (ten z czerwoną kurtą) no a tam już w grę wchodzą te jebane sztabki za 15 koła euro, które musiałem zdobyć metodą -
1) zakup coś z z eq płatnerza co da ci rudę dwimerytu
2) zapłać za rozbiórkę tego gówna gruby hajs
3) dopiero przetop na sztabki ponownie za grube dolce
4) koniec końców zrób sobie te spodnie, też za niemałą sumę.
i voila, masz dopiero jedna część całego zestawu
Ogólnie dużo wydałem na to w końcówce W3, więc jak siadłem do Serca z Kamienia (gdzie pojawia się ofirski spec od run, który szuka inwestora na rozkręcenie biznesu) a potem do Krwi I Wina (gdzie są wspomniane wcześniej armory warte więcej niż dom) to się za głowę złapałem.
Spoiler
wygrałem (no dobra, dobra - ukradłem) główną nagrodę z turnieju Gwinta
1) zakup coś z z eq płatnerza co da ci rudę dwimerytu
2) zapłać za rozbiórkę tego gówna gruby hajs
3) dopiero przetop na sztabki ponownie za grube dolce
4) koniec końców zrób sobie te spodnie, też za niemałą sumę.
i voila, masz dopiero jedna część całego zestawu
Ogólnie dużo wydałem na to w końcówce W3, więc jak siadłem do Serca z Kamienia (gdzie pojawia się ofirski spec od run, który szuka inwestora na rozkręcenie biznesu) a potem do Krwi I Wina (gdzie są wspomniane wcześniej armory warte więcej niż dom) to się za głowę złapałem.
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Usunięto
Ostatnio zmieniony 12 lut 2023, 18:10 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
- genocidegeneral
- Posty: 9092
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:50
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
też lootowałem wszystko a i tak musiałem sprzedawać większość mniej istotnych składników alchemicznych i rzemieślniczych żeby chociaż jeden set wbić na tep poziom arcymistrzowski
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja po prostu latałem po wszystkich sprzedawcach i kupowałem surowiec Plus sporo tego jest w znakach zapytania.
Dodatkowo całkiem sporo hajsu można ogarnąć z wymiany tych innych walut w banku jbc
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
dwimeryt chyba najłatwiej zdobyć w pytajnikach na morzuniuhniuh pisze: ↑10 wrz 2020, 16:32 otóż właśnie nie, zrobiłem dużo questów pobocznych (te najważniejsze wszystkie, umknęło mi może kilka zleceń) lootowałem i sprzedawałem regularnie jakieś legendarne bronie co wpadały a i tak z hajsem problem. Naweta hajsu dalej nie miałem za dużo. Trochę też przez to, że już w tych ostatnich aktach zacząłem sobie kompletować najwyższy lvl zestawu chyba Wilka (ten z czerwoną kurtą) no a tam już w grę wchodzą te jebane sztabki za 15 koła euro, które musiałem zdobyć metodą -Spoiler
wygrałem (no dobra, dobra - ukradłem) główną nagrodę z turnieju Gwinta
1) zakup coś z z eq płatnerza co da ci rudę dwimerytu
2) zapłać za rozbiórkę tego gówna gruby hajs
3) dopiero przetop na sztabki ponownie za grube dolce
4) koniec końców zrób sobie te spodnie, też za niemałą sumę.
i voila, masz dopiero jedna część całego zestawu
Ogólnie dużo wydałem na to w końcówce W3, więc jak siadłem do Serca z Kamienia (gdzie pojawia się ofirski spec od run, który szuka inwestora na rozkręcenie biznesu) a potem do Krwi I Wina (gdzie są wspomniane wcześniej armory warte więcej niż dom) to się za głowę złapałem.
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Mi z samych znajdziek okołomorskich i tych takich pakunków związanych w obozach bandytów styknęło dwimerytu do kraftowania, także nie wiem na co wy go rozpierdalacie panowie
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
zacząłem dzisiaj grac i świat trochę mnie przytłoczył, mam 3h gry a jedyne co zrobiłem to gryfa zabiłem xD
na razie nawet spoko, chociaż to nie jest do końca MÓJ klimat gier, ale zaraz ide nakurwiac
na razie nawet spoko, chociaż to nie jest do końca MÓJ klimat gier, ale zaraz ide nakurwiac
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
ja mam 27h i jeszcze do Novigardu nie dotarłem i na razie się nie wybieram, jeszcze w chuj znaków zapytania i side questów przede mną, piękna gierka
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ale bym sobie zapomniał o tej grze i przeszedł jeszcze raz na bogatosci
NOWY FORUM ŚLI**
TYLKO NIE RAPOWY
TYLKO NIE RAPOWY
Spoiler
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
ja standardowo grałem na full zajawce, aż przyjechałem do Skellige i wziąłem sobie za cel odjebanie WSZYSTKICH znaków zapytania, które występują w tej lokacji - nie polecam ogólnie
- ebismolarek
- Posty: 7693
- Rejestracja: 28 lis 2019, 23:25
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja skończyłem fabułę podstawki i mam zamiar teraz pozbierać rynsztunki bo oprócz wyśmienitego kota to resztę mam ulepszona, pośmigać po pytajnikach i porobić zlecenia wiedzminskie, a niedługo serca z kamienia wjeżdżają
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
Zrobiłem wszystkie znaczniki poza tymi na Skellige, nie pojebało mnie jeszcze aż tak bardzo, żeby za tymi wszystkimi kontrabandami zapierdalać i pół dnia z kuszy do harpii napierdalać, jebać
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
A weż mi kurwa nie mów.. ile ja sie opływałem, ile razy byłem zirytowany wszelkiej maści harpiami, topielcami tylko po to, żeby dostać marną kontrabandę w której nie było nic ciekawego. Żyłowałem te pytajniki dobre 15H, po czym gdy to wszystko skończyłem, mój siostrzeniec nieświadomie wyciągnął kabel z kontaktu gdy konsola się jeszcze wyłączała i cały progress poszedł w niepamięć. Od tamtego czasu przeszedłem tylko do początku skellige i chyba czekam na zimową pogodę żeby jeszcze raz to przejść, ale już od samego myślenia mi się słabo robi.
Re: [GRA WSZECHCZASÓW] Wiedźmin 3: Dziki Gon
ja przestałem grac, bo nudna ta gra
moze kiedys kolejne podejscie, ale wątpie
moze kiedys kolejne podejscie, ale wątpie