Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
kurwa, temy typowi się chyba wydaje, że jest michaelem jacksonem https://www.youtube.com/watch?v=tlzQUZlN1eM
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Myśle, że jakby nie wychodził ze studia i nie udzielał się publicznie jak beatlesi po wydaniu revolvera i jego dyskografia by sie na tpab skonczyla to mógłby nawet być wyżej niż Michael Jackson no ale się zaczął na drobne rozmieniać i robić albo przeciętne damn albo swój głęboki manifest w postaci mr morale co sie nadaje do przesłuchania raz i nie wracania wogóle bo po chuj takiej grafomanii sluchać. TPAB też było ambitną muzyką ala tupac mesiasz czarnych suburbii ale tam się wszystko broniło muzycznie i nie bylo słabego momentu a morale to bym może na palcach jednej ręki policzył tracki, które dają jakąkolwiek przyjemność ze słuchania.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
zawsze był chujowy tak naprawdę
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Przedszkolanek przestań byc śmieszny gdzie indziej.
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Zbyt oczywisty, brakuje tylko żeby powiedział, że future i young thug ma lepszą dyskografię i wogole to jeden i drugi lepszy od dziadów nasow doomow czy innych rakimow pruchien
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
no mają
no oczywiście
doom>>>>>>>>>>>>>>>>>>>gówno>>>>>>>>>>>>>>nas>>>>>>>>>>kendrick
to chyba oczywiste
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Jak się siusiory ładnie po jajkach głaszczą nawzajem.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
jak Future nagrał jeden dobry album, reszta jest po prostu solidna xD
Jego wielkość wzięła sie raczej z tego że jest ojcem chrzestnym trapu.
Young Thug bardziej zbliżony poziom do Kendricka ale to jednak nie ta wrażliwość choc tez super artysta.
Jego wielkość wzięła sie raczej z tego że jest ojcem chrzestnym trapu.
Young Thug bardziej zbliżony poziom do Kendricka ale to jednak nie ta wrażliwość choc tez super artysta.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
przecież to oczywista nieprawda
oczywiście thugger jest o poziom wyżej od kendryka, co najmniej, no ale future lepszy
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Większej bzdury dawno nie słyszałem.
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Do Hndrxx to jakoś wszystko wyglądało, dobre DS2, Honest i Pluto.
The Wizrd wtórne gówno robione na kolanie
High Off Life wtórne gówno robione na kolanie
I Never Liked You wtórne gówno robione na kolanie
Mixtejpy jeszcze trzymają poziom, szczególnie te starsze jak Beast Mode czy Monster.
The Wizrd wtórne gówno robione na kolanie
High Off Life wtórne gówno robione na kolanie
I Never Liked You wtórne gówno robione na kolanie
Mixtejpy jeszcze trzymają poziom, szczególnie te starsze jak Beast Mode czy Monster.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
hol przy całym moim kręceniu nosem na ten materiał ciągle topka rapsów z 2020 roku
do reszty pierdolenia psychofanów kendryka nawet nie zamierzam się odnosić
do reszty pierdolenia psychofanów kendryka nawet nie zamierzam się odnosić
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
do reszty pierdolenia psychofanów bawoła nawet nie zamierzam się odnosić
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Dokładnie. The WZRD też było zajebiste. Nie wiem co gość marudzi.przedszkolanek pisze: ↑10 gru 2022, 14:05 hol przy całym moim kręceniu nosem na ten materiał ciągle topka rapsów z 2020 roku
A tak nawiasem to niedawno trafiłem na mixtape DJ Esco - No Sleep z Future z 2014 roku. Nie słyszałem tego wcześniej (chociaż znałem niektóre kawałki) i zostałem rozjebany. Mega materiał.
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Rzeczywiście kurwa zajebiste. Spójrzmy prawdzie w oczy, chłopa się na tych nowych płytach słuchac nie da, okropnie męczące jest to jego flow co w połączeniu z cięzkimi, trapowymi produkcjami tworzy całość KURWA NIESTRAWNĄ ale jeden kretyn z drugim będzie swoje kocopoły wygłaszał jak Przedszkolanek który słucha Arci, świetnego producenta, którego się kurwa NIE DA słuchać.
Bo trzeba umieć rozgraniczyć dobrą muzykę od dobrej sztuki.
Tak samo jak YEEZUS który jest płytą wizjonerską ale OKROPNIE KURWA MĘCZĄCA w odbiorze.
Bo trzeba umieć rozgraniczyć dobrą muzykę od dobrej sztuki.
Tak samo jak YEEZUS który jest płytą wizjonerską ale OKROPNIE KURWA MĘCZĄCA w odbiorze.
Ostatnio zmieniony 11 gru 2022, 14:17 przez exyou, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
no a dojrzałe poważne przemyślenia kendricka brzmiace zupełnie nijako w ogóle nie męczą i mają potężne repeat value, yeezus męczy.
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Ale to jest wszystko kurwa lekkie z delikatnym flow odpowiednio modyfikowanym, tonacja też tam się zmienia, natomiast Fjuczer to chłop z flow pod które można randomowy trapowy bit podłożyć i będzie tak samo zawsze brzmiało. Chłop nigdy nie próbował zmieniać tonacji, intonować, nigdy kurwa.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
ostro o kendricku
ostatnio serio ciężkie trapowe produkcje to u future'a były chyba na ds2, wizrd to aż popis subtelnego nokturnowego minimalizmu by atljacob
do tego miejsca prawda, chociaż się chyba rodzaj gramatyczny nie zgadza
a poza tym ziom, weź pigułkę, bo zaśmiecasz temat o płycie kendryka jakimś pierdoleniem bezrozumnym o fiuczerze, EOT
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
ostatnio sobie wróciłem do tego albumu i oprócz pierwszych trzech numerów i zwrotki Ghosta reszta jest do wyjebania
przyjemność z odsłuchu na poziomie The Big Day tam też były ze 3 dobre numery i nawet długościowo podobnie
przyjemność z odsłuchu na poziomie The Big Day tam też były ze 3 dobre numery i nawet długościowo podobnie
Re: Kendrick Lamar - Mr. Morale & The Big Steppers (2022)
Przecież najlepsze kawałki są w środku z Count me out na czele. Instynkt czarnuchu, wróć proszę.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.