TUZZA - Giardino (2020)
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Na sklep wróciły same CDki http://tuzza.eu/kolekcja/frontpage/tuzza-giardino-lp
Effe, perché il mio cognome è Fendi
Tony, perché vendevamo i pezzi
Sosa, perché viene dalla Colombia
Baby, perché piaccio alla tua troia
Tony, perché vendevamo i pezzi
Sosa, perché viene dalla Colombia
Baby, perché piaccio alla tua troia
- Joydivision91
- Posty: 88
- Rejestracja: 25 lip 2019, 10:16
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Płyta dobrze buja, jeden z lepszych materiałów w tym roku.
Mam do sprzedania LTD preorder razem z Pinem Tuzzy i GIARDINO.EXE za 80 zł plus koszt dostawy
Mam do sprzedania LTD preorder razem z Pinem Tuzzy i GIARDINO.EXE za 80 zł plus koszt dostawy
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2020, 21:17 przez Joydivision91, łącznie zmieniany 1 raz.
- JoeyJoeJoe
- Posty: 832
- Rejestracja: 30 lis 2019, 1:21
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Wytłumaczcie mi fenomen tej grupy. Chłop se coś śpiewa, bicik se leci, wszystko powolne i każdy dźwięk zdaje się trwać pół tracka.
Przyjemnie się tego słucha nawet, ale kompletnie nie jestem się w stanie skupić na tej płycie, ma w chuj usypiający nastrój.
Bardziej mi to pasuje jako background noise, aniżeli album do aktywnego słuchania.
Przyjemnie się tego słucha nawet, ale kompletnie nie jestem się w stanie skupić na tej płycie, ma w chuj usypiający nastrój.
Bardziej mi to pasuje jako background noise, aniżeli album do aktywnego słuchania.
Słuchaj, zaraz Cię tutaj pouczy Paweł z Graila, że musisz mi nalać tego soku i będziesz pouczony
- Bryx Fenrir
- Posty: 3747
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:22
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Bardzo ciekawa płyta. Produkcyjnie spójnie i cały czas dobrze, Taco na feat'cie poleciał świetnie, sporo numerów które bujają bardzo dobrze, myślę, że jedna z lepszych produkcji w tym roku.
Re: TUZZA - Giardino (2020)
KRUPIER
Spoiler
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: TUZZA - Giardino (2020)
wróciłem sobie niedawno i kozak płyta, troche nie doceniłem przy pierwszych odsłuchach, się nawet troche zastanawiałem czy nie jest to lepsze od FAF
ale jednak zabrakło tutaj takiego galaktycznego performensu od Benito, ale ogólnie bity i brzmienie mam wrażenie w większości lepsze
ale chyba pora na powrót do debiutu
nawiązując do dyskusji która gdzieś się tam toczyła [mention]oyche[/mention] ma racje, że tuzza po powinna być legenda (o ile sobie nagle dyskografii nie spierdolą), a od siebie dodam, że oba beaty od 2latefor na tej płycie to czołówka polskiego beatmakingu biorąc pod uwagę całą historię gatunku w PL
ale jednak zabrakło tutaj takiego galaktycznego performensu od Benito, ale ogólnie bity i brzmienie mam wrażenie w większości lepsze
ale chyba pora na powrót do debiutu
nawiązując do dyskusji która gdzieś się tam toczyła [mention]oyche[/mention] ma racje, że tuzza po powinna być legenda (o ile sobie nagle dyskografii nie spierdolą), a od siebie dodam, że oba beaty od 2latefor na tej płycie to czołówka polskiego beatmakingu biorąc pod uwagę całą historię gatunku w PL
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Dokładnie, przy pierwszym odsłuchu czekałem coś jak "Denaro" gdzie Benito życiówe dał.A co do całej płyty, to wg mnie - po wyrzuceniu "Gatti" otrzymujemy album o podobnej klasie co Fino Alla Fine.przedszkolanek pisze: ↑19 kwie 2020, 22:03 wróciłem sobie niedawno i kozak płyta, troche nie doceniłem przy pierwszych odsłuchach, się nawet troche zastanawiałem czy nie jest to lepsze od FAF
ale jednak zabrakło tutaj takiego galaktycznego performensu od Benito
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Obecna życiówka Benito to Tourbillon imo, i równorzędnie najlepszy kawałek z płyty.
Re: TUZZA - Giardino (2020)
na ulicach jak gelenda
a tuzza już legenda
moi faworyci oprócz pierwszych singli to warszawska nike i dragon balls (dwa najlepsze refreny w tym roku), dobra płyta z ciekawymi brzmieniami, ale stawiam ją w dolnej połowie tabeli jeśli chodzi o dokonania tuzzy, może dlatego że w hiphopku bardziej interesuje mnie raper niż producent, a tu zabrakło mi hitów którymi gęsto usłane było FAF, jak i linijek zapadających w pamięć
a tuzza już legenda
moi faworyci oprócz pierwszych singli to warszawska nike i dragon balls (dwa najlepsze refreny w tym roku), dobra płyta z ciekawymi brzmieniami, ale stawiam ją w dolnej połowie tabeli jeśli chodzi o dokonania tuzzy, może dlatego że w hiphopku bardziej interesuje mnie raper niż producent, a tu zabrakło mi hitów którymi gęsto usłane było FAF, jak i linijek zapadających w pamięć
Re: TUZZA - Giardino (2020)
No wyszło poniżej oczekiwań, ale to nadal dobry album, do którego na pewno będę wracał.
Giardino to zajebisty opener płyty.
Najlepsze użycie autotune w Polsce
Giardino to zajebisty opener płyty.
Najlepsze użycie autotune w Polsce
Why Top ZZ na końcu?przedszkolanek pisze: ↑16 mar 2020, 22:18 oczywiście FAF>MM>G>O48>TOP ZZ, ale wszystko trzyma ładniutki poziom
Siemano, stolica WWA, a nie Waszyngton,
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Re: TUZZA - Giardino (2020)
cieżko w chuj zrobić taką tabelke dla tuzzy, wiem tylko że faf na pierwszym a topzz na pewno nie na ostatnim
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Żeby nie było, że strzelam w powietrze
Mój ranking:
1. Fino Alla Fine (tu bez żadnych dyskusji)
2. Moon Mood (patrz pkt.1)
3. Top ZZ (zajebisty klimat zaserwowany przez Swizzy'ego, w którym chłopaki się idealnie odnaleźli - Sirocco topka ich utworów)
4. Giardino (current status: dobre, ale bez rewelacji)
5. Ogrodowa 48 (fajny aperitif przed Giardino, ale tak szybko jak wleciał na playlistę, tak szybko wyleciał)
PS. Na samym początku myślałem, że te wszystkie nawiązania do Italii to kwestia tego, że pochodzą z warszawskich Włoch, ale okazało się, że to 100% kreacja
Mój ranking:
1. Fino Alla Fine (tu bez żadnych dyskusji)
2. Moon Mood (patrz pkt.1)
3. Top ZZ (zajebisty klimat zaserwowany przez Swizzy'ego, w którym chłopaki się idealnie odnaleźli - Sirocco topka ich utworów)
4. Giardino (current status: dobre, ale bez rewelacji)
5. Ogrodowa 48 (fajny aperitif przed Giardino, ale tak szybko jak wleciał na playlistę, tak szybko wyleciał)
PS. Na samym początku myślałem, że te wszystkie nawiązania do Italii to kwestia tego, że pochodzą z warszawskich Włoch, ale okazało się, że to 100% kreacja
Siemano, stolica WWA, a nie Waszyngton,
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Re: TUZZA - Giardino (2020)
na teraz dla mnie FAF>topzz>MM>giardino>O48, ale muszę jeszcze się osłuchać
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: TUZZA - Giardino (2020)
IMO
niewykształcona dobrze stylówka + chłopaki gorsi nawijkowo + benito i ricci nigdy na tych bitach najlepiej nie leżeli + sam materiał dużo słabiej dopieszczony, zwłaszcza od strony technicznej i w ogóle troche czuć pewną lekką przaśność
poza tym jakieś to takie za hewrowe dla mnie, wole chłopaków jak zaczęli mówić własnym językiem
no i początki tuzzy mnie się dzisiaj już nie podobają, zresztą nigdy mi się za mocno nie podobały, dobrze że się odchudzili muzycznie
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Okej ziom, tu wchodzi akademicka dyskusja o gustach Ale akurat z powyższym stwierdzeniem się nie zgodzę. Oni od początku mieli pomysł na swój język i go realizowali (dla mnie bardzo dobrze, bo często wracam do ich początkowych tracków).przedszkolanek pisze: ↑27 kwie 2020, 16:32 poza tym jakieś to takie za hewrowe dla mnie, wole chłopaków jak zaczęli mówić własnym językiem
Siemano, stolica WWA, a nie Waszyngton,
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Jeśli chodzi o hajs jestem je**ną maszynką
Re: TUZZA - Giardino (2020)
Top zz top 3 od nich
Re: TUZZA - Giardino (2020)
alez oczywiscie ze tak ja nie będę teraz wypity ripostował ale najslabsza jest ogrodowa bo jest kurwa najkrotsza i to ich najlepiej opisuje, top zz klasyk a jak benito rapuje beni to beni tamto jestem rough boy suko to kurwa uszy same wkladaja camela do mordki, byłem na koncercie faf w hydro i wspomnienia wybitne jako drapieznik ale jednak giardino dla mnie to jest czysty klasyk, nadpłyta, życzę multum sukcesów bo to zwykle ziomy i fajnie się pilo wodeczke z nimi