co ty pierdolisz? disstejp nagrany na majku do skajpa w kilka dni dla beki żeby nie pisać kolejnych ścian tekstu o tym że ktoś jest zjebany tylko ubrać to w jakąś formę - a ty mi tu o potencjale artystycznym będziesz pierdolił. To był forumowy "projekt"saturn pisze: ↑30 paź 2022, 17:43 @NSX dziękuję, fajnie taką opinię przeczytać. Tzn. fajnie, niefajnie - do tego zaraz przejdę.
Dissów żadnych nie będzie, bo nie mam na to czasu. W ogóle marnowanie swojej wizji artystycznej na jakichś kolesi z Internetu jak to zrobił 2rzyn (przypominam chłop potrafi nawijać, w miarę czysto śpiewać (!) i zmarnował swój potencjał twórczy na mixtape gdzie opisuje domniemane akty homoerotyczne między userami forum muzycznego ) nie ma sensu dla mnie.
A powyższą zwrotkę wymyśliłem w jakieś 30 min. I ogólnie, może zabrzmi to nieskromnie, ale takie truskulowe, smutne szesnastki z podwójnymi rymami, bez flow, co mógłby nawinąć np. Junes to potrafię napisać, myślę, że na całkiem ok poziomie. TYLKO CO Z TEGO? Posiadanie mózgu smętnego truskula w wieku 21 lat jest gwoździem do trumny w moim i tak już beznadziejnym życiu. Żeby się jakkolwiek zsocjalizować potrzebuję słuchać i tworzyć: rocki, hyperpopy, emo-trapy etc. To co moja przyjaciółka i jej środowisko. Przecież jakby ona odpaliła, nie wiem, "Pansofię" to wyłączyłaby po minucie i odpisała "ok, fajne, ciekawe" z nadzieją, że więcej jej takich rzeczy nie wyślę. Jak robiliśmy sobie playlisty to z pl rapu wrzuciłem jedynie: Pezet/Noon "Dziś", Jimson "Umrę młodo" (a i tak nie wiem jak zareagowała na "świat to tyłek martwej dziwki") i "Przegrałem z Fukajem" jako nowość (w ogóle nawet podoba mi się ten numer i bezpiecznie było go wysłać). A tak to same Slowdive, Rojki itd. Dlatego po tym 4-tym listopada, gdy się prawdopodobnie spotkamy, zamierzam zerwać kontakt, bo już nie mogę wytrzymać, że ona we wszystkim jest "cool" (słowo z 2000 roku, ale nie wiem jak to inaczej określić, każdy aspekt jej gustu, mody, lifestylu bije mój na głowę). Ale nawet wtedy, gdy zamknę się całkowicie w swoim pokoju z nowymi tkmaxxami to będę rozkminiał jak przestawić neurony na inną muzykę, Chciałbym umieć czerpać przyjemność z odsłuchu np. Chivasa, zamiast liczyć wielokrotne i puszczać bumbapy na sampelkach od boomerów.
po disstejpie były już dwie inne płyty i kolejne zapewne nadejdą i nie przewiduję na nich nawiązań do forum
niby na slizgu byłeś a chuja wiesz skoro przypierdalasz się o dissy które na starym forum również były nagrywane
kogo obchodzi jakaś tępa emo pizda którą nazywasz przyjaciółką
jak chcesz się socjalizować to najpierw zacznij nagrywać z kolegami z forum, bo zapewne więcej z nami tu przesiadujesz niż z jakimiś emorockojiperpopowymi cwelami