ŚLIZGAWKA

bez podjazdu do starych rzeczy ale lepsze to niz ostatnia plyta i polowa audiotele wiec na +

posłuchałbym w tej stylówce jakiegoś dobrego rapera

Wyszła EPka, nie zakładam tematu bo nie wiem, czy to prowo, czy brać to na poważnie

pov: słuchasz tego czegoś

Spoiler

dziwny album, spodobaly mi sie tylko kawaleki ONA (prequel) oraz AFEKT (PRELUDIUM), ewentualnie moglbym dorzycic PATOLOGIA (SILHOUETTE) ale ogolnie meczacy album

dziwna epka, ciezko sie tego slucha przez brak jakiejkolwiek melodyjnosci

pomijam to że nie potrafie zrozumiec 90% wypowiadanych slow

dalej nie jestem w stanie stwierdzic czy to jest slabe czy to jest styl ktorego nie kumam. tak jak bronek napisal, sa jakies momenty na pierwszy rzut ucha fajne, czyli przede wszystkim singiel ONA ale jak lecialo mi w tle do minecrafta to zdecydowanie nie przeszkadzalo

Dostał wylewu i zaczął śpiewać jak Pazzy

jak na szaftera to dobre

jakby cały album brzmiał jak ona prequel to bym się jarał ale reszta mocno przekombinowana i ciężko przez to przebrnąć
albo mam zamknięty łeb i nie rozumiem

Kilka fajnych patentów, głównie z perkusją, ale ogólnie nie ma co kminić, że ma się zamkniętą głowę czy to jakaś nowa stylówa xD - tragiczny album muzyczny.

Fajnie, że zrobił coś czego bym się po nim nie spodziewał, ale jakości tam za dużo nie ma

mi tylko ona siadł, a reszta raczej mocno przecietne, przesłuchałem raz, ale wczesniej wspomniany kawalek dosyc czesto na repeacie

Jest oryginalnie i chujowo jednocześnie, niestety.

Włączyłem jeden kawałek i myślałem, że mam udar

uż jose nagrał o tym całym szafterze

Props za followup do Wingmana

Nadzia Lolo i Schafter, pionierzy random rapu

Spoiler

moment, kurwa, ja to znam, ja to już gdzieś słyszałem, dawno, dawno temu, ale wtedy to leciało trochę inaczej... jakoś tak:
*clears throat*
TO PSYCHODELA TO PSYCHODELICZNY STYL
MY WALCZYMY DLA NIEGO, MY WALCZYMY WRAZ Z NIM!

no słuszne spostrzeżenie, dlatego piszę, że jak na szaftera to bardzo dobre

Kurcze, naprawdę jest to...dziwne, tyle po odsłuchu, niestety gdzieś tam kuleje mix/master chyba, bo bardzo mało rozumiem jesli chodzi o warstwę liryczną, natomiast na pewno jest to ciekawe od tej strony, że na pewno nie spodziewałbym się po nim takiej produkcji. Za to props, chociaż brakuje tam trochę jakości moim zdaniem. 2+/6