[serial] The Office [wersja US]
Moderatorzy: gogi, con shonery
- OmarStooleyman
- Posty: 3155
- Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19
Re: [serial] The Office [wersja US]
Andy z początku jest ch*jowy bo cały serial od czasu jego wprowadzenia robi się gorszy i traci swój moment
Trochę jego postać ratują w późniejszych sezonach
Trochę jego postać ratują w późniejszych sezonach
Spoiler
jak go mianują kierownikiem
Re: [serial] The Office [wersja US]
Mnie czasami Jim wkurwial tak samo jak Andy. A moja ulubiona postać oprócz Michaela oczywiście to Dwight
Re: [serial] The Office [wersja US]
Momentami zastanawiałem się czy Dwight nie jest lepiej napisaną postacią w tym serialu niż Michael.
Re: [serial] The Office [wersja US]
Zapomnialbym o jeszcze jednej wkurwiającej epizodycznej postaci, ale wiadomo, że taki był zamysł czyli Todd Packer
- OmarStooleyman
- Posty: 3155
- Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19
Re: [serial] The Office [wersja US]
Im sam dłużej pracuje w warunkach biurowych tym bardziej doceniam geniusz postaci Creeda
Re: [serial] The Office [wersja US]
no, z każdym kolejnym obejrzeniem duet Jim z Pam robi się bardziej irytujący
a Creed z Dwightem coraz lepsi
Re: [serial] The Office [wersja US]
Creed goat prawda
Re: [serial] The Office [wersja US]
Spoiler
W Creedzie najlepsze jest to, że jest zajebiście rzadko, ale praktycznie każda jego kwestia to jebany klasyk, natomiast najgorzej co mogliby z nim zrobić, to danie mu więcej czasu na ekranie. idealnie wyważona postać, wlatuje parę razy na sezon i dwoma zdaniami zamyka. Cała ta mistyczna otoczka i jakieś niedopowiedzenia sprawiają, że jest jak jeden wielki i zajebisty easter egg, natomiast Jim i Pam całkowicie przestali mnie interesować od momentu, jak już byli razem, nudne się to zrobiło. a Andy na początku mnie rozbawił z Tuńczykiem, potem wkurwiał, ale szybko przestał, wątek z Angela i Creedem był całkiem niezły, no i cafe disco też klasyk
cztery żubry i dwie kurwy
Re: [serial] The Office [wersja US]
#teamKevin
Re: [serial] The Office [wersja US]
O, ale Erin mnie za to jebitnie irytuje
cztery żubry i dwie kurwy
Re: [serial] The Office [wersja US]
Nie no, Jim mnie zawsze rozwala tymi minami jak Michael zrobi albo powie coś głupiego.
A co myślicie o Tobym? Mnie go zawsze szkoda jest jak tak Michael po nim ciśnie.
A co myślicie o Tobym? Mnie go zawsze szkoda jest jak tak Michael po nim ciśnie.
Re: [serial] The Office [wersja US]
erin najladniejsza dupeczka z uniwersum
Re: [serial] The Office [wersja US]
właśnie dlatego mnie nie wkurwiała
mi Tobiego było szkoda dopóki nie było tej akcji z Pam póżniej stwierdziłem, że Micheal po prostu wiedział co się święci i prewencyjnie z nim jechał do spodu
mi Tobiego było szkoda dopóki nie było tej akcji z Pam póżniej stwierdziłem, że Micheal po prostu wiedział co się święci i prewencyjnie z nim jechał do spodu
Re: [serial] The Office [wersja US]
Toby to przecież skurwysyn
Spoiler
scranton stranglerem był pdk
Re: [serial] The Office [wersja US]
nigdy tego nie ogladalem oprocz jakichs losowych wycinkow na yt ktore przecietnie bawily dla mnie ale jakos tydzien temu mialem chwile i sobie odpalilem zeby cokolwiek lecialo w tle i mnie wkrecilo tak ze z 4 sezonem lece i dla mnie sprawa wyglada tak ze majkelinio o ile swietnie wymyslona i zagrana postac o tyle coraz czesciej skipuje to jak gada do kamery bo kurwa ile krindzu mozna zniesc no pogada cos tam i na koncu zrobi najbardziej zenujaca rzecz jaka mozna wymyslic to bylo na poczatku zajebiscie zabawne ale im dalej w las tym sie zbyt oczywiste robi ale raz na jakis czas cos grubego jest wiec i tak spk zreszta podobnie jak jim na poczatku w chuhj mnie bawily jego ekspresje tera wyjebane w typa no po prostu niektore postaci na dystansie traca inne zyskuja i tu przyklasdem dla mnie jest dwajt
ogolem ranking najlepszych postaci na ten moment uklada sie jak nastepuje
1. kurwa CREED
2. dwait szrud szczegolnie po
najgorsi:
1. rajan
2. keli
w kwestii dupeczek karen >>pam a jej
ogolem ranking najlepszych postaci na ten moment uklada sie jak nastepuje
1. kurwa CREED
2. dwait szrud szczegolnie po
Spoiler
akcji z ujebaniem kota andzeli szkoda ze ten watek nie zostal pociagniety bardziej niz samo chlipanie
1. rajan
2. keli
w kwestii dupeczek karen >>pam a jej
Spoiler
wypierdolenie z biura to najgorsze pisanie w calym serialu do tej pory kurwa wprowadzili ja do serialu chyba tylko po to zeby dzim przestal do pamieli simpic na moment i zeby ona sie opamietala wzgledem jego. tera jak sa ze soba to wyczuwam ciezary do ogladania widzowie
Ostatnio zmieniony 03 lut 2022, 12:20 przez kid, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [serial] The Office [wersja US]
jim to jest taki gość, który jest "normalny" i tak jakby z zewnątrz patrzy na tych wariatów i śmieje się z nich z nami, znaczy tak odbieram jego postać w późniejszych sezonach i szkoda, że tak jest, bo na początku był spoko typem i mogli pociągnąć ten wątek takiego wiecie trochę lamusa sfriendzonowanego przez koleżankę z pracy, może nie dokładnie to cały czas, ale wiecie o co chodzi
no i ja nie lubię takich postaci, im jestem starszy tym bardziej szukam pojebów, dziwaków, lamusów czy złych ludzi w serialach, bo tacy są dla mnie najciekawsi
no i ja nie lubię takich postaci, im jestem starszy tym bardziej szukam pojebów, dziwaków, lamusów czy złych ludzi w serialach, bo tacy są dla mnie najciekawsi
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
Re: [serial] The Office [wersja US]
wątek love story to ciepłe kluchy i imo największy minus serialu (poza odejsciem majka z pozniejszych sezonow ale jakos wole udawac, ze serial sie wtedy skonczyl i chuj) dużo lepiej mi się podobało rozegranie tego w wersji UK gdzie byl dokladnie
Re: [serial] The Office [wersja US]
gdzie wersję UK można obejrzeć w normalnych warunkach?