Now playing, czyli co jest grane?

Dyskusje na temat ulubionych gier użytkowników. Planszówki? Playstation czy Xbox?

Moderator: con shonery

Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4696
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Parlae »

Propsy dla Divinity Original Sin 2 w tym temacie absolutnie zasłużone. Co to jest za gierka. :bowdown: Jaram się złożonością tego świata, możliwościami jakie daje i tym, że najbardziej premiuje spryt. Z większości sytuacji w grze da się wyjść za pomocą tylko sprytu. Zajebiste.
Gram w co-opie z ziomkami i jeden jest rogue, może otwierać wszystkie zamki, skrzynki itp. (kradnie nam też książki ze skillami od vendorów XD), druga postać nastawiona głównie na dmg blood mage necro, trzeci to tank z jakimiś shieldami, a ja gram elusive enchanterem i głównie stunuje przeciwników poprzez freeze'y i shock dmg. Świetnie się w to gra razem. :)
Awatar użytkownika
Cz4rny1337
Moderator
Posty: 7855
Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:52

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Cz4rny1337 »

kingdom two crowns na switchu grane i dawno mnie żadna gra tak nie wciągnęła, taki trochę tower defense z zarządzaniem zasobami i przyjemna pętla, gra jest wolna, chill pełen (na normalu), se budujesz, zbierasz hajsik, odkrywasz tajemnice wyspy, rozkminiasz w co warto zainwestować

Ma to coop i tak bym chciał przetestować, bo może być spoko (ale na wyższej trudności)
Obrazek
N0V4K
Posty: 79
Rejestracja: 24 wrz 2019, 20:57

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: N0V4K »

Elden Ring w końcu, tylko czy ten otwarty świat jest potrzebny to ja nie wiem. Może idiotyczne, ale przez to mam wrażenie, że gdzieś tam nie zajrzałem pod kamień i ominąłem coś przydatnego np. :lol: A serio ile można napierdalać na tym koniu.
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4110
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Luxair »

There Is No Game: Wrong Dimension - miła popierdółka w stylu pointuj'n'clickaj ikonki na desktopie a coś śmiesznego się stanie. Gameplayowi towarzyszy zabawny narrator (czasem kilku na raz), trochę jak w The Cave, The Stanley Parable, Thomas was alone czy Little Big Planet. Niektóre zagadki są mocno abstrakcyjne, jest dużo nawiązań do świata gier a humor jest utrzymany w stylu klasycznych point'n'clicków LucasArts.
Spoiler
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Mateusz
Posty: 420
Rejestracja: 24 kwie 2019, 14:39

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Mateusz »

The last of us 2 na PS4. Jestem w lekkim szoku, że niemłoda już konsola potrafi poradzić sobie z grą z taką grafiką, robi wrażenie. Podobny poziom widziałem tylko w Red Dead Redemption.
Awatar użytkownika
Finesta
Posty: 850
Rejestracja: 17 kwie 2019, 21:01

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Finesta »

Cyberpunk jest najpiękniejszą grą wizualnie i żadna gra nie może się z nią równać
I jak ktoś wspomni o płaskim RDR2 to nawet nie ma co porównywać jej do złożoności świata CP2077
Jej struktura (zwłaszcza parząc do góry) to jest kompletnie inny lvl
To jakby rdr miał się zrenderować kilka razy
Awatar użytkownika
piernikowyskoczek
Posty: 7137
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:06

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: piernikowyskoczek »

piękne miasto, szkoda, że puste
Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4696
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Parlae »

Cyberpunk jest ładny, ale tylko na pierwszy rzut oka robi wrażenie. Jak zaczniesz robić coś nietypowego to zauważysz jak biednie i sztucznie to wygląda.
Natomiast w DDR2 zadbano o każdy detal. Cały ekosystem jest spójny. Nic nie dzieje się przypadkiem.
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4110
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Luxair »

Gris - reklamowana jako jedna z najpiękniejszych platformówek. Miks Journey, francuskiej animacji i komiksów Moebiusa. Całość utrzymana w mdło-pastelowych kolorach, ze ślicznymi wizualizacjami wsiąkającej w papier akwareli. Albo inaczej: coś jakby kobieca, smutna a nie brutalna wersja Inside.

Co do minusów, to pierwsze etapy są przeraźliwie nudne i bezbarwne, dopiero po jakimś czasie coś zaczyna się dziać. NPC-ów też praktycznie nie ma (jestem mniej-więcej w 3/4 gry). Ogólnie style over substance, ale myślę że dokończę.

Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Onassis
Posty: 87
Rejestracja: 12 cze 2020, 8:43

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Onassis »

Tainted Grail: Fall of Avalon, polski cRPG, dopiero z godzinke pogralem mechanika jak mod do Skyrima ale świat dużo bardziej brutalny, krwawy, mroczny
Awatar użytkownika
Piters
Posty: 4391
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:28

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Piters »

Dokończyłem w końcu remake TLOU. Czy było warto wydać hajs w porównaniu do remastera, który mam? Raczej nie bardzo. Czy się zajebiście bawiłem? Pewnie że tak

Az chyba dwójke se jeszcze ogram znowu
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4110
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Luxair »

Odpaliłem mroczną karciankę Inscryption i się wciągnąłem. Klimacik trochę jak z Binding of Isaac, spoko lore, dzięki losowym eventom gra się na razie nie nudzi.
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Awatar użytkownika
con shonery
Moderator
Posty: 5986
Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: con shonery »

Świetne to było ale odpadłem przy drugim akcie, jak przejdziesz to daj znać czy warto wrócić

W mnie Norco od wczoraj, klimacik idealny
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4647
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: szpilman »

U mnie wlatuje Fallout Sonora :oops: Ale będzie gierczone wieczorkiem.
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
rubinstein
Posty: 1097
Rejestracja: 22 kwie 2019, 11:21

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: rubinstein »

szpilman pisze: 12 maja 2023, 11:55 U mnie wlatuje Fallout Sonora :oops: Ale będzie gierczone wieczorkiem.
ostatnio gralem w nevada ale odbilem w pewnym momencie, mam wrazenie, ze moderzy zawsze probuja przeskoczyc fo2, chyba nie rozumiejac, ze fo2 ma wlasnie OPTYMALNY poziom... skomplikowania. it just works.
podobnie mialem z resurrection
boje sie ze z sonora mialbym podobnie, ale wielkie piec dla ciebie za granie w mody do starych falloutow. dla kogos ci ludzie poswiecaja pare lat z zycia, zeby je stworzyc.
Awatar użytkownika
lygrys
Posty: 10026
Rejestracja: 15 sty 2020, 22:03
Lokalizacja: Gdańsk - Wrzeszcz Górny

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: lygrys »

Gram właśnie w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom i intro jest tak mocne, jak na kreskówkę, że nie wiem czy Bratankom dam drugą kopie.
Na razie błądzę.
+48 22 29 22 597
www.aborcjabezgranic.pl
Jak mnie nie ma na forum, to od was odpoczywam.
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4647
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: szpilman »

rubinstein pisze: 12 maja 2023, 12:16
szpilman pisze: 12 maja 2023, 11:55 U mnie wlatuje Fallout Sonora :oops: Ale będzie gierczone wieczorkiem.
ostatnio gralem w nevada ale odbilem w pewnym momencie, mam wrazenie, ze moderzy zawsze probuja przeskoczyc fo2, chyba nie rozumiejac, ze fo2 ma wlasnie OPTYMALNY poziom... skomplikowania. it just works.
podobnie mialem z resurrection
boje sie ze z sonora mialbym podobnie, ale wielkie piec dla ciebie za granie w mody do starych falloutow. dla kogos ci ludzie poswiecaja pare lat z zycia, zeby je stworzyc.
Nevada mi się cholernie podobała, może miała ciut bardziej zawiłe questy od strony technicznej, ale miała wszystko to co kocham w F2(możliwość wyboru, duże lokacje, humor). Natomiast w Ressurection dawał w kość poziom trudności samych walk, na random enconterach dostawałem niezły wpierdol gdy musiałem walczyć z grupą pościgową + końcowa lokacja, którą niestety musiałem czyścić siłowo.

Próbowałeś może Olympusa 2207?
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
rubinstein
Posty: 1097
Rejestracja: 22 kwie 2019, 11:21

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: rubinstein »

szpilman pisze: 12 maja 2023, 12:34 Próbowałeś może Olympusa 2207?
widzialem tylko ten material.
Spoiler
nie zachecil.
Awatar użytkownika
con shonery
Moderator
Posty: 5986
Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: con shonery »

Wspominałem ostatnio o Norco ale po kilku godzinach z grą czuje obowiązek napisania większej polecajki, bo wiem, że znajdą się tu amatorzy takiej zabawy.
Moje pierwsze skojarzenia z tytułem to "przygodówka point and click w cyberpunkowym klimacie", co mnie nie zachęcało. Nie mam nic do przygodówek ani cyberpunku, ale nie są moimi ulubionymi gatunkami przez wtórność - gameplayową i fabularną. Ale Norco bierze te pojęcia i robi to po swojemu i przy okazji zajebiście.
Mamy tu rozbudowane dialogi, nie aż tak jak w Disco Elysium ale skojarzenie z tą grą mam z innego powodu - jest to po prostu zajebiście napisane, a świat i historia są unikatową mieszanką. Znany cyberpunk przechodzi tu w mniej eksplorowany "biopunk" (nie wiem czy to dobra definicja ale ja tak sobie nazywam takie klimaty, znam z nich w sumie tylko Norco i to co sam pisze do szuflady), akcja nie dzieje się w futurystycznym mega mieście, tylko wśród Luizjańskich bagien, w industrialnych obrzeżach Nowego Orleanu. Nie będę pisał o historii, bo odkrywanie jej na własną rękę to sama frajda. Gameplay też ma różne twisty, są elementy zręcznościowe, pamięciowe, logiczne, co raz pojawiają się nowe mini-gry i nie wiem czego jeszcze się spodziewać. Więc jeśli podoba Ci się chłopie to co czytasz, to szukaj Norco w dobrych legalnych źródłach.

Moja ocena: Futurystyczny realizm magiczny/10
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4110
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Now playing, czyli co jest grane?

Post autor: Luxair »

@con shonery A jakbyś miał porównać z Kentucky Route Zero (też realizm magiczny, southern gothic i podejmowane kwestie społeczne), to które wypada bardziej na plus? Czytałem opinie że Norco jest nudniejsze i bardziej statyczne, ale skoro piszesz że są elementy zręcznościowe, pamięciowe i logiczne (a w KRZ praktycznie samo czytanie) to chyba jest dobrze?
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
ODPOWIEDZ