Skórysyn - Pajęczyna Skórysyna (2024)

[Jose]

'W pradawnych podziemiach Drugostronia Skórysyn utkał sieć łączącą losy i zmagania 22 artystów, którzy napisali opowieść będącą nostalgicznym opisem ich doświadczeń i otaczającej rzeczywistości. Dzięki tej współpracy powstał pierwszy w historii album muzyczny z gatunku Pustynnego Rapu. Muzyka to pustynne kino drogi, które przywodzi na myśl samotną tułaczkę po spaghetti westernie. Piaszczyste, pełne brudu i surowości podkłady są tłem, które daje możliwość nawiązania dialogu pomiędzy twórcami, a słuchaczem, mogącym poczuć się jak towarzysz podróży przez pełen mroku, wyzwań i magii świat. Świat tęsknoty za coraz dalszym kontaktem z naturą i autorytetami, którym można w końcu zaufać'.

Tracklista:
1. Znajdą mnie
2. Tuwim, Kościey - Dni, których nie ma
3. Bartek Koko - Bar Mleczny
4. PAPA - Jesienny liścik
5. SZAH - Informacja
6. Smesz - Bar Mleczny
7. Dziwne Sny - Kundel
8. Kad The Lad, Kadet Szewczyk - Dobry chłopak, niezbyt dobry facet
9. Kłak, Modest, SZAH - Lęk
10. Larsky - Bar Mleczny
11. Kidd, PERSiL183 - Puszcza
12. Smesz, Jackdaw, N3F, Modest - Wsteczny bieg
13. SZAH - Ośka
14. Para Parsky - Bar Mleczny
15. PAPA - Wędrowny Stoik
16. PERSiL183, Modest - Habazie
17. Lagi - Nangar Chel
18. Baby Meelo - Bar Mleczny
19. Furman, FZBWRP, Blins - Powroty

[many-s]

To może być ciekawa podróż muzyczna. Niekoniecznie wygodna i bez przerw ale na pewno inspirująca.

[Jose]

Recenzja na BrakKultury
https://brakkultury.pl/recenzja-skorysy ... syna-2024/

[marmolad_k2]

Za samą nazwę przesłucham

[knarku]

zajebista okladka jak narazie to za to podbije

Dodano po 1 godzinie 46 minutach 48 sekundach:
tak na szybko to bity niekiedy ciekawe a to mnie najbardziej ciekawilo
na plus drugi trackulec tuwim x kosciey, osmy dobry chlopak niezbyt dobry facet tez dobrze zarapowane, w nastepnym trackulcu lek za to nie udzwigneli bitu za huj i tutaj siadlby lepiej sam instrumental, w jedynastym zajebisty jest ten sampel i w ostatnim tracku powroty ten ziomek Blins ratuje, bo tak to kurwa no nie bardzo nie bardzo to wyszlo

w tym trzynastym trackulcu oska to chlop mi sie skojarzyl z wojtkiem sokolem pseudonim narrator, troche taka maniere w glosie ma xD

generalnie to trudne bity, ale chwilami potrafily zaciekawic, huj wie jak pustynny rap rozkminiac, ale ma to swoj klimat z tym, ze przez takie nagromadzenie raperow troche doswiadczenie sie rozmywa, bo zeby oddac klimat to trzeba jednak z dwoch stron ;]

[Finn]

Lagi ładnie dał