Marcin Flint - osąd bohatera

Płyty, zapowiedzi materiałów, dyskusje na temat raperów i producentów z naszej rodzimej sceny.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
OmarStooleyman
Posty: 3155
Rejestracja: 02 lut 2021, 20:19

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: OmarStooleyman »

Mimo całej jego boomerowatej otoczki to trudno wymienić lepszego autora nagrywanych wywiadów, oczywiście jeżel bierzemy pod uwagę tylko te większe wydawnictwa, nie zajawkowiczów po 5k wyświetleń na YT. Te wszystkie Admy i inne CNE to tylko przytakiwacze i zadawacze pytań, ten jednak potrafi pociągnąć wątek, albo pokazać swój dziadowy charakter zadając mniej wygodne pytanie.
Awatar użytkownika
Moltisanti
Posty: 3632
Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Moltisanti »

Przeciez wezme pierwsza lepsza rozmowę takiego niby głupkowatego Winiego i prawdopodobnie wyciągnął w niej więcej smaczków i interesujących rzeczy na temat jakiegoś artysty niz flint przez całe życie wyciągnął ze wszystkich z którymi gadal
Łąsą pisze: 31 gru 2020, 19:13 prędzej nastąpi zmiana systemu monetarnego niż stopy wrócą do poziomu 3-4%
swital
Zbanowany
Posty: 109
Rejestracja: 15 sty 2023, 12:45

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: swital »

Nie ma chuj kurwa co drugie słowo to się nie podoba proste w takich czasach żyjemy Flint dobrą robotę robi dojrzały facet z szacunkiem dla kultury wie co jest pięć pozdro Flincik jak to czytasz!
Sotnikov
Posty: 474
Rejestracja: 01 cze 2019, 23:46

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Sotnikov »

Ostry hejt się tutaj wylał, niektóre wpisy są o krok od glamrapu, może pomyślcie nad transferem, a może już tam jesteście pisząc gejowskie komentarze hehe ;) . Oczywiście flint jest mniej entertaining niż na przykład wini, ale to nie nie przeszkadza, kiedy rozmowa ma być o muzyce, a wręcz przeciwnie, bo te rozmowy są przez to bardziej konkretne i (może ktoś będzie się śmiał) dojrzalsze, zależy jakiego poziomu rozmowy o muzyce szukasz. Miał może kilka nietrafionych opinii, ale kto nie miał? Poza tym, to tylko jego zdanie, z całym szacunkiem do flinta, to nie jest on w ogóle opiniotwórczy, nie ma raczej odbiorców, którzy za nim idą. Czy naprawdę @Moltisanti wkurwia cię on aż tak mocno, że musisz zakładać temat na forum, gdzie dasz temu upust?
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 6548
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Jose »

Sotnikov pisze: 09 cze 2023, 9:00 to nie jest on w ogóle opiniotwórczy, nie ma raczej odbiorców, którzy za nim idą.
A mnie się wydaje, że jednak jest, szczególnie jeśli chodzi o te niszowe rzeczy, o których pisze na blogu Polityki albo randomowo wrzuca na swojego walla. Widać, że sporo osób sprawdza to, co poleca, więc - choć pewnie w mikroskali - ale to pomaga mniejszym twócom. Oczywiście trudno o opiniotwórczość typu: "CHUJE, NIE SŁUCHAJCIE LEOSI, BO GÓWNO" i nagle nikt nie słucha, ale takiej siły nie ma nikt.
Awatar użytkownika
jajca
Posty: 9748
Rejestracja: 10 maja 2019, 10:47

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: jajca »

opiniotworczy to on byl chyba z 15-20 lat temu, i o tylez czasu jest spozniony ten temat
lygrys pisze: 09 sty 2024, 4:25 walczę o to by jak najdłużej walczyć
jasnejasne
Posty: 79
Rejestracja: 20 maja 2019, 19:03

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: jasnejasne »

Można Flintowi, wiadomo, wyciągać dziwne opinie. Mnie np. rozpierdalały jego wieczne propsy dla Vienia przy jednoczesnym deprecjonowaniu młodego VNMa. Obrywało się też np. Mediumowi, recka ostatniego Mielona także kontrowersyjna. Zwłaszcza w kontekście ochów i achów nad debiutem Kaena czy robienia z Wigora wielkiego skillowca. I tak dalej.

Ale, kurwa, to wszystko krople w oceanie tego co Flint napisał o rapie, tych opinii przez lata było pierdylion. To jedyny dziennikarz muzyczny (profesjonalnie) zajmujący się rapem w tym kraju. Jakieś Bartkowiaki, Nowaki, czy gamonie z newonce to przy nim śmieszni stażyści. Jedyny koleś z jakiś nazwiskiem, co nie klęka przed raperami ani zleceniodawcami. Nie zgadzam się z nim dość często, ale w temacie muzyki zawsze ciekawi mnie co ma do przekazania. Najciekawsze są jego "niszczące" recenzje, nikt tak śmiesznie i celnie nie grillował Dioxa czy Białasa. To autorytet w temacie, fakt nie opinia, zresztą: nasze propsy albo dezaprobata chuja tu zmienia.
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4102
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Luxair »

Z Flintem to jest tak że co druga jego recenzja trafia idealnie w moje boomerskie gusta i czytam ją z wielką przyjemnością, zaś co druga to jakieś totalnie absurdalne propsowanie np. damskiego rapu, i łapię się za głowę jak on mógł coś takiego wygenerować...

Jedno co mnie zastanawia - kto jest odbiorcą jego tekstów? Równolatkowie są za starzy na rap, młodzi mają w dupie rozkminy Czerwonoskórego i chcą sobie po prostu posłuchać muzyczki. Komu dzisiaj zależy na takiej pogłębionej analizie, skoro nawet większość Ślizgawki na niego leje jak kiedyś Borixon?
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Awatar użytkownika
panbyku
Posty: 170
Rejestracja: 04 kwie 2020, 1:17

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: panbyku »

nie muszę się zgadzać z każdą opinią, żeby szanować - doceniam, że mu się chce ten hibon na poważnie rozkminiać po tylu latach z dobrą frazą
niech błogosławiona będzie moja tratwa (ś m r e)
Sprzet
Posty: 119
Rejestracja: 26 gru 2019, 1:33

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Sprzet »

Chłopak wyraża swoją opinie na dany temat, a to, że są jakieś przypierdolki, to tylko dla tego, że nikt inny tego nie robi i jest się do kogo przypierdolić. Ma swoją wczute, tak jak każdy z nas.
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5415
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: clockers »

dwa ostatnie posty bardzo rozsądne i podpisuję się obiema witami.
Awatar użytkownika
scarz
Posty: 415
Rejestracja: 09 cze 2019, 19:14

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: scarz »

Cenię go jako dziennikarza, który faktycznie potrafi napisać sensowną recenzję i poprowadzić z głową wywiad, w obu przypadkach unikając czołobitności i włażenia w dupę raperom. Natomiast z Flintem jest tak, że czytając jego recenzje trzeba znać jego dziwaczne fetysze muzyczne (np. wszystko, co wychodzi z otworów ciała Gurala, czy każdy damski rap) i gdy takowe się pojawią ignorować jego rekomendacje, a same teksty czytać dla śmiechu.

Ogólnie zdecydowanie pozytywna postać, która umie pisać, a jednocześnie nie próbuje za wszelka cenę być fresh i trendy, jak durnie z newonce.
Awatar użytkownika
gods bidness
Posty: 2028
Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: gods bidness »

Nowa płyta Gurala każe się zastanowić czy lepiej jak dobry raper zarabia na reklamowaniu szampana czy telefonii komórkowej, nagrywa jedną, przemyślaną i dobrą płytę na parę lat czy lepiej jak unika reklam, "bo się nie sprzeda, gdyż nie jest KURWOM" i wypuszcza co rusz takie same, pustosłowne gnioty. Vide Gural, OSTR. Tyle że w Polsce ten drugi to Pezet czy Sokół, a czy płyta taka dobra, to już nie takie pewne.
Awatar użytkownika
Zawodnik MDMA
Posty: 8
Rejestracja: 05 paź 2019, 14:06

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Zawodnik MDMA »

Co ciekawe Flint ma również słabość do sepleniących raperów np. Barto Katt czy Koza
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 6115
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: DoubleB »

albo wini
HEWRA/MOBBYN VS T6M [SOON]
HEWRA/MOBBYN VS BONE THUGS [SOON]
MÓJ TEMACIK! -> viewtopic.php?t=10448
ODPOWIEDZ