Marcin Flint - osąd bohatera

Płyty, zapowiedzi materiałów, dyskusje na temat raperów i producentów z naszej rodzimej sceny.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
Moltisanti
Posty: 3562
Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11

Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Moltisanti »

Nie mogę ostatnio z tego co daje ten człowiek. Ludzie w końcu nauczyli się po prostu sluchac muzyczki a Marcin nie może przestać wyjaśniać co jest hiphopem. W poniższym felietonie przez 10 minut przekonuje nas jaki to jest na czasie i cool (wie co to white widow oraz fame mma), buduje obraz obiektywnego obserwatora zestawiając naprzemiennie młodych jak i starych MCs a wszystko po to żeby na końcu wydusić z siebie to co od pierwszego zdania chcial z siebie wyrzucić
W gruncie rzeczy Pih włażąc na scenę Quebo ze słynnym „To nie jest hip-hop” miał rację.
Nie wiem co jest z tym gościem nie tak :dunno:

https://www.cgm.pl/felietony/to-nie-jes ... em-meczyc/
Łąsą pisze: 31 gru 2020, 19:13 prędzej nastąpi zmiana systemu monetarnego niż stopy wrócą do poziomu 3-4%
Awatar użytkownika
Czak
Posty: 3778
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:55

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Czak »

O czym jest kurwa ten tekst bo przeczytałem i nie wiem
lygrys pisze: 23 sie 2022, 21:13 🎶 Polska gotowa na na duragi 🎶
Awatar użytkownika
CL500
Posty: 886
Rejestracja: 01 gru 2022, 10:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: CL500 »

Chłop się nawet podpisać nie potrafi
MalinowyJogurt 2
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1792
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: many-s »

Dobry tekst, mieszanka wszystkiego, jak obecnie cała muzyka. Na końcu i tak liczy się zarobiony hajs, nie ma co się starać być oryginalnym, a słowa nie muszą mieć znaczenia.
dziejaszek
Posty: 242
Rejestracja: 17 cze 2019, 21:25

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: dziejaszek »

Lekturę Ślizgu zawsze zaczynałem od jego felietonu. Miał dobre pióro i ciekawe spostrzeżenia, choć nie zawsze się zgadzałem. Pamiętam, że w okolicy premiery Muzyki poważnej Pezeta urodził mu się syn i opisywał, jak się rozpłakał, słysząc wersy "już nie ma rapu, jest kołyska, wózek, becik" 😜 A tu widzę młody już po Pfk sięga 😁 Ten akurat felieton z gatunku "pierdol, pierdol, ja posłucham".
Awatar użytkownika
bloodyhell
Posty: 2595
Rejestracja: 20 kwie 2019, 13:40

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: bloodyhell »

chłop na siłe chciał trafić chyba tym artykułem do ciut młodszej widowni, a wyszedł z tego taki bełkot i zlepek totalnie randomowych terminów, że nie jestem w stanie nic konstruktywnego wynieść
Awatar użytkownika
sztyc
Posty: 2051
Rejestracja: 08 lip 2020, 22:10

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: sztyc »

zawsze mi się wydawało, że on musi się w huj dużo pocić, no bez kitu pierwsze skojarzenie jakie z nim mam to przepocony typ

natomiast sam tekst to oczywiście kolejna wariacja na już od dawna przeruchany temat w dziennikarstwie muzycznym, które jest bardzo schematycznym zawodem (zwłaszcza jak samemu nie grasz i nawet nie masz za bardzo pojęcia jak to się robi) i pary starcza tam na kilka lat zanim zaczniesz się powtarzać i zjadać własny ogon, been done there that, dlatego się z tego wypisałem, jeśli tego nie zrobisz kończysz jak artur rawicz w jakiejś kawalerce 15m2 w której musisz mówić szeptem, bo inaczej cię eksmitują

pisać o muzyce w 2023 roku to sobie można jako źródło satysfakcji kiedy jak roman gmerke kiedy masz milionowe biznesy i siedzisz na plaży na karaibach porobiony pejotlem i odpalisz sobie na ekstazie wirtuzów bałałajki z tuwy, takie dopełnienie sentymentu z dzieciństwa kiedy myślało się, że na pasji można nawet się dorobić

współczuję marcinowi flintowi, że nie wyzwolił się z tego schematu i już tego nie zrobi, bo jest po prostu za późno, niczego innego w życiu już się robić nie nauczy
dla drużyny wezmę wyrok na klatę
----
prawdziwe białasy na forum ślizgawka wolący cycki od dupy: mancipium, phobos, OmarStooleyman, jajca, kapper1, aleksy, Deyker, ART, camzatizbak, mas, Korben Dallas, fifi, pardon (?)
Awatar użytkownika
Luxair
Posty: 4039
Rejestracja: 24 kwie 2019, 19:38

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Luxair »

Kiedyś było inaczej, teraz jest inaczej
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Awatar użytkownika
2rzyn
Posty: 8528
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:42

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: 2rzyn »

Jebac go. Zawsze propsowal kakies chujowe plyty
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.

https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5941
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: DoubleB »

2rzyn pisze: 20 maja 2023, 0:12 Zawsze propsowal kakies chujowe plyty
i silił się na przesadnie kwiecisty język, tryhard okropny, raz na ruski rok da się słuchać części jego wypowiedzi
specjalniedlaps4pro
Posty: 30
Rejestracja: 30 lis 2019, 18:17

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: specjalniedlaps4pro »

Tragedia nie mogę słuchać jego wady wymowy bo mam ciary jak kredą po tablicy od słuchania tego no nawet wlodka z nim wyłączyłem przez to
bombel
Posty: 32
Rejestracja: 01 sty 2023, 19:09

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: bombel »

kiedyś zrobił taki tekst dla CGM o tym, jak polski rap będzie wyglądał za 10 lat czy ileś tam. Od tamtego czasu gość dla mnie nie istnieje. Cancel jak dla Kartkyego
zuperhero
Posty: 1681
Rejestracja: 06 maja 2019, 22:08

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: zuperhero »

ale że nie trafił w przewidywaniach w jakimś artykuliku i stawiasz to na równi z napierdalaniem dziewczyny XD ?
bombel
Posty: 32
Rejestracja: 01 sty 2023, 19:09

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: bombel »

ale że ten tekst był mega głupi i prześmiewczy i w ogóle nie potrzebny
Awatar użytkownika
the
Posty: 616
Rejestracja: 19 kwie 2019, 11:31

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: the »

Pamiętam jeden felieton, jeszcze w drukowanym Sl**u jak pierdolił jakieś kocopoły z okazji pryma aprillis a na koniec spuszczał się nad pihem
w_cieniu
Posty: 46
Rejestracja: 27 wrz 2019, 16:35

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: w_cieniu »

Nie trawię tego kasztana. Ten jego usilny intelektualizm wchodzący w jakąś quasi filozofię to cos, czego nie da się słuchać/ czytać. Stylówka typu "pejoratywne konotacje osadzone w węźle przeciwstawnych sobie narracji" czynią z grubego drugiego magistra blokersa k...a :lol:
Awatar użytkownika
DoubleB
Posty: 5941
Rejestracja: 13 kwie 2021, 15:28
Lokalizacja: memphis nadodrze

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: DoubleB »

absolwent ulicznego harvardu, docent żbik
Awatar użytkownika
Tarzan420
Posty: 32
Rejestracja: 19 mar 2023, 21:42

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Tarzan420 »

Marcin Flint, co to myśli, że jest guru muzyki. Ale wiecie co? Ten typ to po prostu total kicha! Chyba nie ma słuchu muzycznego, bo wszystko, co ocenia, to zawsze "nieznośne" i "gówniane". Serio, jak można tak ch*jowo oceniać wszystkich artystów? Nie rozumiem, ale pewnie to dlatego, że jest za dużo "haterów" na tym świecie. Flint, bro, zacznij słuchać muzyki zamiast robić z niej swoje osobiste "dissy", bo jesteś po prostu żałosny, człowieku!
JEBAĆ DILERÓW CHUJOWEJ TRAWY
JARASZ GÓWNO, TO JESTEŚ KURWA SŁABY
JA SOCZYSTE TOPY DLA POPRAWY RÓWNOWAGI
JARAM CZARNĄ GRUDĘ JAK MIESZKAŃCY SOMALII
Awatar użytkownika
Moltisanti
Posty: 3562
Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: Moltisanti »

w_cieniu pisze: 23 maja 2023, 10:13 Nie trawię tego kasztana. Ten jego usilny intelektualizm wchodzący w jakąś quasi filozofię to cos, czego nie da się słuchać/ czytać. Stylówka typu "pejoratywne konotacje osadzone w węźle przeciwstawnych sobie narracji" czynią z grubego drugiego magistra blokersa k...a :lol:
Tak, dokładnie to
Łąsą pisze: 31 gru 2020, 19:13 prędzej nastąpi zmiana systemu monetarnego niż stopy wrócą do poziomu 3-4%
Awatar użytkownika
gods bidness
Posty: 1989
Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12

Re: Marcin Flint - osąd bohatera

Post autor: gods bidness »

Po prostu z racji inteligencji i wykształcenia, wybrał sobie za temat swojej twórczości coś takiego jak hib hob. Pomijając, że to jakieś zboczenie, to to zawsze się będzie gryzło i tworzyło groteskę. Z drugiej strony, nie oczekujmy, że zacznie używać słów jak przygłup z bloku, bo akurat mówi o hib hob, a nie czymś poważanym.
ODPOWIEDZ