Fonos - 11:11 (2023)

[Marekk]

„Lustrzana godzina 11:11 zwiastuje nowy początek…”

Zespół Fonos wraca z nowym wydawnictwem! Album „11:11” utrzymany jest w unikalnym stylu, który Fonosi wypracowali sobie przez lata. Surowe, bezpretensjonalne linijki od GMB oraz Felipe podkreślają melodyjne refreny Gibbsa, nadając utworom niepowtarzalny klimat skłaniający słuchaczy do refleksji. Jak mówią sami artyści: „to spostrzeżenia i tematy, które pisze samo życie, nie znajdziecie tu pustych wersów traktujących o konsumpcyjnych „dobrach” świata w którym obecnie żyjemy”. Za zdecydowaną większość produkcji na albumie odpowiada Gibbs, nie zabrakło jednak kilku bardzo ciekawych bitów od MTI. „11:11” to pozycja absolutnie obowiązkowa dla fanów „Mantry” i „Lidokainy”!

Preorder:
https://dopehouse.pl/

[Marekk]

[Marekk]

[Marekk]

[SiNi]

Jeśli ktoś lubi wtórne produkcje Gibbsa oraz projekty Kacpra Hta to będzie usatysfakcjonowany albumem, krążek z identycznym klimatem, dużo melodyjnych refrenów, lekkości, Gibbsowej mgiełki oraz refleksyjnych tekstów, taka w sumie kolejna kalka produktów tej trójki - dwa bonus tracki w prorderze.

[Marekk]

Dla mnie troche rozczarowanie, plyta niespecjalnie rozni sie czyms od ostatnich produkcji Gibbsa, brakuje ciezszego klimatu z czasow "Lidokainy".

[Bryx Fenrir]

https://www.youtube.com/watch?v=RDTWvj3cydw

FONOS - SUCHE ŁZY (PROD. GIBBS)