Kizo - PATOCELEBRYTA (2023)

[kapec]

Kizo ft. Kukon - HAJ (prod. Huby, Xvry)

Premiera 15 września, preorder

[Bryx Fenrir]

Ten refren całkiem dobrze mi siadł, ale na zwrotkach tak średnio. Natomiast Kukon pięknie

[Haqs]

Ja to mam nadzieje ze to jakies prowo bo zdecydowanie blizej tej muzyce do disco polo niz hip hopu.
Sam poziom tez mizerny, nie wiem dla mnei to asluchalne.

[meksyk]

A ja tam sole kizo od sentino

[przedszkolanek]

a kogo pieprzysz?

[oldschool]

Okładka, bo chyba nie było wrzucanej:

Spoiler

[oldschool]

Tracklista:

Patryk I Waza (prod. ENZU)
Discopolo (prod. BeMelo x Gory)
Śmigłowiec ft. Białas (prod. BeMelo)
Avatar ft. Janusz Walczuk (prod. clearmind x Worek)
Patocelebryta (prod. Sergiusz)
Hashtag (skit) (prod. BeMelo x Brahu)
450 mg (prod. Hubi)
Rich Time ft. Paluch (prod. BeMelo)
Ostatnie wakacje ft. Lubin (prod. BeMelo)
HAJ ft. Kukon (prod. Huby x Xvry)
Co za tydzień (prod. BeMelo x mikipublicenemy)
Taxi ft. Bletka (prod. Adash x BeMelo x Eddie Block)
Milord ft. Polski Bandyta (prod. BeMelo)
Przeznaczenie (prod. clearmind x Worek)
Ciasno ft. Polski Bandyta (prod. BeMelo)
To jeden dzień (prod. BeMelo x GRAUX)

Promomix:

[SiNi]

[oldschool]

[norfnorf]

jak lata już gdzieś Ekwador z blendu link pls

[ffeee]

Haj jest bengerem, ślizgawka znowu śpi

[Piters]

Przeznaczenie

[SiNi]

@norfnorf Posiadam fizyka i bonusowe CD to trochę tandeta już pomijam fakt o przejedzonych samplach i ,że dodatek jest męczący to w końcówce nawet komuś się nie chciało wrzucić oryginalnych utworów tylko nałożyli wokal na zripowane wałki z klubu z dj-em w tle, gdzie jakość to dramat, na pewno lepiej wyszłoby jakby płyta była mixowana bez odstępów między trackami jak to miał np Tede na ostatnim mixtapie "Wakacje z buhhami" oczywiście chodzi o wersję pomixowaną, którą rozdawał na koncertach, a nie badziewną na streamingach.

[przedszkolanek]

opener jaka potęga
niby singiel to był, ale zacząć płytę od takiego numeru, chapeau bas

[fifi]

ja tak wiele bym dał, żeby tych wszystkich kurew nie było na świecie

zwrotka lubina na tej płycie najgorszy moment
kilka naprawdę świetnych bitów, bujają
niektóre zwrotki polskiego bandyty to guilty pleasure u mnie

[instinkt]

słaby jest ten album niestety, szczerze liczyłem na coś lepszego po niektórych singlach
Patryk I Waza i Discopolo zajebiste
tytułowy numer trochę gorszy ale też spoko, przypomina mi ten bit God's Country przez sampel
reszta totalny mid albo utylizacja

[przedszkolanek]

płyta roku plhh
bo jednak afrokolektyw to inny gatunek

[VBSW]

Klipik