Wini - rozmowy

[swital]

Ciary żenady z Terlikowskim. Jebany debil

[2do5]

Terlikowski czy Wini?

[swital]

Wiadomo że Wini

[MikoBalagany]

W sumie miałem lekkie nadzieje, że Wini przyjmie rolę sceptyka w formie całkiem sensownej, bo mu się to nawet wcześniej zdarzało, a Terlikowski jest jaki jest, ale da się z nim rozmawiać jak z człowiekiem. No ale Wini wolał przyjąć jednak rolę błazna i debila.

[gods bidness]

Straszny intelektualny wpierdol zebrał, zresztą głównie od ciosów samobójczych. I mówię to jako agnostyk. Masa uproszczeń, nierozumienia czego się do niego mówi i polemizowania z czymś, czego rozmówca nie powiedział, a czymś co Wini swoim poślednim rozumkiem opacznie zrozumiał. Do tego górę wzięło ego, a nie sama substancja = temat rozmowy i tym samym mamy sromotny wpierdol.Główna broń Winiego w tej rozmowie to ignorancja. Brzmi to jakby przyszedł Kopernik i mu mówił o tym, że Ziemia jest okrągła, a Wini: STARY CO TY MI TU PIERDOLISZ?! PRZECIEŻ WSZYSCY WIDZĄ, ŻE JEST PŁASKA, NIE WYMYŚLAJ! CO ZA DEBILIZM HAHAHA ZIEMIA OKRĄGŁA!

A ten wpierdol od typa, który wierzy w bajki.

[sebring]

zostać zaoranym przez nadwornego teologa tvnu, co za kompromitacja cwela gahahah

[Luxair]

Czy ja wiem? Nie dosłuchałem jeszcze do końca, i było oczywiste że Wini od razu wyjedzie z psychodelikami (których za bardzo nie brał ale się nimi jara)
ALE
myślę że w paru momentach wypunktował Terlika zdroworozsądkowo. Tomasz używał klasycznych religijnych metod manipulacji, czyli np.:
- udowadnianie tez chrześcijańskich wypowiedziami chrześcijańskich filozofów
- zmienianie sensu słów ("fundamentalna prawda")
- używanie zbitek słów nie mających sensu ale brzmiących mądrze (ateista-agnostyk)
- wychodzenie z antropocentrycznego i Ziemio-centrycznego POV ("gdyby Boga nie było, nasze życie nie miałoby sensu, a raczej ma sens, więc Bóg musi być")

Niby nikt nie chodzi do kościoła w 2023, ale jednak ludzie/Polacy nadal boją się przyjąć czysto agnostyczno-racjonalne stanowisko jak np. Jędruś Dragan i twierdzą, że jebać kościół, ale jednak jakaś siła wyższa musi być, oraz nie wolno mówić o Biblii że to bajeczki - co to to nie...

[swital]

Co to znaczy wypunktował?
Spotykasz się z ekspertem od spraw wojskowych. Dyskutujecie, pierdolisz głupoty ale rzucasz parę haseł typu ALE PO CO KOMU WOJNA - TO BARBARZYŃSTWO, JAK MOŻNA SIĘ TYM W OGÓLE PODNIECAĆ, LUDZIE GINĄ A POLITYCY SIĘ ŚMIEJĄ, CO TY SIĘ ZACHYCASZ MASZYNAMI KTÓRE ZARAZ BĘDĄ ZABIJAŁY
To jest mniej więcej ten sam level wypunktowania.
Najlepiej buractwo Winiego potwierdza, że nawet ludzie niewierzący oglądali to z niesmakiem i dali tego wyraz. Przede wszystkim Wini w ogóle nie prowadził dyskusji tylko czepiał się słówek albo fragmentów wypowiedzi których nie zrozumiał. Okropnie niezręcznie czułem się słuchając tego. Pomyśleć że Wini po przesłuchaniu paru audiobooków w wieku 50 lat i tak dysponuje wiedzą o świecie większą od dużej liczby popularnych youtuberów zabierających głos

[Luxair]

Działania wojenne i wojskowe to coś namacalnego, podczas gdy religia to zbiór wierzeń w niewidzialne, pozaczasowe byty, który wpływają na losy świata (lub nie). I oczywiście, można sobie dyskutować na płaszczyźnie religioznawczej - Luter uważał że X, święty Augustyn uważał że Y, i takie to miało przełożenie na historię Europy - ale jak Terlik wyjeżdża z tym że osobowy Jezus mu towarzyszy i pomaga (choć dopuścił do tragicznej śmierci dziecka znajomych), to jest to zwykła wiara w bajki. Jasne, bajki mogą przynosić ukojenie - tak jak Marcinowi Karwackiemu w walce z nałogiem pomagało wizualizowanie sobie jakiegoś złotego lwa/smoka i diamentów cośtam - ale jak można twierdzić że są to byty rzeczywiste?

Przede wszystkim Wini w ogóle nie prowadził dyskusji tylko czepiał się słówek

Przecież religia składa się wyłącznie z słówek - to czego ma się czepiać? Chrześcijaństwo miało 2000 lat na dopracowanie przekonującej gadki, i działa to mniej-więcej tak jak Korwin na kuców - oczarowuje młodych swoją prostotą, ale potem się okazuje że jednak świat tak nie działa.

Myślę że czas przestać dawać fory chrześcijaństwu. Brechtamy sobie z takich Mormonów (których religia powstała na oczywistym oszustwie), a przecież byli nam dużo bliżsi cywilizacyjnie niż Żydzi z roku zero.

[sebring]

no nie wiem byku, czy tomizm można przyrównać do prostych korwinizmów. już nie mówiąc o tym, że porównanie augustyna z lutrem nie ma żadnego sensu...

[kebab]

Winicjusz - prymitywny grubas, który przesłuchał dwa audiobooki popularnonaukowe, obejrzał trzy filmy (również popularnonaukowe) i uwierzył, że jest inteligentem.

[SiNi]

A ja się nieskromnie podepnę do wypowiedzi @Luxair i mam podobne odczucia, nie czułem jakiegoś odrzucenia czy zażenowania słuchając rozmowy ze strony pytającego, gość specjalny jest wykształconym człowiekiem, posiadającym bogatą wiedzę oraz zasób słów przewyższający prowadzącego, jego forma wypowiedzi była kilka levelów wyżej, nie mniej jednak nie czyniło go w tej sytuacji kimś nieomylnym lub jedyną słuszną stroną, łatwo używał struktur manipulacyjnych, które zostały poruszone wyżej, sam z wieloma rzeczami się nie zgadzałem, pomimo słowotwórczej otoczki podpartej dajmy na to cytatem, ale nie zabrakło też wspólnego mianownika, któremu jestem przychylny, osobiście nie odebrałem tego wywiadu jak „zaoranie”

[rubinstein]

Myślę że czas przestać dawać fory chrześcijaństwu. Brechtamy sobie z takich Mormonów (których religia powstała na oczywistym oszustwie), a przecież byli nam dużo bliżsi cywilizacyjnie niż Żydzi z roku zero.

zgadzam sie, mnie tez zaczynaja wkurwiac jakies te wymysly. ja mam takiego ziomka w pracy, co mi ostatnio tlumaczyl jakies formy i cos jak swiat idei, bo sie naczytal jakiegos greka z pizdy (a tak naprawde, to pewnie siedzial do 3 w nocy i bingowal filmiki na youtube na ten temat, bo ma aspergera). mowie mu, ze to glupoty, a on do mnie, ze to fundamenty cywilizacji zachodniej. dalem mu subtelnie znac, ze o religii sie w pracy nie dyskutuje, bo nie chcialo mi sie go wyjasniac.

[sztyc]

dobrą macię banię po narkotykach albo nie macie kompletnie co w życiu robić, że chce się wam słuchać dwóch godzin pierdolenia winiego z terlikowskim

[Sialala]

Jaki to jest burok cymbal głupi. Jestem dopiero na początku i kurwa nie wierzę.

[Jasek]

dobrą macię banię po narkotykach albo nie macie kompletnie co w życiu robić, że chce się wam słuchać dwóch godzin pierdolenia winiego z terlikowskim

Kompletnie

[Sialala]

mowie mu, ze to glupoty, a on do mnie, ze to fundamenty cywilizacji zachodniej. dalem mu subtelnie znac, ze o religii sie w pracy nie dyskutuje, bo nie chcialo mi sie go wyjasniac.

A mi się wydaje że poprostu się obsrales jakiegoś łysego Tomka ale tłumacz se że się zlitowaleś.

[moxxi]

Ale sojboje xDD

[gods bidness]

top kek

[instinkt]