Ekstraklasa

[joey]

Alomerovic okradziony

[pardon]

gerard badia co za czlowiek

[joey]

fatalna ta gala kurwa

gwrard badia co za czlowiek

a to prawda, sympatyczny chłopak bardzo

Kasperczak na wyjebaniu se przewinal medale wszystkie

[wujot]

załatwili grosickiemu powołanie

[pardon]

niezle kombo heniu kasperczak, czarek pytany o wspolprace z santosem i grosik mowiacy dobry wieczor ponuremu portugalczykowi

[joey]

grosik troche virgin z tym dobry wieczor wyszedl

[pardon]

Spoiler

popoludniowy humorek

[mateko]

To kobita Olkiewicza

[joey]

z czego beka?

[mql]

dobra to kiedy wypierdalają Pana Trenera Tomasza Tułacza i biorą na jego miejsce Leszka Ojrzyńskiego?

wielkie pozdro dla dumnych Żubrów, wie ktoś ocb z ich barwami - grają na biało, niebiesko czy nawet czerwono - a kibice śmigają z zielono-żółtymi flagami i szalikami, bo klimacik jak na newton heath

[CL500]

O burdelu w Pogoni słów kilka. Tekst jak najbardziej prawdziwy.

https://plus.gs24.pl/pogon-szczecin-str ... 2-17620659

[mql]

my tu gadu gadu, a Jagiellonia planuje grać w Płocku, bo się nie dogadali co do najmu stadionu w Białymstoku, dzisiaj konferencja prezesa w temacie

[trez]

Szkoda, że nie na Polonii. xd

[vania]

no i zajebiście, może niech się kluby co sezon stadionami wymieniają w ogóle

[mql]

jak w USA i Jagiellonia Ostróda albo Wisła Kraków (jak się tam ta z Płocka przeniesie nwm)

[Majk]

dobra to kiedy wypierdalają Pana Trenera Tomasza Tułacza i biorą na jego miejsce Leszka Ojrzyńskiego?

wielkie pozdro dla dumnych Żubrów, wie ktoś ocb z ich barwami - grają na biało, niebiesko czy nawet czerwono - a kibice śmigają z zielono-żółtymi flagami i szalikami, bo klimacik jak na newton heath

Koszulki są chyba w historycznych kolorach, w których piłkarze drzewiej grali, a barwy klubu są właśnie żółto-zielono-białe. Szaliki też mają w różnych kolorach, także niebieskie. Chyba, że chodzi po prostu o to, że klub bierze koszulki z katalogu Nike, a tam nie ma żółto-zielonych.

Co do samej Puszczy - ciekawy klub, ale myślę, że sympatia do nich wynika z tego, że mało kto zna realia panujące u nich plus mało kto śledził ich mecze gdzieś indziej niż na Sofascore.

Na trybunach nie jest wcale tak przyjaźnie i sympatycznie, wciąż duża część trybun to mental kibica wiejskiego klubu z okręgówki, stare dziadki obrażające każdego i komentujące wszystko, sytuacja z oblaniem piwem dziennikarzy i brak tak naprawdę reakcji ze strony trybun. Sam "młyn" fajnie się rozwinął, ale chłopaki trochę stracili kontakt z rzeczywistością, nie jest tak cukierkowo i kulturalnie jak może się wydawać. Sam fakt, że Żubry są trochę zakładnikami tego, że Niepołomice są pasiaste nie napawa optymizmem w kontekście gry na R22.

Sama gra jest skuteczna, ale mega prymitywna, baraże i ilość strzelonych bramek nieco zmienia obraz. Jeden, dwa mecze w ESA i wszyscy się przekonają, jak to wygląda na żywo - irytująca gra na czas i pod faul od pierwszych minut, wrzuty w pole karne już z 70 metra, liczenie na chaos i momentami brutalna, prowokacyjna gra. Nie bez powodu to drużyna stworzona z piłkarzy wyplutych z ESA i 1 ligi, a jedyny techniczny to Tiago, który leczy kontuzję i Tomalski, który grzeje ławę (paradoks - jak grał regularnie nie było wyników). Surowość pIłkarzy typu Kidrić, Koj, Sołowiej nie raz będzie przedmiotem żartów.

Stadion? Mecz z Wisłą obnażył jak bardzo klub i miasteczko nie jest przygotowane na "duże kluby". Borek mówi, że powinno się dać szansę tej małej społeczności i niech grają u siebie, zrobić dla nich wyjątek,a ja powiem inaczej. Właśnie dla nich NIE powinno się robić wyjątku - abstrahując od kwestii sportowych (klub nic nie wniesie do ESA, to nie jest casus Rakowa), nie powinno się moim zdaniem robić wyjątku dla 1000-1200 osób, kosztem 10-20x większej publiki w TV i gości na stadionie. Nie da się wyrysować prawidłowo linii spalonego, więc VAR nie działa w 100%, ujęcia kamer są fatalne (kamery nie są w stanie objąć całego boiska, ławek rezerwowych), klub nie ma parkingu (parkuje się pod kościołem lub na rynku), w mieście nie ma stacji kolejowej ani tramwaju (kursują busy, które z Krakowa jadą z godzinę), klatka ma ledwie 300 miejsc.

I tak, pisze to Wiślak, mam ból dupy, ale na Puszczę chodzę rekreacyjnie od dobrych kilku lat i w ESA też będę chodził, ale wszystkich polecam wybranie się do Niepołomic, zobaczenie tego na żywo, usiąść na trybunach - wystarczy posłuchać, co na te tematy mówią krakoscy dziennikarze, a nie romantyzujące gadające głowy z Mokotowa.

[potter]

abstrahując już od przypadku Puszczy i czy akurat oni powinni grać na swoim stadionie czy nie, bo dokładnego rozeznania nie mam a kolega wyżej pisze o różnych problemach z tym stadionem związanych, tak uważam że absurdalny jest ten przepis o tym, że musi być stadion na określoną liczbę miejsc by spełniać wymogi, totalnie zamyka to drogę słabszym klubom albo z małych miast, bo nikt normalny nie budowałby stadionu na ponad 5 tys miejsc w 10 tys miejscowości np. Zakładając nawet, że jakimś cudem w Ekstraklasie byłby wypełniany, to taki klub spada i zostaje z tym obiektem jak Himmilsbach z angielskim czy jak to się tam mówi.

P.s. Tomalski pięknie swoją technikę pokazał jak nie trafił w dogrywce do totalnie pustej bramki ale no to z przymrużeniem oka, bo przecież dał świetną asystę też

[Majk]

Prawda, ale znowu powiem na przykładzie Puszczy - klub nie robi dużo, żeby ten stadion zapełnić. OK, Niepołomice mają specyficzne położenie, jest Wisła, jest Cracovia, samo miasteczko to silne FC Cracovii (które swoją drogą na meczu ostatnio chciała im kroić flagę, przynajmniej tak wynika ze śledztwa Żubrów), ale to wciąż gmina licząca prawie 30k mieszkańców. Sam mieszkam w Wieliczce, a Niepołomice to powiat wielicki - nie ma żadnych akcji zachęcających do przyjścia na mecz Puszczy, jestem w stanie się założyć, że wielu mieszkańców może nawet nie zdawać sobie sprawy, że Puszcza gra na szczeblu centralnym. Oni mogliby stać się alternatywnym klubem regionu, złapać ludzi z Bochni, Brzeska, tak jak Termalica stała się trochę klubem Tarnowa i okolic. A co zrobił klub na najbardziej elektryzujący mecz sezonu z Wisła, który mógłby przekonać wiele osób z miasta i okolic do przychodzenia na mecze? Rozdał sporą część biletów urzędnikom, którzy zajęli miejsce sektora rodzinnego, który z kolei został przeniesiony obok sektora gości, na nieatrakcyjne miejsca za bramką.

Także generalnie zgoda, ale nie zwalajmy wszystko na liczbę mieszkańców, niech kluby też zaczną robić więcej, żeby tych ludzi zachęcać, a nie zniechęcać.

Tomalski pięknie swoją technikę pokazał jak nie trafił w dogrywce do totalnie pustej bramki ale no to z przymrużeniem oka, bo przecież dał świetną asystę też

Jasne, ale serio - to wciąż jeden z niewielu piłkarzy, a nie murarzy tam.

[mql]

jedna drużyna grająca autobus niespecjalnie mi przeszkodzi, Warta też potrafiła grać ciężko dla oka a czułem do niej sympatię, wiec to dla mnie nie jest zbyt mocny argument. zresztą ten przywołany przez Ciebie Koj nagrał się w ekstraklasie i już wiele razy byliśmy wystawiani na jego umiejętności. no jakoś z tym trzeba żyć. swoją droga Puszcza to taki miks Warty (pod względem składu węgla i papy w zespole na pierwszy rzut oka - co Warciarzom udało się rozwiać dość dokumentnie, gdy spojrzymy ilu z nich jeszcze w ekstraklasie gra, a imo i tak byli ZDECYDOWANIE na plus w porównaniu do ekipy z Niepołomic, która składa się z niebywale przeciętnych wyrobników) z Rakowem (w sensie jeśli chodzi o znaczenie trenera - bo wszystko gra idealnie tak, jak pan trener Tułacz chce, autorsko).

z drugiej strony jestem tez w pełni gotowy na stratę z nimi punktów, bo tak po prostu mus być - nieprzyjemny rywal, cofający się, broniący w sposób skomasowany i wyprowadzający kontry - najlepiej strzelający gola szybko i zamykający grę po kwadransie? Lech Poznań lubi to nie lubi tego

strona kibicowska - no kto bywa na meczach ekip małomiasteczkowych z mniejszą frekwencją ten zdziwiony sytuacją w Niepołomicach nie jest, zresztą nawet sympatyczni kibice Warty potrafią poobrażać sobie kibiców gości, więc różnie z tym bywa

no i serio się nie umiem przyjebać nawet do kiepskich warunków stadionowych, no folklor lokalny to folklor lokalny, to nie 2003, w ekstraklasie gros stadionów jest nowoczesnych, ładnych i zadbanych, raz na dwa tygodnie można odpalić sobie mecz, w którym zobaczymy psa jak sra czy jak szczeka zza płotu i korona nikomu z głowy nie spadnie

btw Warta wchodzi w nowy sezon z nowym herbem, ładne nawiązanie do historii (tak, był taki jeszcze zanim powstał VFL Wolfsburg), do tego niech za zmianą idzie zmiana barw w ten odcień zieleni i będzie gituwa

[joey]

https://weszlo.com/2023/06/15/ekstrakla ... usy-zmiana

paradoksalnie nie taka głupia ta zmiana