Review aggregator Rotten Tomatoes reported an approval rating of 92% based on 74 reviews, with an average rating of 8.2/10. Metacritic gave the first season a weighted average score of 71 out of 100 based on 21 reviews, indicating "generally favorable reviews".
The second season was met with critical acclaim. Rotten Tomatoes reported an approval rating of 98% based on 124 reviews, with an average rating of 8.6/10. Metacritic gave the second season a weighted average score of 85 out of 100 based on 35 reviews, indicating "universal acclaim".
piernikowyskoczek pisze: ↑08 mar 2021, 23:50obejrzałem pozytywnie zakręcony serial Ted Lasso i się mile zaskoczyłem, serial trochę głupi, trochę mądry, ale fajniusi i bardzo wholesome, jak komuś sie nudzi, to niech obejrzy, jak się nie nudzi, to niech nie ogląda, pozderki dla was wszystkich
Na IMDb obecnie 8,8/10.Produkcja opowiada o trenerze futbolu amerykańskiego w college'u, który zostaje zatrudniony przez właścicielkę drużyny piłkarskiej z Wielkiej Brytanii. Lasso przenosi się do Anglii i obejmuje pieczę nad AFC Richmond, klubem Premier League. Właścicielka — Rebecca Welton — w pełni świadoma internetowej sławy Lasso (ten jest znany z pewnego powszechnie wyśmiewanego virala) i braku pojęcia o piłce nożnej, chce jego rękoma (umywając własne) doprowadzić klub do ruiny. Jest to forma zemsty na byłym, obrzydliwie bogatym mężu, który przez lata zdradzał Welton. Upadek Richmond ma być ostateczną karą, którą skrzywdzona Rebecca wymierzy dawnemu partnerowi.
W 2013 roku amerykańska stacja NBC potrzebowała kogoś, kto pomógłby jej wypromować transmisje spotkań Premier League. Tak narodziła się seria spotów reklamowych, których twarzą był nowy, stworzony na potrzeby reklam trener Tottenhamu - Ted Lasso.
Koncept chwycił na tyle, że kilka lat później przekuto go w pełnoprawny serial. I żeby nie było - nie jest to serial o piłeczce. Jest to serial, który sprawia, że poczujesz się lepiej. Nie lubię nadmiernej angielszczyzny w polskim języku i boleję, że nie ma stosownego odpowiednika, jeżeli chodzi o zwroty takie jak wholesome, ale ten serial właśnie taki jest.
Mógłbym wyróżniać poszczególnych aktorów z obsady, natomiast sęk w tym, że wszyscy tutaj się bronią, mają dobrze rozpisane role i grają swoje w sposób, który wzbudza sympatię (bądź antypatię) widza - Jasona Sudeikisa kojarzyłem głównie jako tego gościa który występuje w głupawych komedyjkach, natomiast nie da się ukryć, że ta rola jest jak dotychczas jego życiową. Gdybym jednak musiał wskazać ulubioną postać, to byłby to oczywisty wybór - Roy Kent grany przez Bretta Goldsteina to ścisły top serialowych postaci w ostatnich latach. Zarówno Sudeikis, jak i Goldstein przez ostatnie dwa lata za swoje role otrzymywali statuetki Emmy - sam serial doczekał się pierdyliarda różnego rodzaju nominacji i nagród.
Całość dostępna na Apple TV+, a temat zakładam, bowiem dzisiaj, 15 marca, mamy premierę pierwszego odcinka trzeciego sezonu. Według scenarzystów - ostatniego, natomiast czy faktycznie ta historia dobiegnie kresu pod koniec maja?
Serdecznie polecam.