Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
koniec
bruh bruh
Posty: 5536
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: koniec »

ale ta płyta właśnie miała ogromny wpływ na muzykę również i dużo zmieniła, przede wszystkim w dużym stopniu przyczyniła się do popularyzacji do afrocentrycznego podejścia do muzyki(w sensie wiadomo, że taki movement istniał od dawna jeszcze przed kdotem ale mi chodzi o samą popularyzacje nie wynalezienie koła), po nim mieliśmy wysyp takich odniesień w rapie i r&b np. Lemonade, Lailas Wisdom, At What Cost, 4:44, We got it from Here… Thank You 4 Your service, Black America Again - to są te najwyraźniejsze odwołania do TPAB.
To nie jest też tak, że TPAB sobie wzięło tylko sprawdzone rozwiązania, kurwa Kendrick tam głosem odpierdala momentami jak Thugger(mówię tu szczególnie o "u"), vocal delivery Kendricka z tego albumu jest nie do podjebania i może nie tak rewolucyjne jak to Thuggera z jakiegoś Jeffery ale na pewno też nie było żadnym standardem. Tak samo produkcyjnie zdecydowanie więcej progresji i bardziej wyrafinowanych rozwiązań na tym albumie niż na tych rapowych, sprzed lat do których się odwoływał.
Poza rapem jeszcze może nie afrocentrycznie ale sam David Bowie inspirował się nim tworząc Blackstar, warto wspomnieć też o tym jak dzięki niemu muzyczny świat trochę zmienił swoje spojrzenie na cały gatunek, bo przecież te wszystkie grammy, recenzje i przede wszstkim ten Pulitzer(którego niby dostał za DAMN ale wszyscy wiedzą że to posypanie głowy popiołem za niedocenienie TPAB wczas) odcisnęły ogromne piętno na postrzeganie rapu. Więc no jednak bym powiedział wpływ na muzykę ten album miał w chuj.
Ja kumam, że to nie album dla każdego i 2015 rok to mega mocny rok dla rapu był, wyszło wtedy sporo albumów, które można lubić bardziej niż ten przez to że są po prostu bardziej fun do słuchania i nawet pominę wrzucanie do takich list edgy na siłę, kakofonicznego czerry bomb albo najgorszego albumu denzela, usypiającego 10 razy bardziej niż kendrick earla, waves które było popłuczynami po waters, tego nijakiego puszy i innych albumów o których nikt nie pamięta i tak mógłbym dogryzać jeszcze długo ale nie pierdolcie mi tu, że TPAB nie było krokiem do przodu w rapie albo nie zasługuje na spusty bo te powody, które wymieniłem sprawiły że te wszystkie albumy co je wymieniacie są porównywane do TPAB a nie na odwrót.

I tak early był w tamtym okresie w chuj przewidywalny, to że na ostatnich 2 projektach postanowił że jednak zostanie nowym mf doomem to inna sprawa.
Awatar użytkownika
Kubinsky
Posty: 847
Rejestracja: 02 maja 2019, 21:48

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Kubinsky »

podbijam w sumie wszystko co koniec napisał.
można tpab nie lubić i jestem w pełni świadomy tego że to brzmienie po prostu nie każdemu leży ale mówienie że ten album nie miał wpływu na muzykę to po prostu nieprawda.
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5396
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: clockers »

How Much A Dollar Cost (Live) by Glasper z ekipą:
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2926
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: jogi »

Uwielbiam Glaspera w coverach.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
gawi
Posty: 3234
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:12

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: gawi »

Próbowałem wrócić do tego albumu kilka razy, ale jakoś nie mogę, męczący jest. Stawiam go wyżej niż przenudny DAMN., ale GKMC i Section.80 są dużo głębiej w moim serduszku.
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)

viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Awatar użytkownika
Groszek
Posty: 4538
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:27
Lokalizacja: Auld Reekie

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Groszek »

Po raz pierwszy od 10 lat OK computer spadł z rowerka na rymie.

TPAB oficjalnie najlepszym albumem w historii, a @przedszkolanek dalej będzie mówił że ten album max 5/10 jak MBDTF
Ostatnio zmieniony 01 lut 2023, 8:17 przez Groszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Awatar użytkownika
2rzyn
Posty: 8528
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:42

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: 2rzyn »

Sredni album.
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.

https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
Awatar użytkownika
exyou
Posty: 1350
Rejestracja: 28 lip 2019, 17:02

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: exyou »

Kurwa truski i ludzie którzy bywają w muzeum sztuki raz na 20 lat będą sie wypowiadali o wartości tego albumu :bowdown: :bowdown: :rotfl:
Awatar użytkownika
wrubel
Moderator
Posty: 3825
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:42
Lokalizacja: białystok dziwko

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: wrubel »

wiadomo, jak byłeś w muzeum sztuki to możesz oceniać album wczutego murzyna
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2926
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: jogi »

Jeden rabi idzie do muzeum sztuki, inny rabi na brudne pizdy z karaluchami. :dunno:
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
koniec
bruh bruh
Posty: 5536
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: koniec »

album epokowy, na top1 oat bez względu na gatunek chyba nie zasłużył ale ok komputer też nie więc jest git
Blendzior
Posty: 271
Rejestracja: 29 sie 2021, 23:09

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Blendzior »

Metogologia pozycjonowania albumów na RYM moim zdaniem troche nie trafiona. Album, który jest zdecydowanie niżej notowany ale ma więcej ocen będzie wyżej od tego, który jest notowany lepiej ale ocen jest mniej. Osobiscie wyżej stawiam GKMC chociaż TPAB zasługuje na pewno na bycie w top 100 a możliwe, że i w top 50. Osobiscie rapowo wyżej bym postawił Infamous Madvillainy czy Illmatic. Patrząc na ostatnią dekadę to ten album jednak nie ma sobie równych i poza życiówką kanyego to on może tylko z GKMC konkurować i wątpie że bym coś pozarapowego znalazł co by się zbliżyło poziomem od 2010.
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: przedszkolanek »

wpadłem, żeby napisać, że chujowy album i max 5/10
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2926
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: jogi »

Niepotrzebnie.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
Groszek
Posty: 4538
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:27
Lokalizacja: Auld Reekie

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Groszek »

I się zgadzam ale jakby wyjebac "i" to 10/10

Every nigga is a 🌟
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Awatar użytkownika
Woozard
Posty: 219
Rejestracja: 22 mar 2020, 13:00

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Woozard »

album z godnym podziwu rozmachem, ale tylko momenty ma mocne (Wesley's Theory :bowdown:) do dziś nie opuszcza mnie wrażenie, że dużo osób wmówiło sobie klasę tej płyty czytając spusty zagranicznych krytyków w momencie premiery. do GKMC nie ma podjazdu
Awatar użytkownika
Groszek
Posty: 4538
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:27
Lokalizacja: Auld Reekie

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Groszek »

No co ty na gkmc dla mnie jest więcej skipow i za samo to co thundercat odpierdala w Wesley theory ten album to 9/10 reszta tylko sprawia że to jest 10. Piękny album czy najlepszy w historii? Kurwa nie wiem, za dużo jest albumów 10/10 w samym rapie bym dał madvillain i mm. Food nad ex aequo co tylko pokazuje jakim DOOM byl zajebistym raperem aka your raper favourite raper

Wait what tera dopiero widzę że to Clinton na basie 😭😭😭😭😭 całe życie w kłamstwie
Wszystko jest kawałem oraz żartem
Wszystko już widziałem, co potrzebneXD
Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4611
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: Parlae »

Blendzior pisze: 01 lut 2023, 15:29Osobiscie wyżej stawiam GKMC
To.
Ale Kid A też jest lepsze od OK Computer, więc spoko.
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4219
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: sebring »

Woozard pisze: 01 lut 2023, 18:32 do dziś nie opuszcza mnie wrażenie, że dużo osób wmówiło sobie klasę tej płyty czytając spusty zagranicznych krytyków
many such cases!
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2926
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Kendrick Lamar - To Pimp a Butterfly (2015)

Post autor: jogi »

No na pewno many many, bo w dzisiejszych czasach większość słuchaczy posiłkuje się opiniami pismaków. Klasę tej płyty potwierdzają takie zakrzywiające rzeczywistość niedorzeczności.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
ODPOWIEDZ