2020 - Club2020 (2023)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: przedszkolanek »

FruitOffTheWall pisze: 26 sty 2023, 15:06 Szkoda mi tych dzieciaków
ale im się to podoba
Awatar użytkownika
kapec
Posty: 5229
Rejestracja: 17 kwie 2019, 21:01

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: kapec »

Awatar użytkownika
bialyjelen
Posty: 1008
Rejestracja: 21 paź 2019, 22:31

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: bialyjelen »

Mielzky o projekcie i DJ Decks
Spoiler
To nie jest kwestia hipokryzji, tylko dojrzałości. Cytujemy numery sprzed dziesięciu lat („Żaden rap”), pięciu lat („Nowy klasyk”), jak gdyby wszystko zawsze było trwałe. Ja nie zmieniłem swojej wizji odnośnie moich solowych rzeczy. Tutaj akcja jest prosta, siedzieliśmy sobie wspólnie w studio akurat taką ekipą, piliśmy coś, była fajna atmosfera, padło hasło „piszemy rymy” – no to piszemy rymy. Niepotrzebnie dorabiamy tutaj jakieś ideologie. To, że akurat ten numer poleciał na singiel, wynika z jego repeat value, no i zapewne również właśnie z zróżnicowanego składu – ale takich konfiguracji będzie więcej, tam każdy sobie wbijał do studia i rzucał po cztery wersy, przez co powstała masa naprawdę zajebistych utworów.

Ja już jestem stary dziadek i wielokrotnie mówiłem, że te wyjazdy na domki uświadomiły mi jedno – radocha i wspomnienia > wszystko inne w grze. Bo ja świata nie zawojuję (no chyba, że myślicie że fan OIO czy Leo teraz siedzi w chacie i słucha moich płyt od startu) – ja znam swoje miejsce w grze i je bardzo lubię. Skoro będąc dzieciakiem miałem fun z robienia numerów z kolegami, którzy w 80% prawdopodobnie byliby przez Was określeni jako wacki – dlaczego teraz mam kalkulować, czy warto nagrywać z kimś, z kim fajnie mi się spędza czas? Like i said – dużo rzeczy się zmienia, ja znam swoją twórczość i wiem, co powiedziałem i kiedy – ale wiem też, że wiele rzeczy w bani na przestrzeni lat się zmieniało i nie ma w tym nic szokującego. Łatwo jest pisać o hipokryzji albo skoku na pieniądze (bo nikt nawet nie pomyśli, że gdy tak dużo osób robi coś z takim rozmachem to głów do podziału jest baaaaaaardzo dużo) – a trudniej skumać, że ktoś po prostu postanowił przy wódce porapować z znajomymi. Pozdrówka i polecam zbadać resztę materiału gdy ujrzy światło dzienne – odpowiada na krytykę Gruby Mielzky.
lygrys pisze: 02 lip 2023, 20:03 Myślisz kurwo, że jesteś zabawny
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: przedszkolanek »

akurat w to, że na tej akcji dużo nie zarobi jestem w stanie uwierzyć, więc tym bardziej beka z typa
RedN1ne
Posty: 28
Rejestracja: 24 mar 2022, 16:44

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: RedN1ne »

Osoby mające zatwardzenie na punkcie "czystości" hip hopu, dla których ktoś się kończy bo zrobił bardziej śpiewany refren czy użył autotune'a, zarzucające innym brak dojrzałości i bycie dziećmi. Uwielbiam to forum, nie zmieniajcie się :bowdown:
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13214
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: oldschool »

Po prostu śmiejemy się, że ktoś nasrał i zerzygał się na swoje ideały i tłumaczy to otwartą głową.
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: przedszkolanek »

jeżeli to było m.in. do mnie, to tylko przypominam, że dla mnie mielzky się w ogóle nie zaczął, bo go od zawsze uważałem za chujowego, a teraz zaczął jeszcze robić chujowe śpiewane refreny i jeszcze na tym dużo nie zarobi, to już w ogóle beka z typa
Blendzior
Posty: 271
Rejestracja: 29 sie 2021, 23:09

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: Blendzior »

Ale co ty dajesz. Przeciez ten łak ulany odwalił akcje niemiecką i okazał sie totalnym hipokrytą. Wycieral sobie mordę jakąś hip hopową mitologią ukrecajac sam na siebie bata to teraz zbiera owoce. Kukiz rapu zasługuje by nazywać go szmatą tak samo jak naczelnego chlora z mandatem poselskim. Gdyby nie te frazesy nikt by nie mial za zle i mógłby nawet popuwe grac cukierkową przebrany za trapa czy jednorożca.
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13214
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: oldschool »

Zresztą to nie było pisanie, że no mi się ten nowy rap nie podoba dla mnie jest asłuchalny tylko przypominam kurwa:
Kochani, nie zrozumiemy się z bardzo prostej przyczyny. Jesteśmy z skrajnie różnych światów. Ja jestem ze świata, w którym nie było miejsca na discopolowe hity, a gdy tylko takowy miał miejsce, natychmiastowo spotykał się z negatywnym odzewem wśród zarówno raperów jak i słuchaczy. To było właściwe. Za to pokochałem tę muzykę, za niezależność, za brak ciśnienia na bycie popularnym, za bycie poza głównymi nurtami i za szczere pierdolenie tego, co próbuje sztuczną popularność zyskać. Tak było. Dzisiaj żyjemy w innych czasach. Wy jesteście z innego pokolenia. W Waszym świecie każdy ruch jest dopuszczalny. Traktujecie hip-hop jak każdą inną chujową muzyczkę. Mówicie, że trzeba się bawić i nie stać w miejscu. Pozwalacie sobie na discopolowe przyśpiewki, publika to akceptuje, BA! Publika wręcz uwielbia Was za to. To są skrajnie różne światy. Kiedyś musieliśmy się tłumaczyć, że wcale nie jesteśmy bandytami i złodziejami. Teraz jesteśmy już tylko wieśniakami. Typami, którzy jak tylko podłapują, że coś stało się popularne, niezależnie czy jest chujowe czy nie, zróbmy remix! Bawmy się! O to chodzi! Nie, pomyłka, o to nie chodzi i nigdy nie chodziło. Po prostu zapomnieliście. Tyczy się to tak raperów jak i słuchaczy. Zapomnieliście. I cały czar muzyczki prysł. Ja mogę być dla Was chujowym raperem, mogę stać w miejscu i się nie rozwijać. Mogę być zamkniętym „truskulowym” łbem. Naprawdę mogę. Bo jednego kurwa mi nie zarzuci nikt. Nigdy nie zdradziłem muzyki, którą pokochałem i jestem w tym konsekwentny.
Dodano po 40 sekundach:
Mielzky z tej wiadomości by napluł obecnemu w pysk i nie mów, że nie.
Awatar użytkownika
SiNi
Posty: 2229
Rejestracja: 06 cze 2020, 7:35

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: SiNi »

Super melo i dobry wałeczek, jak na razie Malibu na szczycie.
Awatar użytkownika
NSX
Posty: 2683
Rejestracja: 12 lip 2019, 21:23
Lokalizacja: garaż Jasnego

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: NSX »

co Gruby moze powiedziec? zostal zdominowany przez grube bialaskow i zrobil co mu kazali, wroci do domu znowu bedzie mogl byc grozny

Avi zajebioza nie spowiedzialem sie takiej formy
oyama pisze: 22 paź 2022, 20:13boli was wielki King Sento
JEŚLI JESTEŚ TAKA PIĘKNA TWOJA DUPA WIELKA
TWERK TWERK SUKO RÓB TWERK
edenmar
Posty: 1237
Rejestracja: 30 lip 2019, 1:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: edenmar »

Beka z tych wyjaśnień, że jak pije wódeczkę i zbija piąteczki z Young Leosią, to ma już w chuju jak brzmią jego wokale :rotfl: Przy Malibu Barbie to jeszcze dałoby się obronić, bo tam chujowy był całokształt, ale ten chujowy refren to już kompromitacja na pełnej
RIVALDO111
Zbanowany
Posty: 3829
Rejestracja: 18 sty 2022, 0:51

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: RIVALDO111 »

Dopiero się zaczął ten rok ale refren Mielonki to chyba będzie mój refren 23 roku, co z tego nie mogę, to moje :bowdown: :rotfl:
Siedzimy już nad tym trzy lata, bo obłęd to dar, a nie kara,Mówią nam jak mamy latać, ja wolałbym spotkać Ikara,Szczęście to tylko przywilej, szczęście to tylko na chwilę, szczęście cię zgubi,udusi,zabije i minie ,A w trakcie się wije jak żmije i gnije.
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5425
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: clockers »

oldschool pisze: 26 sty 2023, 16:15 Po prostu śmiejemy się, że ktoś nasrał i zerzygał się na swoje ideały i tłumaczy to otwartą głową.
nie tłumaczy otwartą głową tylko korektą mindsetu i podejścia, tzn. pozostaje prawdziwy w tym, że najbardziej jara się klasycznym rapem (i takie będą jego solowe rzeczy), ale po prostu nie jest już walecznym rycerzem armii truskulowej zdolnym do krucjat w obronie jedynego prawdziwego rapiku i nie ma problemu, by dograć się graczom reperezentującym inną stylistykę zwłaszcza jeśli prywatnie ich darzy jakąś tam sympatią.
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13214
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: oldschool »

No i bym to kupił gdyby nie:
"Traktujecie hip-hop jak każdą inną chujową muzyczkę. Mówicie, że trzeba się bawić i nie stać w miejscu. Pozwalacie sobie na discopolowe przyśpiewki, publika to akceptuje, BA! Publika wręcz uwielbia Was za to. To są skrajnie różne światy. Kiedyś musieliśmy się tłumaczyć, że wcale nie jesteśmy bandytami i złodziejami. Teraz jesteśmy już tylko wieśniakami. Typami, którzy jak tylko podłapują, że coś stało się popularne, niezależnie czy jest chujowe czy nie, zróbmy remix! Bawmy się! O to chodzi! Nie, pomyłka, o to nie chodzi i nigdy nie chodziło. Po prostu zapomnieliście."

"Jesteśmy z skrajnie różnych światów. Ja jestem ze świata, w którym nie było miejsca na discopolowe hity, a gdy tylko takowy miał miejsce, natychmiastowo spotykał się z negatywnym odzewem wśród zarówno raperów jak i słuchaczy. To było właściwe. Za to pokochałem tę muzykę, za niezależność, za brak ciśnienia na bycie popularnym, za bycie poza głównymi nurtami i za szczere pierdolenie tego, co próbuje sztuczną popularność zyskać. Tak było."
To jest 100% zaprzeczenie tego w co się wierzyło tyle lat. Nie kupuję "no teraz jestem bardziej owarty", ale jestem tym samym Mielzkim. Dla mnie to jest przyznanie, że robię dokladnie to, czym kiedyś gardziłem.

I powinien być za to jebany, tak jak on przez lata jebał innych.
Blendzior
Posty: 271
Rejestracja: 29 sie 2021, 23:09

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: Blendzior »

clockers pisze: 26 sty 2023, 17:12
oldschool pisze: 26 sty 2023, 16:15 Po prostu śmiejemy się, że ktoś nasrał i zerzygał się na swoje ideały i tłumaczy to otwartą głową.
nie tłumaczy otwartą głową tylko korektą mindsetu i podejścia, tzn. pozostaje prawdziwy w tym, że najbardziej jara się klasycznym rapem (i takie będą jego solowe rzeczy), ale po prostu nie jest już walecznym rycerzem armii truskulowej zdolnym do krucjat w obronie jedynego prawdziwego rapiku i nie ma problemu, by dograć się graczom reperezentującym inną stylistykę zwłaszcza jeśli prywatnie ich darzy jakąś tam sympatią.
Dawno takich zręcznych fikolkow i szpagatow nie czytałem. Powiedz jeszcze, że tak jak austryjacki użytkownik akwareli o holokauscie nie wiedział tak mielon nie byl świadomy do czego sie dogrywa.
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5425
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: clockers »

wiedział, ale może uważa że skład numeru, bit oraz inne komponenty no i finalnie cały numer w swojej kategorii/konwencji są na tyle spoko, że stwierdził, że czemu nie (jednocześnie rapując po swojemu i nie dając nałożyć sobie autotune'a). a ty oczywiście możesz w to nie wierzyć, i tyle.

ja nie słucham takiej muzy jak Malibu Barbie i rapowo większość mi się tam nie podoba, ale skłamałbym jeśli powiedziałbym, że mi nie chodzi po głowie ta nutka (a odpaliłem całe ze 2-3 razy).
RedN1ne
Posty: 28
Rejestracja: 24 mar 2022, 16:44

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: RedN1ne »

oldschool pisze: 26 sty 2023, 17:15 To jest 100% zaprzeczenie tego w co się wierzyło tyle lat. Nie kupuję "no teraz jestem bardziej owarty", ale jestem tym samym Mielzkim. Dla mnie to jest przyznanie, że robię dokladnie to, czym kiedyś gardziłem.

I powinien być za to jebany, tak jak on przez lata jebał innych.
No i właśnie o tym mówiłem. Problem tej sytuacji jest taki- Mielzky z całą pewnością wykazał się "hipokryzją". Problem jest tylko w tym że osoby które go za to jebią to conajmniej w 90% osoby z zamkniętą głową tak jak on kiedyś. Osoby które są ogarnięte i rozumieją że artysta może zajebać trueschoolem jednego dnia a następnego dnia nagrać luźny, bardziej popowy kawałek i świat się nie zawali, nie będą tak srać na Mielona bo oni sami wiedzą, że świadczy to o tym że w jakimś stopniu dorósł.

Przedstawię to w skrócie jako że kolega już przywołał akwarelistę z Austrii- jebanie Mielona za to że miał czelność nagrać kawałek z Young Leosią i użyć trochę autotune'a to jak jebanie byłego Nazisty który zrozumiał swój błąd że jest hipokrytą bo kiedyś nienawidził żydów a teraz normalnie z nimi żyje- jedyne osoby które będą się tym przejmowały to inne osoby o poglądach nazistowskich
moxxi
Posty: 4877
Rejestracja: 16 maja 2019, 15:26

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: moxxi »

Jebać tą muzykę, szacun że jesteście w stanie to jeszcze sprawdzać bo taki poziom gówna jaki polski rap obecnie prezentuje powinien większości wybić z głowy maltretowanie się tym chujostwem :lol:

A mielzki to jebany błazen i niech najlepiej wypierdala dalej zachęcać ludzi do grupek bukmacherskich, obrzydliwy typ kurwa
Biorę pałe i załatwiam nocą sprawe
kshaq pisze: 26 paź 2020, 19:53 Jeżeli te kilka straconych lat było potrzebne, żeby młodzi w tym kraju zaczęli walczyć o swoją wolność, to I ain't even mad.
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13214
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: 2020 - Club2020 (10.03.2023) [Zapowiedź]

Post autor: oldschool »

Nie kupuję twojego tłumaczenia zupełnie. Przecież Mielzky dalej stara się odwrócić kota ogonem, że no on tylko tak się dograł bo była okazja, ale w sumie to dalej ma swoje ideały itd.

To jest idealny case Kukiza.

Nie możesz najpierw całe życie czymś gardzić, a potem sam się wyjaśniać dodając, że PRZECIEŻ NIE JEST TAK JAK MYŚLICIE, TO NIE TAK. JA DALEJ JESTEM TYM ZA CO MNIE POLUBILIŚCIE.

Jakby wyszedł i powiedział - no dorosłem i to co mówiłem 5 lat temu to już się z tym nie identyfikuję totalnie. To było głupie pierdolenie zamkniętej głowy, śmieszne z perspektywy dzisiejszej. Teraz miałem ochotę się dograć i nie muszę się tłumaczyć, chcesz to słuchaj, chcesz to się śmiej a ja mam wyjebane, to bym go nie jechał.

A tutaj on chce mieć ciastko i zjeść ciastko, tak się nie da bez narażania na śmieszność. Inaczej dosłownie każde naplucie na swoje ideały możemy tłumaczyć otwartą głową, albo to tylko jednorazowo było z takiej i takiej okazji.
ODPOWIEDZ