[BEEF] ADM vs Joda
Re: [BEEF] ADM vs Joda
O co wgl ta spina poszła?
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"
- FruitOffTheWall
- Posty: 6232
- Rejestracja: 07 maja 2019, 22:24
Re: [BEEF] ADM vs Joda
props za beef ale adm stracił pazur albo ja troche wydoroślałem bo przy premierze czuc luz jarałem sie nim jak głupi
mam pare wad ale zalet tez sporo
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
- Bryx Fenrir
- Posty: 3747
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:22
Re: [BEEF] ADM vs Joda
Ale go kurwa tutaj ADM zjadł. Pierwszy diss to pewnie napisał myśląc, że Jodsen nie będzie w stanie odpowiedzieć na poziomie, ale ten dał w sumie radę, no ale tutaj naprawdę propsy, ten diss jest naprawdę dobry, punche w końcu naprawdę spoko, chyba najlepszy o powiązaniu masochizmu z cięciem w chuja, to jest strzał i dissy jakie powinny powstawać, już nawet pomijając zajebanie wersu albo nawet dwóch z dissów PiHa (wierzę, że follow), 1:0 ADM wyraźnie
Re: [BEEF] ADM vs Joda
spoko diss chociaż ugułem wolę Jodę
Najważniejsze że jakiś beef w końcu, oby więcej, bo nudy w tym rapie od lat
Najważniejsze że jakiś beef w końcu, oby więcej, bo nudy w tym rapie od lat
Re: [BEEF] ADM vs Joda
Naprawdę dwóch marniaków się musi dobrać, że pierwszy beef od 3 lat każdy ma w dupie xD
- Bryx Fenrir
- Posty: 3747
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:22
Re: [BEEF] ADM vs Joda
Trochę lepszy diss niż jego pierwszy, natomiast sporo tych punchy było mocno populistycznych typu ten Żurom i Polsat. Nie dał rady w tej bitwie Jodsen, i jeśli ADM odpowie na podobnym poziomie co w pierwszym dissie to beef jest jego
Re: [BEEF] ADM vs Joda
Co strzeliło do głowy Jodzie żeby odchodzić z BORu? Rozumiem Kobika który poszedł do dużej wytwórni, ale iść tak zupełnie na swoje, będąc raczej na fali spadkowej niż wznoszącej w jego sytuacji? Samobójstwo. Nie wspominam nawet o Szpaku czy Gedzu z własnymi ambicjami wydawniczymi i stylami które mogłyby dusić się na kanale, ale Jodzie lirycznie i stylowo blisko do Palucha więc zawsze by mu coś skapnęło.
Beef chujowy i na siłę.
Beef chujowy i na siłę.