Koza Bypass
Re: Koza Bypass
Mam flashbacki z początków kariery Facekicka jak wsławił się bronieniem TomBa
Koks i dziwkę brałeś cichcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Polizałeś pizdę, popijałeś Żywcem
Re: Koza Bypass
Spoiler
– Kamil usunął z FP oświadczenie, w któym przyznaje się do molestowania. Nie mam zamiaru ciągnąć z nim tej sprawy, mój instagram i tak jest teraz prywatny, chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że to smutny akt tchórzostwa i próba zacierania śladów ze strachu przed konsekwencjami swoich czynów (a te konsekwencje są całkiem proporcjonalne). Jedyne jednoznaczne oświadczenie znika po mniej niż miesiącu. Bummer.
W związku z tym, że usuwanie oświadczenia jest tchórzliwe i ch***e, a on sam uważa, że nie ma w tym nic złego, bo „chce wrócić do życia i będzie miał problem ze znalezieniem pracy”, chciałam przypomnieć, dlaczego powstało i jak wyglądała sytuacja w tramwaju, która była katalizatorem.
Wracaliśmy do domu tramwajem. Zaczął mi mówić, że chce teraz ze mną uprawiać seks publicznie, bo taką ma fantazję. Był bardzo, bardzo pijany, wypił ponad pół ginu, który wtedy mieliśmy. Ja wypiłam dwa-trzy drinki. Odsłaniał mi piersi, nachalnie mnie całował, próbował zsuwać ubranie, wsadził mi dłoń między nogi i dotykał mnie tam. Ja dawałam werbalne i niewerbalne znaki, że to dla mnie niekomfortowe i że nie chcę teraz nic robić. Skończyło się, kiedy wyszliśmy z tramwaju. Koło wejścia do mojego domu powiedziałam, że musi mnie pytać o zgodę (w miły, wręcz żartobliwy sposób, bo byłam zszokowana i zestrosowana, że mi to robił). On odpowiedział, słowo w słowo: „Jesteś moją dziewczyną, nie muszę cię pytać o zgodę”.
To tyle. Naprawdę nie będę siedzieć cicho, kiedy ktoś próbuje zacierać ślady, bo okazało się, że konsekwencje istnieją.
Ps. Jak zauważę, że ktoś z moich obserwatorów ma w opisie cytat z jego kawałka czy cokolwiek w tym stylu, to blokuję, najlepiej usuńcie się same/sami. Rozumiem, że większość z was to nastolatki zapatrzone w czyjąś fałszywą kreację, ale wspieracie twórczość molestatora, zastanówcie się czasem nad sobą.
Ps2. U mnie wszystko OK, jestem spokojna, po prostu na niektóre rzeczy nie będę się zgadzać.
W związku z tym, że usuwanie oświadczenia jest tchórzliwe i ch***e, a on sam uważa, że nie ma w tym nic złego, bo „chce wrócić do życia i będzie miał problem ze znalezieniem pracy”, chciałam przypomnieć, dlaczego powstało i jak wyglądała sytuacja w tramwaju, która była katalizatorem.
Wracaliśmy do domu tramwajem. Zaczął mi mówić, że chce teraz ze mną uprawiać seks publicznie, bo taką ma fantazję. Był bardzo, bardzo pijany, wypił ponad pół ginu, który wtedy mieliśmy. Ja wypiłam dwa-trzy drinki. Odsłaniał mi piersi, nachalnie mnie całował, próbował zsuwać ubranie, wsadził mi dłoń między nogi i dotykał mnie tam. Ja dawałam werbalne i niewerbalne znaki, że to dla mnie niekomfortowe i że nie chcę teraz nic robić. Skończyło się, kiedy wyszliśmy z tramwaju. Koło wejścia do mojego domu powiedziałam, że musi mnie pytać o zgodę (w miły, wręcz żartobliwy sposób, bo byłam zszokowana i zestrosowana, że mi to robił). On odpowiedział, słowo w słowo: „Jesteś moją dziewczyną, nie muszę cię pytać o zgodę”.
To tyle. Naprawdę nie będę siedzieć cicho, kiedy ktoś próbuje zacierać ślady, bo okazało się, że konsekwencje istnieją.
Ps. Jak zauważę, że ktoś z moich obserwatorów ma w opisie cytat z jego kawałka czy cokolwiek w tym stylu, to blokuję, najlepiej usuńcie się same/sami. Rozumiem, że większość z was to nastolatki zapatrzone w czyjąś fałszywą kreację, ale wspieracie twórczość molestatora, zastanówcie się czasem nad sobą.
Ps2. U mnie wszystko OK, jestem spokojna, po prostu na niektóre rzeczy nie będę się zgadzać.
Kocham, pozdrawiam
Re: Koza Bypass
nasze zadanie to molestowanie
Re: Koza Bypass
xdd
ale marna ta dramka, ziew
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
- oKulTywowany
- Posty: 2166
- Rejestracja: 01 sie 2019, 0:33
Re: Koza Bypass
Tak to wyolbrzymiła aferkowała atencjuszka a we wyjaśnieniu opisała to sytuacje jakby hmm aż słowa mi brakuje ale gut gut niech korzysta z paru minut chwały i wspierania w trudnych chwilach dla mnie to jest aferka podobna ,,troche'' do tych aktorzynek/pseudomodeleczek które po 10 latach przypomniały sobie że ktoś je po tyłku klepał tosz to molestowanie, niechciany dotyk to gwałt kamehame deejm
This page is no longer available.
Re: Koza Bypass
Co to było za oświadczenie i czemu ta drama trwa dalej?
Ty farmazonie kłamiesz, nawet gdy mówisz: "Dzień dobry"
Weź te pieniądze i wsadź je sobie w odbyt
Weź te pieniądze i wsadź je sobie w odbyt
- kakaowyjanusz
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 maja 2020, 1:05
Re: Koza Bypass
No nie wiem chłopy, jak dla was to nie jest dyskwalifikujące zachowanie to nie wiem co z wami. W sensie nie żeby mu nigdy nie wybaczyć, ale no kurde przypal w chuj i szkoda, że tej dziewczynie sie takie coś przydarzylo.Krynew pisze: ↑15 cze 2020, 23:08Panna, która molestował podała więcej info.Spoiler
– Kamil usunął z FP oświadczenie, w któym przyznaje się do molestowania. Nie mam zamiaru ciągnąć z nim tej sprawy, mój instagram i tak jest teraz prywatny, chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że to smutny akt tchórzostwa i próba zacierania śladów ze strachu przed konsekwencjami swoich czynów (a te konsekwencje są całkiem proporcjonalne). Jedyne jednoznaczne oświadczenie znika po mniej niż miesiącu. Bummer.
W związku z tym, że usuwanie oświadczenia jest tchórzliwe i ch***e, a on sam uważa, że nie ma w tym nic złego, bo „chce wrócić do życia i będzie miał problem ze znalezieniem pracy”, chciałam przypomnieć, dlaczego powstało i jak wyglądała sytuacja w tramwaju, która była katalizatorem.
Wracaliśmy do domu tramwajem. Zaczął mi mówić, że chce teraz ze mną uprawiać seks publicznie, bo taką ma fantazję. Był bardzo, bardzo pijany, wypił ponad pół ginu, który wtedy mieliśmy. Ja wypiłam dwa-trzy drinki. Odsłaniał mi piersi, nachalnie mnie całował, próbował zsuwać ubranie, wsadził mi dłoń między nogi i dotykał mnie tam. Ja dawałam werbalne i niewerbalne znaki, że to dla mnie niekomfortowe i że nie chcę teraz nic robić. Skończyło się, kiedy wyszliśmy z tramwaju. Koło wejścia do mojego domu powiedziałam, że musi mnie pytać o zgodę (w miły, wręcz żartobliwy sposób, bo byłam zszokowana i zestrosowana, że mi to robił). On odpowiedział, słowo w słowo: „Jesteś moją dziewczyną, nie muszę cię pytać o zgodę”.
To tyle. Naprawdę nie będę siedzieć cicho, kiedy ktoś próbuje zacierać ślady, bo okazało się, że konsekwencje istnieją.
Ps. Jak zauważę, że ktoś z moich obserwatorów ma w opisie cytat z jego kawałka czy cokolwiek w tym stylu, to blokuję, najlepiej usuńcie się same/sami. Rozumiem, że większość z was to nastolatki zapatrzone w czyjąś fałszywą kreację, ale wspieracie twórczość molestatora, zastanówcie się czasem nad sobą.
Ps2. U mnie wszystko OK, jestem spokojna, po prostu na niektóre rzeczy nie będę się zgadzać.
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 29 lip 2019, 12:25
Re: Koza Bypass
szkoda dziewuchy- wiadomo, ale niech idzie i zglosi to do odpowiednich organow, a nie robi z tego instagramowy cyrk
- kakaowyjanusz
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 maja 2020, 1:05
Re: Koza Bypass
Organy w takich sytuacjach gowno robią, wiec moze to dobra opcja zeby wyciagnac jakies konsekwencje albo zmiane zachowania u typa
Re: Koza Bypass
Tak jak u śmiecia Kartky'ego?
Re: Koza Bypass
Jest gdzieś temat zbiorczy o raperach stosujących wszelaka przemoc u kobiet?
^ kogo to chuj obchodzi?
- kakaowyjanusz
- Posty: 50
- Rejestracja: 13 maja 2020, 1:05
Re: Koza Bypass
Polska jest krajem demokratycznym oczywiście w założeniu, dlatego nikt nie ma prawa nikomu odmówić decyzji w jaki sposób umrze, ktośskoczy z mostu a ktoś się zaćpa, jego decyzja ,i tyle
- oKulTywowany
- Posty: 2166
- Rejestracja: 01 sie 2019, 0:33
Re: Koza Bypass
Wasz ulubieniec powraca w piątek z numerem o kategorii rozliczenia się z dawnym zjebaniem mózgowym
This page is no longer available.
Re: Koza Bypass
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Koza Bypass
Nikt kto ma wiecej niz 13 lat nie kupi bajki, ze chlop radykalnie sie zmienil w kilka miesiecy, bo na terapie poszedl xD Byloby mi troche go zal gdyby nie fakt, ze to on wlasnie mial walczyc z seksizmem w rapie, a jemu najblizej do gwalciciela incela =D
edit: W ogole to bedzie ciekawe, bo Kozie to chyba caly fanbejs po tej dramie spierdolil, celowal w ludzi co glosuja na Lewice i takie akcje to dla nich big no no, a nie wiem kto inny poza nimi moglby sie jarac nim
edit: W ogole to bedzie ciekawe, bo Kozie to chyba caly fanbejs po tej dramie spierdolil, celowal w ludzi co glosuja na Lewice i takie akcje to dla nich big no no, a nie wiem kto inny poza nimi moglby sie jarac nim
Re: Koza Bypass
Haha i co, miała być taka wielka przerwa, takie wielkie zniknięcie i kajanie się, a tu pieniążków wystarczyło na wakacje i trzeba ogłaszać powrót jak Jay-Z, bo do zwykłej roboty iść ciężko będąc młodym poetą filozofem z lewicową łatką gwałciciela. Beka z małego ćpunka.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
- yungXpaproch
- Posty: 3259
- Rejestracja: 01 mar 2020, 20:32
- Lokalizacja: grrr pow™
Re: Koza Bypass
chlop skreslony, niech juz nie pajacuje bo to conajmniej niesmaczne
pzdr z farcikiem
https://www.facebook.com/oceniam.rap.bo.to.dobra.muza/
https://www.facebook.com/oceniam.rap.bo.to.dobra.muza/