[film] Co to ja ostatnio widziałem

Kategoria poświęcona sztuce małych i dużych ekranów.

Moderatorzy: gogi, con shonery

Bakan
Posty: 1565
Rejestracja: 19 kwie 2019, 7:32

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: Bakan »

Kurde, powiem wam, że Aftersun to jest chyba dla mnie najsmutniejszy film ever. Widziałam go…dawno, a chodzi po głowie jak skurwysyn.

Jeszcze ten jebany Machester By The Sea i ta pierdolona scena na komisariacie.
Awatar użytkownika
potter
Posty: 12587
Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:00

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: potter »

Albo Oslo, 31 sierpnia, ja co roku oglądam bo to moje urodziny.
Awatar użytkownika
TdW
Posty: 6974
Rejestracja: 11 wrz 2019, 21:09

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: TdW »

Zgadzam się, Oslo, 31 sierpnia jeden z najsmutniejszych filmów jakie widziałem. Podobne uczucia wywołał u mnie też brytyjski Nadzy, również polecam

edit

Wujek Foliarz wczoraj sprawdziłem i niestety słabo. Może miałem inne oczekiwania, ale dla mnie wyglądało to jak kolejna część jakiegoś Kogla Mogla. Słaby scenariusz i irytujące postacie, Woronowicz robi co może, ale to za mało
Awatar użytkownika
gogi
Złoty Rozjebus
Posty: 4902
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:15

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: gogi »

Wujek Foliarz wizualnie dopieszczony i pod tym względem całkiem uroczy, ale fabuła mniej więcej w połowie kompletnie się rozsypuje i film niestety nie dowozi.
pardon pisze: 10 lis 2023, 12:06 nie umiem slowo daje nie umiem juz czytac dluzszych postow saturna i lygrysa bez uczucia ze oni nie marnuja swojego zycia, ale zatruwaja tez nasze mimowolnie pchajac do glow ich chore urojenia
Awatar użytkownika
eddy_wata
Posty: 12638
Rejestracja: 12 sie 2019, 13:01

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: eddy_wata »

@2do5 obejrzałem "że życie ma sens", arcydzieło :bowdown:
wykonawcy new wave lygryscore: TdW, mario995
neokapitanowie reprezentacji polski: Jan Bednarek
Awatar użytkownika
2do5
Posty: 6356
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:08

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: 2do5 »

no nie bój się, przyjeb sobie
Awatar użytkownika
ricky
Posty: 899
Rejestracja: 22 kwie 2019, 17:21
Lokalizacja: Bełchatów

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: ricky »

gogi pisze: 01 cze 2025, 19:21 Wujek Foliarz wizualnie dopieszczony i pod tym względem całkiem uroczy, ale fabuła mniej więcej w połowie kompletnie się rozsypuje i film niestety nie dowozi.
podbijam z bólem serca. nakręciłem się dość mocno na ten film, bo oryginalna pasta to jebane comedy gold, wg mnie dużo lepsza niż ojciec wędkarz, do tego Woron w roli głównej, na co tu nie czekać? no i huj. wujek za bardzo ugrzeczniony, totalnie nie tak sobie wyobrażałem ten film. to powinna być przerysowana pierdolnięta postać, której absolutnie nie da się lubić, ale która odpierdala wybitnie zabawne głupoty. twórcy chyba trochę się przestraszyli potencjalnego wkurwu prawdziwych foliarzy. pośmiałem się trochę, ale nie tak mocno i często jak oczekiwałem. może za bardzo w głowie miałem pastę, bo czekałem na scenę np. na obozie survivalowym dla dzieci, no kurwa wyobraźcie sobie wczutego Woronowicza jak rozpierdala jakiś mały szałas i kłóci się o to czy ten szałas przetrwałby apokalipsę albo wojnę, przecież to byłby klasyk z miejsca xD 3/5 daję, bo realizacja i aktorstwo super (może poza głównym bohaterem, w Fanatyku dużo lepiej się sprawdził), ale beki za mało, zmarnowany potencjał w huj
FUCK OFF MR LAHEY
Awatar użytkownika
gambler
Posty: 1597
Rejestracja: 19 kwie 2019, 23:29

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: gambler »

TdW pisze: 25 maja 2025, 22:20 Zobacz duński film Goście z 2022. Oczywiście Amerykanie zdążyli już nakręcić remake
kurde objerzalem tydzień temu ale mi się aż tak nie podobał. jakoś to wszystko było zbyt oczywiste i po ciekawym początku nie ma żadnego momentu w którym ta akcja by przyśpieszyła, czy napiecie wzrosło. Wszystko jednostajnie do spodziewanego finału, a liczyłem na jakiś twist. chociaż koncept sam w sobie rozumiem, no i ten prosty dialog z końcówki jednak zostaje w głowie
Spoiler
- dlaczego to robicie?
- bo nam pozwalacie

E: a i podbijam smutek po Aftersun. Straszny film i autentycznie nie polecam tego oglądać, mimo sporej wartości artystycznej. Z każdym kolejnym dniem coraz gorzej go trawiłem i byłem przygnębiony przez 2 tygodnie :(
yer a wizard, Harry
Bakan
Posty: 1565
Rejestracja: 19 kwie 2019, 7:32

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: Bakan »

Last Duel - Te 3 różne perspektywy brzmią intrygująco, ale wychodzi trochę przerost formy nad treścią (w takim np. The Affair - taki serial z Dominice Westem - wyszło to lepiej). Ten patent jest najbardziej obnażony w samej scenie
Spoiler
gwałtu, gdzie zarówno perspektywa Jacquesa, jak i Marguerite jasno pokazuje, że był to gwałt. Wiadomo, że są pewne różnice, ale nie są one na tyle duże, by móc mieć jakiekolwiek złudzenia, że Jacques dopuścił się przestępstwa.
Także jakby Scott rozegrał to trochę odważniej i przy tak delikatnym temacie zostawił jakiekolwiek niedopowiedzenie czy wątpliwość, to zabieg miałby sens, a tak to sztuka dla sztuki.

Niemniej, oglądało to się dobrze. Kawał porządnego kina i bardzo emocjonujący finał. Coś do powiedzenia ten film ostatecznie też ma, więc jest ok.

7/10
Awatar użytkownika
trez
Posty: 1474
Rejestracja: 13 sie 2019, 10:31

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: trez »

Poznałeś Afflecka za pierwszym razem? :) W kinie miałem niezły mindfuck xdd
Bakan
Posty: 1565
Rejestracja: 19 kwie 2019, 7:32

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: Bakan »

Miałem takie „skądś znam ten ryj” i potem musiałem sprawdzić czy bez kitu Affleck. Dobra rola w sumie.
Awatar użytkownika
Esdoer
Posty: 366
Rejestracja: 18 cze 2019, 14:39

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: Esdoer »

ricky pisze: 02 cze 2025, 16:00
gogi pisze: 01 cze 2025, 19:21 Wujek Foliarz wizualnie dopieszczony i pod tym względem całkiem uroczy, ale fabuła mniej więcej w połowie kompletnie się rozsypuje i film niestety nie dowozi.
podbijam z bólem serca. nakręciłem się dość mocno na ten film, bo oryginalna pasta to jebane comedy gold, wg mnie dużo lepsza niż ojciec wędkarz, do tego Woron w roli głównej, na co tu nie czekać? no i huj. wujek za bardzo ugrzeczniony, totalnie nie tak sobie wyobrażałem ten film. to powinna być przerysowana pierdolnięta postać, której absolutnie nie da się lubić, ale która odpierdala wybitnie zabawne głupoty. twórcy chyba trochę się przestraszyli potencjalnego wkurwu prawdziwych foliarzy. pośmiałem się trochę, ale nie tak mocno i często jak oczekiwałem. może za bardzo w głowie miałem pastę, bo czekałem na scenę np. na obozie survivalowym dla dzieci, no kurwa wyobraźcie sobie wczutego Woronowicza jak rozpierdala jakiś mały szałas i kłóci się o to czy ten szałas przetrwałby apokalipsę albo wojnę, przecież to byłby klasyk z miejsca xD 3/5 daję, bo realizacja i aktorstwo super (może poza głównym bohaterem, w Fanatyku dużo lepiej się sprawdził), ale beki za mało, zmarnowany potencjał w huj
Nie oglądałem, ale rozpierdala mnie kwestia jaki ciąg myślowy następuje w momencie powierzenia scenariusza do filmu gościowi, który dotychczas napisał rzeczy z oceną maks 5/10 na filmwebie. Serio nie było wolnego nikogo, kto napisał cokolwiek dobrego w życiu?
Rymekk
Posty: 310
Rejestracja: 31 paź 2024, 16:35

Re: [film] Co to ja ostatnio widziałem

Post autor: Rymekk »

Twelve Monkeys (1995) - odświeżyłem po 20 latach, dobry dystopian sci-fi z elementami podróży w czasie, Bruce Willis jest forma, Brad Pitt też, zapomniałem, że on tam też grał.
Na forum od 2023 już ludzie przewidują śmierć Bruce'a, ale on twardy, hard to die mothafucka.
ODPOWIEDZ