Elden Ring
Moderator: con shonery
Re: Elden Ring
Rennala leży, lecimy dalej
Ogólnie jakoś podejrzanie łatwo idzie w quality buildzie, poza Rycerzem Tygla (w dupe jebanym) wszystko leci na pysk za pierwszym podejściem
Ogólnie jakoś podejrzanie łatwo idzie w quality buildzie, poza Rycerzem Tygla (w dupe jebanym) wszystko leci na pysk za pierwszym podejściem
- bloodyhell
- Posty: 2917
- Rejestracja: 20 kwie 2019, 13:40
Re: Elden Ring
elden to moje pierwsze podejście do soulsów i narazie pochłonął mnie ten tytuł kompletnie. 20h za mną, stosunkowo szybko upierdoliłem tree sentinela i smigam z golden halberd która kosi wszystko dookoła. jestem świeżo po upierdoleniu godricka (za 3 podejściem) i również podekscytowany czekam na kolejne przygody tej pięknej gry
jednak setki godzin przegrane w starsze iteracje monster huntera swoje robią, bo całkiem sprawnie idzie mi robienie uników i jak już rozpracuje mechanizmy danego bossa, to raczej gładko idzie

Re: Elden Ring
miał ktoś problem z summonem ziomka i go skutecznie rozwiązał? ja lvl 178 ziomek lvl 190, ja nie widzę w ogóle jego znaków, on widzi moje, ale przy przyzywaniu jest jakiś błąd za każdym jebanym razem
hasło mamy ustawione to samo, on jest ng+, ja nie, ale podobno to nie powinno stanowić przeszkody
edit: ok udało nam się, jakby ktoś miał taki problem, to pomaga połączenie się przez hotspot z fona (przynajmniej u nas zadziałało), czytałem, że problemem jest:
w DLC na razie jeden boss za mną, ale ten świat wydaje mi się dużo bardziej pokręcony i zagmatwany niż w podstawce, zagubiony jestem póki co w chuj w lokacjach
hasło mamy ustawione to samo, on jest ng+, ja nie, ale podobno to nie powinno stanowić przeszkody
edit: ok udało nam się, jakby ktoś miał taki problem, to pomaga połączenie się przez hotspot z fona (przynajmniej u nas zadziałało), czytałem, że problemem jest:
a tak jeszcze ogólnie o gierce, drugi walkthrough i platyna praktycznie bez problemów, Malenia, Radagon, Malekith popadali za pierwszym lub drugim razem, poza rycerzem Tygla na początku nic mi nie sprawiło większych problemów, ale no jednak pamiętałem o wiele więcej niż mi się wydawało, a i granie str albo dex z greatshieldem to jest easy mode.Check if your internet connection is behind a Carrier-grade NAT (CGNat), if you are, ask if your Internet Service Provider will remove you from their CGNat, double check you are no longer behind the CGNat, then enjoy some jolly cooperation!!!
w DLC na razie jeden boss za mną, ale ten świat wydaje mi się dużo bardziej pokręcony i zagmatwany niż w podstawce, zagubiony jestem póki co w chuj w lokacjach
- bloodyhell
- Posty: 2917
- Rejestracja: 20 kwie 2019, 13:40
Re: Elden Ring
a miało nie być więcej dodatków

e: jednak doczytałem i gra ma stanowić oddzielną opowieść więc nie jest to dlc, do tego głównie ma być oparta na coopie i większej współpracy.
Re: Elden Ring
Tak to ma być oddzielna gra.
Re: Elden Ring
- oddzielna gra, możliwe solo, ale głównie coop 3 osobowy
- nowy tryb walki - parowanie, bieganie, skakanie rodem z Sekiro
- survivalowy element - macie ekipą przetrwać 3 noce, trzeba się do tego odpowiednio przygotować eksplorując świat, wybieramy final bossa, który pojawi się trzeciej nocy
- świat zmienia się za każdym razem, za każdym razem zaczynamy też od 1 lvla z podstawowym eq
- do wyboru jedna z 8 postaci, każda różni się skillami, buildem, eq, osobowością
- za dnia potwory głównie z Elden Ringa, pojawią się także bossowie z poprzednich produkcji FS (nocą pojawiają się potwory z innych światów, ma to być narracyjnie spójne)
- jest mechanika wskrzeszania sojuszników w trakcie walki
- każda broń ma attack power, specjalny ruch (coś jak weapon art w Eldenie) a do tego właściwości pasywne nadające specjalne skille
- po ubiciu final bossa zbieramy Relicsy, które odpowiadają Blood Stone'om z Bloodborna (pasywne umiejętności)
- playtime jednego podejścia ok 40 minut
- brak PVP i najazdów
- yungXpaproch
- Posty: 3830
- Rejestracja: 01 mar 2020, 20:32
- Lokalizacja: grrr pow™
Re: Elden Ring
fajny pomysl zrobic roguelike z eldena. strzal w dziesiatke zeby taki popularny singleplayerowy swiat przeniesc w multiplayer, zeby ludzie mogli sie w nim bawic razem. moze byc ciekawe
Re: Elden Ring
no spoko, ale dlaczego nie ma coopa 2 osobowego 

Re: Elden Ring
też mnie to zastanawia dlaczego albo solo, albo w 3
Re: Elden Ring
a ja sobie w swieta kupilem te gierke i zaczynam przygode.
nie gralem w nic od 10 lat poza Wiedzminem, troche przytlacza ale wciaga zajebiscie:).
mam tej pada od xboxa i nie umiem sie zdecydowac czy na nim grac, bo lepiej sie na nim gra dopoki nie trzeba obracac kamera, tego nie umiem i robi sie to strasznie topornie w porownaniu do myszki. Mam w ogole wrazenie, ze jakos nienajlepiej kamera w tej gierce sie porusza, nie wiem czy to celowe, czy nie, ale czesto mnie gubi.
Niestety mam maca, wiec gra wieloosobowa mnie ominie, bo musze grac w trybie offline
nie gralem w nic od 10 lat poza Wiedzminem, troche przytlacza ale wciaga zajebiscie:).
mam tej pada od xboxa i nie umiem sie zdecydowac czy na nim grac, bo lepiej sie na nim gra dopoki nie trzeba obracac kamera, tego nie umiem i robi sie to strasznie topornie w porownaniu do myszki. Mam w ogole wrazenie, ze jakos nienajlepiej kamera w tej gierce sie porusza, nie wiem czy to celowe, czy nie, ale czesto mnie gubi.
Niestety mam maca, wiec gra wieloosobowa mnie ominie, bo musze grac w trybie offline

- kurczakiziemniaki
- Zbanowany
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 sty 2025, 14:20
Re: Elden Ring
i nie odrzucił cię poziom trudności? też se kupiłem niedawno, ale za trudne to jest.
Im the same nigga stole your bike
Re: Elden Ring
szczerze, musisz przeboleć takie pierwsze 5 godzin, potem frajda znacznie się zwiększa. Obejrzyj też parę krótkich tutoriali jak grać w necie. Podobno najłatwiej się gra magiem, ale ja klasycznie lubie grać jak półmózg i napierdalać wielkim młotem i maksowac siłę i życie i pancerz.
Po 20 godzinach gry pokonałem pierwszego wielkiego bosa. W miedzyczasie wpadłem do 2/3 swiatów gdzie chyba nie powinienem być i musiałem na koniu spierdalac i uciekac przed smokiem czy innymi wymiataczami, dla których byłem na 1 strzała. Mi się to podoba, ale ja ogólnie jestem cierpliwym czlowiekiem i lubie wysoki poziom trudności
.
Pamiętam, że tak po 2-3h miałem zwątpienie, myślałem, że gra mnie totalnie zamiecie i nie dam rady. Niemniej po 20godzinach uważam, że to jest zajebiste i warto
. Chociaż trochę nudny jest dla mnie schemat, że się w sumie tylko chodzi i napierdala, a brak jakichś interakcji czy fajniejszych misji co się dizało na przykład w Wiedzminie. Tutaj w sumie wszystko co sie rusza chce cie zabic.
Po 20 godzinach gry pokonałem pierwszego wielkiego bosa. W miedzyczasie wpadłem do 2/3 swiatów gdzie chyba nie powinienem być i musiałem na koniu spierdalac i uciekac przed smokiem czy innymi wymiataczami, dla których byłem na 1 strzała. Mi się to podoba, ale ja ogólnie jestem cierpliwym czlowiekiem i lubie wysoki poziom trudności

Pamiętam, że tak po 2-3h miałem zwątpienie, myślałem, że gra mnie totalnie zamiecie i nie dam rady. Niemniej po 20godzinach uważam, że to jest zajebiste i warto

- kurczakiziemniaki
- Zbanowany
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 sty 2025, 14:20
Re: Elden Ring
no obejrzałem, i nie podoba mi się motyw, że po śmierci wypadają z ciebie runy jak w jakimś sonicu monety i musisz je jak najszybciej zebrać, a jak umrzesz ponownie to tracisz je bezpowrotnie. to w połączeniu z tym, że ta gra nie ma klasycznego systemu save n load powoduje jakąś arcylipę jak na moje.
a to ja podobnie mam, tyle, że wole w jednej ręce miecz, w drugiej tarczę. magia jest dla noobów
nie ma żadnych side questów?
Im the same nigga stole your bike
Re: Elden Ring
Z tymi runami to nie jest skomplikowane, potem jak masz konia na którym jeździsz to po prostu zapierdalasz sprint po runy i wracasz. Jedynie tam gdzie masz bossa to trzeba uwazac, dlatego przed walką nabijasz sobie poziom, awansujesz i masz latwa gierke bo tracisz najwyzej pare run. No, ale trzeba się liczyć z tym, że pokonanie jakiegoś bossa to raczej zajmuje 10-15-20x a nie, że sobie na luziku wpierdalasz się jak po swoje.
Jakieś side questy możliwe, że są ale przez brak w menu opcji zadań i tak się o nich zapomina....
Co do tarczy, to w tej grze najważniejsze co jest do opanowania to uniki lub blokowanie, bo po prostu npc zadaja mnostwo obrazen i nawet byle gowniak jak cie trafi 3-4x to zabija. nie mozna isc na zwarcie:)
Jakieś side questy możliwe, że są ale przez brak w menu opcji zadań i tak się o nich zapomina....
Co do tarczy, to w tej grze najważniejsze co jest do opanowania to uniki lub blokowanie, bo po prostu npc zadaja mnostwo obrazen i nawet byle gowniak jak cie trafi 3-4x to zabija. nie mozna isc na zwarcie:)
Re: Elden Ring
czy w tej grze da się przyzwyczaić do tego, że biega się bez gearu? czy grał ktoś w taki sposób i jest to wykonalne? ten system biegania od razu po śmierci do swojego truchła i zważka żeby w zarojeniu wrogów nie umrzeć ponownie to jakaś arcylipa jak na moje.
drugie pytanie - da się w to jakoś sensownie grać w układzie miecz + tarcza przez całą grę? bo szczerze to trochę w dupie mam magię, kostury, jakiś crafting itd.
a eksploracja o ile interesująca, tak system braku questow przy tak ogromnym i otwartym świecie to po prostu bieda.
drugie pytanie - da się w to jakoś sensownie grać w układzie miecz + tarcza przez całą grę? bo szczerze to trochę w dupie mam magię, kostury, jakiś crafting itd.
a eksploracja o ile interesująca, tak system braku questow przy tak ogromnym i otwartym świecie to po prostu bieda.
Wszystko się poszło jebać za jednym ruchem ręki
Za taka fazę dzięki
Za taka fazę dzięki
Re: Elden Ring
jest hype, co tu dużo gadać
Re: Elden Ring
mnie to nie przekonuje ni chuja