Co tam ostatnio przeczytałem?

Kategoria poświęcona książkom, tekstom i dziennikarstwu.

Moderatorzy: gogi, con shonery

Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 7180
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Jose »

@jajca ogólnie nie mam nic przeciwko temu, jak "nic się nie dzieje", w zasadzie to czegoś takiego się spodziewałem po "Pożegnaniu jesieni", bo sprawdzałem to jako ważną powieść dla polskiej literatury, a nie jako rzecz dla przyjemności, więc się zaskoczyłem. Jak "Nienasycenie" jest zupełnie inne, to spoko, zobaczymy, chociaż bardziej mi narobiłeś chęci na "Jedyne wyjście", bo te literackie dramy wtedy były równie dobre, co teraz, w "Dziennikach" Tyrmanda i tych Gombrowicza też się roiło od jechania z kurwami i mimo że większość postaci znam albo tylko z nazwiska, albo wcale, to czytało się znakomicie
moody
Posty: 1160
Rejestracja: 14 cze 2019, 22:34

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: moody »

no dobra @Jose zwracam czesc honoru, skonczylem to 'pozegnanie jesieni' i troche bardziej twoje porownanie do 'slepnac od swiatel' rozumiem. fragmenty o kokainowych hajach i zjazdach calkiem udane, za to te momenty przypominajace traktaty filozoficzne no delikatnie mowiac nie porywaly
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 7180
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Jose »

Małgorzata Halber - Hałas

Nie czytałem wcześniej "kontrowersyjnej" pani dziennikarz z VIVY, ale zauważyłem fenomen, którym się stała oraz to, że jej książki były doceniane et cetera. W ręce wpadł mi najnowszy "Hałas" - i całość streściłyby dwa memy: jeden to "jakieś pierdolenie" z Geniusa, drugi to tweet Tylera o cyberbullingu. Książka poświęcona jest temu, że wszystko dookoła sprawia, że żyjemy w hałasie: wiecie, podłączeni do sieci, mesendżera i fejsbuka (pisownia autorki), nawał informacji, nie potrafimy odpoczywać itd. No super to odkrywcze, to po pierwsze, a po drugie książka ma też być rzeczonym hałasem: poszczególne rozdziały są niekiedy eksperymentami pod względem formy, wszystko ma nas przebodźcowywać, a to kurwa tu, a to kurwa tam, a to krótki rozdział, a to narzekanie na codzienność, a to historia z życia, która na pewno się nie wydarzyła, do tego miliony wtrąceń angielskich słówek (raz nawet całą przemowę zajebała) i namedroppingów. Wytrzymałem w tym hałasie do 30% i leci do śmietnika.

Pewnie wygra 150 tysięcy nagród w przyszłym roku
Awatar użytkownika
Gawka
Posty: 605
Rejestracja: 01 lis 2019, 20:37

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Gawka »

Luxair pisze: 12 sie 2024, 11:37 Keyes Daniel - Kwiaty dla Algernona (1959)
Pamiętnik opóźnionego w rozwoju chłopa, któremu na skutek eksperymentu zaczyna rosnąć IQ i staje się naukową atrakcją. Choć od początku wiadomo jak to się skończy, czyta się świetnie, i ma jakiś taki vibe klasyków typu Huxley czy 1984. Koniecznie!
Zacząłem czytać wieczorem i poszedłem spać o 3, bo musiałem skończyć, wspaniała pozycja, ciekawa i bardzo emocjonalna.
Spoiler
Motyw z błędami ortograficznymi na początku wydaje się być taki sobie, ale na końcu, kiedy znowu zaczyna pisać z błędami, to taki ładunek emocjonalny, że ja pierdole. Ostatnio tak płakałem jak Nemeczek umarł :(
To proste - jak pójdę leżeć to w końcu odpocznę
Wiem jak to się kończy, nie jestem głupcem
Będę bogaty w kurwę! lub martwy, okaże się wkrótce
Awatar użytkownika
gogi
Złoty Rozjebus
Posty: 4617
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:15

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: gogi »

Nadrobiłem sobie Światu nie mamy czego zazdrościć. Zwyczajne losy mieszkańców Korei Północnej Barbary Demick i największe wrażenie wywołały na mnie fragmenty dotyczące klęski głodu, która nawiedziła Koreę Północną w latach dziewięćdziesiątych, jakoś chwilę po zmianie władzy. Ot, na przykład pani, która cieszy się, że w odstępnie trzech dni umarł jej mąż i dwuletnie dziecko, bo ma mniej osób do wykarmienia. Albo obowiązek dostarczenia co tydzień wiadra z gównem w zamian za bon na żywność, bo sztucznych nawozów nie ma i nie będzie. Równie ciekawe są też te momenty, w których bohaterowie reportażu opisują ucieczkę i zetknięcie z zewnętrznym światem - najpierw z Chinami, później z Południową Koreą. Pewnie wrócę do tej książki, choć czytało się ją momentami z niedowierzaniem.
pardon pisze: 10 lis 2023, 12:06 nie umiem slowo daje nie umiem juz czytac dluzszych postow saturna i lygrysa bez uczucia ze oni nie marnuja swojego zycia, ale zatruwaja tez nasze mimowolnie pchajac do glow ich chore urojenia
Awatar użytkownika
ConeyIsland
Posty: 3989
Rejestracja: 24 mar 2021, 23:12
Lokalizacja: łódzkie

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: ConeyIsland »

ConeyIsland pisze: 14 cze 2024, 11:07
ConeyIsland pisze: 13 maja 2024, 18:35
JanuszWarchol-Cebula pisze: 08 maja 2024, 17:48 "I nie było już nikogo" Agathy Christie
Mam wybitne braki w światowej literaturze. Aktualnie jak coś czytam to raczej historia ekonomii, biznes, giełda, wywiady etc. Dlatego też po Twoim poście kupiłem używaną książeczkę o której piszesz, dziś przyszła i jak tylko dokończę to co aktualnie czytam to biorę się za Christie💪. Pozdro
jestem w połowie "I nie było już nikogo", pewnie w weekend skończę. Tak jak pisałem, mam braki w klasyce literatury ale chyba się to zmieni. Popatrzyłem na różne rankingi powieści kryminalnych i wpadły mi dwa tytuły:
Zabójstwo Rogera Ackroyda
Morderstwo w Orient Expressie
i tu pytanie - widzę, że oby dwie te pozycje łączy postać H. Poirota; czy powinienem raczej po kolei najpierw wziąć się za książki z jego udziałem czy mogę powyższe dwie przeczytać i wszystko "zrozumiem"? Innymi słowy, czy bez znajomości jego poprzednich przygód wszystko do mnie trafi?
Jose pisze: 14 cze 2024, 11:25 możesz dowolnie, to zupełnie inne historie, czasem są jakieś wspomnienia, że "kiedyś rozwiązał już sprawę", ale nic poza tym
@Jose wielkie dzięki w sumie za tamtego posta, bo w ostatnich miesiącach wkręciłem się w twórczość pani Christie. Zrobiłem już morderstwo r. ackroyda, morderstwo w orient expressie, abc i i nie było już nikogo. Nie idzie się domyślić rozwiązania, zawsze jest zaskakujące fest :lol:

A swoją droga, wczoraj zacząłem coś, do czego mnie w sumie przekonałeś też swoim postem :D
Jose pisze: 14 paź 2024, 13:28 Czytałem ich wspólne "Mo Meta Blues" i było bardzo dobre, więc zakładam, że będzie git.
Skończyłem na roku 1987 na ten moment i no świetnie się to czyta. Co parę minut odpalałem YT żeby sprawdzić nuty z przełomu lat 70 / 80 o których autor pisze :rotfl:
Spoiler
Obrazek
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 7180
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Jose »

miło słyszeć

ja już skończyłem i dalej równie fajnie, chociaż czuć, że ma już mniejszą zajawę, ale faktycznie mogliby dołączać playlistę do czytania poszczególnych rodziałów ;)
Awatar użytkownika
badi
BIZNESMENEL
Posty: 5414
Rejestracja: 27 maja 2019, 11:13

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: badi »

polecany Krwawy Południk mimo ogromnych starań w ogóle mi nie podszedł :cry:
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 7180
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Jose »

a imo też poniżej średniej Cormaca i brnąłem przez wiele momentów, myślałem, że jestem odosobniony w takiej opinii i bałem się wygłaszać, także :highfive:
Awatar użytkownika
Bunnymen77
Posty: 2080
Rejestracja: 27 kwie 2019, 18:10

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Bunnymen77 »

Rewelacyjna powieść, nie czytałem nic więcej McCarthiego, ale na pewno na tym nie poprzestanę.

Dodano po 3 minutach 4 sekundach:
W ogole, to wyszlo wznowienie jakby ktos poszukiwał, pamietam, ze kilka lat temu nie dalo sie tego normalnie kupic, tylko jakies uzywki w absurdalnych cenach.
Awatar użytkownika
badi
BIZNESMENEL
Posty: 5414
Rejestracja: 27 maja 2019, 11:13

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: badi »

nie wiem, może to kwestia tego że nie byłem odpowiednio skupiony bo dużo się ostatnio u mnie dzieje, ale miałem wrażenie, że czytam w kółko to samo - jedziemy konikami, woły padają, napierdalamy się z indianami i później znowu jedziemy konikami. nie pochłonął mnie ten świat, który budował autor a szkoda bo szukałem odskoczni jakiejś od reportaży
Awatar użytkownika
Bunnymen77
Posty: 2080
Rejestracja: 27 kwie 2019, 18:10

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Bunnymen77 »

Ja wsiąkłem szybko, ale lubie dziki zachód, po książce musiałem odpalić RDR2 ;) Nie rozumiałem Jose piszącego, że brnął przez wiele momentów, bo przecież tam akcja zapierdala jak szalona. Ale może to jest to, o czym piszesz, dla niektórych jest to zapętlenie, ja takiego wrażenia nie odniosłem. Na pewno nie jest to książka dla osób o słabych nerwach, bo wątki z dziećmi są drastyczne i ciężko mi się je czytało.
Awatar użytkownika
ConeyIsland
Posty: 3989
Rejestracja: 24 mar 2021, 23:12
Lokalizacja: łódzkie

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: ConeyIsland »

Jose pisze: 28 lis 2024, 9:53 miło słyszeć

ja już skończyłem i dalej równie fajnie, chociaż czuć, że ma już mniejszą zajawę, ale faktycznie mogliby dołączać playlistę do czytania poszczególnych rodziałów ;)
Miałbyś do polecenia jeszcze jakąś pozycję o historii hip hopu właśnie? Chciałbym zobaczyć za jakiś czas jak wyglądała ona oczami innego autora.
Spoiler
Obrazek
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 7180
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Co tam ostatnio przeczytałem?

Post autor: Jose »

chyba sobie nie przypominam czegoś takiego (a na pewno nie obejmujacego historie od początku do teraz), poza jakimiś rzeczami, które mają encyklopedyczny vibe
ODPOWIEDZ