Offtopic festivalowy
Moderator: Moderatorzy
Offtopic festivalowy
Wątek na male, ogolne niusy, niewarte nowego threadu oraz dyskusje ogolnie o festivalach.
Glastonbury 2021 dzis zostalo oficjalnie odwolane. Dlatego juz nawet nie ma sie, co ludzic - w tym roku rowniez ominie nas sezon festivalowy.
Glastonbury 2021 dzis zostalo oficjalnie odwolane. Dlatego juz nawet nie ma sie, co ludzic - w tym roku rowniez ominie nas sezon festivalowy.
Re: Offtopic festivalowy
Był ktoś na Summer Contrast, poleca, coś słyszał? Znajomi z pracy mnie wyciągają, ja lubię klimat festiwalowy, ale nie wiem czy właśnie taki, ten wygląda jakbym miał wrócić z otwartym trzecim okiem i poznać 17 praw krywianu
jesteś poszukiwany przez MOBBYN
Re: Offtopic festivalowy
To festiwal psytransowy, więc nie wiem, czego się spodziewasz.
- legiakurwo
- Posty: 140
- Rejestracja: 24 sie 2021, 16:21
Re: Offtopic festivalowy
@yaml byłem dwa lata temu. wbrew pozorom nie było psytrance'u aż tak wiele, jest osobna scena z techno, main to całkowity miks gatunków, jak chcesz możesz spędzić cały festiwal bez ani jednegoseta psy, ja polecam mocno
Re: Offtopic festivalowy
@legiakurwo miód na moje uszy, ja właśnie bardziej techenkowy a przedwczoraj kupiłem bilety jak masz jeszcze jakieś protipy to chętnie przyjmę
jesteś poszukiwany przez MOBBYN
Re: Offtopic festivalowy
@yaml na całość się wybierasz? ile za bilet dałeś bo skoro już masz to pewnie na jakiś tańszy się złapałeś? chodzi za mną ten sc ze dwa lata już i mocno się zastanawiam ostatnio
Re: Offtopic festivalowy
@yaml nabyłem również tix od czwartku, wielkie 5 dla ciebie
Re: Offtopic festivalowy
@strobe jak wrażenia?
ja mega zadowolony i oczekiwania spełnione w 101%, myślałem że najwięcej na trianglu będę, a goa z oaka odkrycie sezonu, tribes też spoko. W czwartek kiedy jeszcze nie było aż takich tłumów bardzo przyjemnie. Na warsztaty niestety żadne nie dotarłem xD
ja mega zadowolony i oczekiwania spełnione w 101%, myślałem że najwięcej na trianglu będę, a goa z oaka odkrycie sezonu, tribes też spoko. W czwartek kiedy jeszcze nie było aż takich tłumów bardzo przyjemnie. Na warsztaty niestety żadne nie dotarłem xD
jesteś poszukiwany przez MOBBYN
Re: Offtopic festivalowy
@yaml musiałem się odkręcić z robotą po wolnym, więc dopiero się zebrałem coś odpisać.
Generalnie super imprezka, świetni ludzie, bardzo miło spędziłem czas. Co do muzyki to ja sobie pływałem między scenami różnie, takie Paradiso i Tribes (czwarteczek tam, ayyy) to dla mnie "plumkanie" którego na codzień sam raczej nie odpalam więc spoko do pobujania (koltezki np kojarzy mi się z zamulaniem, a zagrał ciekawie i energicznie albo mi się tak wydawało wtedy kto to wie). Na Oaku Pablo Bozzi mi się spodobał, nie widziałem niestety Astrixa, na którego mocno czekałem. Na Trianglu 3 ksywy mnie głównie interesowały tj. Franck, Charlie Sparks, Shlomo no i imo wszyscy dowieźli, podłoże mogłoby trochę inne na tamtej scenie ale, cóż uroki natury Elysium to nie opiszę nic, bo jak na psaje wbijam to generalnie nie zwracam uwagi kto tam za konsolą stoi.
Pozamuzycznie, jedzenie w Halunach - topka imo, normalnie bym mógł tam szamać poza festiwalem. Na warsztaty też żadne nie dotarłem, ani na saune, ani na ceremonialne kakao - no chuj jednak pole namiotowe sprzyja bardziej atrakcjom towarzysko-melanżowym (a szmat czasu nie byłem na żadnym festiwalowym polu, już zapomniałem jak to).
Jedynie co no, wilgotność w nocy spora, ta mgła robiła klimat ale też chłód, do tego stopnia że nie dotarłem na palenie totemu na koniec (my byliśmy rozłożeni daleko na polu, może w lesie bliżej nie było tego tak czuć).
wielkie 5 dla piotrka ze śląska co z nim bimberek obalaliśmy w piątek jak deszcz lał
Generalnie super imprezka, świetni ludzie, bardzo miło spędziłem czas. Co do muzyki to ja sobie pływałem między scenami różnie, takie Paradiso i Tribes (czwarteczek tam, ayyy) to dla mnie "plumkanie" którego na codzień sam raczej nie odpalam więc spoko do pobujania (koltezki np kojarzy mi się z zamulaniem, a zagrał ciekawie i energicznie albo mi się tak wydawało wtedy kto to wie). Na Oaku Pablo Bozzi mi się spodobał, nie widziałem niestety Astrixa, na którego mocno czekałem. Na Trianglu 3 ksywy mnie głównie interesowały tj. Franck, Charlie Sparks, Shlomo no i imo wszyscy dowieźli, podłoże mogłoby trochę inne na tamtej scenie ale, cóż uroki natury Elysium to nie opiszę nic, bo jak na psaje wbijam to generalnie nie zwracam uwagi kto tam za konsolą stoi.
Pozamuzycznie, jedzenie w Halunach - topka imo, normalnie bym mógł tam szamać poza festiwalem. Na warsztaty też żadne nie dotarłem, ani na saune, ani na ceremonialne kakao - no chuj jednak pole namiotowe sprzyja bardziej atrakcjom towarzysko-melanżowym (a szmat czasu nie byłem na żadnym festiwalowym polu, już zapomniałem jak to).
Jedynie co no, wilgotność w nocy spora, ta mgła robiła klimat ale też chłód, do tego stopnia że nie dotarłem na palenie totemu na koniec (my byliśmy rozłożeni daleko na polu, może w lesie bliżej nie było tego tak czuć).
wielkie 5 dla piotrka ze śląska co z nim bimberek obalaliśmy w piątek jak deszcz lał
- ConeyIsland
- Posty: 3989
- Rejestracja: 24 mar 2021, 23:12
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Offtopic festivalowy
Tauron w Krakowie, koncert w grudniu na godzinę 20.
Pytanie brzmi: o której wypadałoby już wcześniej być żeby wejść na czas? Organizatorzy mówią o 2 godzinach, znajoma mówiła że jak gra ktoś znany (Mrozu w tym przypadku) to i ze 4 godziny wcześniej. Nie byłem na Tauronie nigdy więc pytam, pozdro
Pytanie brzmi: o której wypadałoby już wcześniej być żeby wejść na czas? Organizatorzy mówią o 2 godzinach, znajoma mówiła że jak gra ktoś znany (Mrozu w tym przypadku) to i ze 4 godziny wcześniej. Nie byłem na Tauronie nigdy więc pytam, pozdro
Spoiler
Re: Offtopic festivalowy
nie no zależy gdzie se chcesz stanąć, ale tak normalnie to na godzinkę przed spokojnie starczało, jak chcesz się czuć pewniej to z 1,5, ale imo tylko się będziesz wkurwiać na piwo 0,4 po 20 zł
protip jest taki, że nie stoisz jak debil w tej kolejce do szatni tylko się orientujesz czy piętro wyżej też są otwarte a tam nikogo nie ma i cyk 30 minut zaoszczędzone
byłem ostatnio na sanah i podsiało i wydaje mi się że było więcej ludzi niż na koncercie MROZU więc
protip jest taki, że nie stoisz jak debil w tej kolejce do szatni tylko się orientujesz czy piętro wyżej też są otwarte a tam nikogo nie ma i cyk 30 minut zaoszczędzone
byłem ostatnio na sanah i podsiało i wydaje mi się że było więcej ludzi niż na koncercie MROZU więc
- ConeyIsland
- Posty: 3989
- Rejestracja: 24 mar 2021, 23:12
- Lokalizacja: łódzkie