"Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Moderatorzy: gogi, con shonery
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Dzisiaj premiera drugiego sezonu, tym razem o braciach co zajebali rodziców
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Mysłałem, że netflix pierdolnął tytuł "Dahmer. Powrót" na drugi sezon
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Bracia co zajebali rodziców? No nie wiem, Dahmer wiercił ofiarom dziury w czachach i wlewał tam kwas solny i wrzątek oraz robił loda trupom
KUPY SKURWIELI, YO! I STARE MINECIARY
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
ta, ja właśnie oglądam pierwszy odcinek
Dodano po 13 godzinach 9 minutach 42 sekundach:
po drugim odcinku mam ochotę na więcej, przy Dahmerze często wkradała się nuda, no ale zobaczymy co dalej
Dodano po 13 godzinach 9 minutach 42 sekundach:
po drugim odcinku mam ochotę na więcej, przy Dahmerze często wkradała się nuda, no ale zobaczymy co dalej
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
tak totalnie nie znając kontekstu 2 sezonu ma to jakieś powiązania z Dahmerem? czy chuj mamy wyrobiony jakiś tam tytuł podepniemy to pod s2
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Tytuł serialu to Potwór po prostu
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
ok dzięki panowie
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
druga seria jest o menendezach
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Znowu dużo kontrowersji jak przy Dahmerze dlatego spoko, że za tydzień będzie też dokument o tej sprawie, również na Netflixie. Trzeba oddać, że dobrze choć momentami ciężko się to oglądało, a wnioski niech każdy wyciągnie sam.
Re: "Dahmer - potwór" czyli historia seryjnego mordercy Jeffreya Dahmera
Spoiler
mi się ogólnie podobało, z wyjątkiem odcinka numer trzy - od razu pomyślałem, że pójdziemy w stronę netflixowej, kolorowej papki, i wymuszonych wątków homo nie wiadomo. na szczęście na tym się skończyło, choć te retrospekcje z molestowania, czyli odcinki cztery i pięć trochę wiały nudą. później już do końca oglądałem z zaciekawieniem, moim zdaniem poziom podobny co przy Dahmerze, z tym że zupełnie inny klimat
no i świetny Javier Bardem, odtwórcy głównych ról również dali radę, szczególnie ten od Erika
no i świetny Javier Bardem, odtwórcy głównych ról również dali radę, szczególnie ten od Erika