Spoiler
Dyskografia:
Get Rich or Die Tryin' (2003)
The Massacre (2005)
Curtis (2007)
Before I Self Destruct (2009)
Animal Ambition (2014)
Street King Immortal (TBA) G-Unit:
Beg for Mercy (2003)
T·O·S (Terminate on Sight) (2008)
+ mixtapy, których nie chce mi się przepisywać
Spotify
Spoiler
Klip wleciał
50 Cent - Tryna F*ck Me Over (ft. Post Malone)
Spoiler
to się obudził po 5 latach
Kanan Tape było spoko, szkoda że w końcu nie puścił kontynuacji która się miała nazywać bodajże Kanan Reloaded i która była zapowiedziana na 2016 albo 2017? nawet była okładka puszczona przecież do tego z tego co pamiętam i singiel z Chrisem Brownem
no raper dzięki któremu poznałem ten gatunek i się w nim zakochałem, zwłaszcza przy get rich or die tryin' dawno dawno temu. kanan tape brzmiał super, ale te nowe twory jakoś mnie nie przekonują w ogóle. szkoda, bo najlepiej leci na gangsta boom bapowych bitach.
instinct pisze: ↑16 kwie 2020, 15:23
to się obudził po 5 latach
Kanan Tape było spoko, szkoda że w końcu nie puścił kontynuacji która się miała nazywać bodajże Kanan Reloaded i która była zapowiedziana na 2016 albo 2017? nawet była okładka puszczona przecież do tego z tego co pamiętam i singiel z Chrisem Brownem
Jak sie obudził? Nie rozumiem kolego? Klip do Tryna Fu*k Me Over to kawałek przecież z Kanan Tape. Dużo tego naobiecywał. I w tedy czekałem ale umarł na "chyba" wieki. I już nie czekam bo nic nie wychodzi dłuuugo. Mniej więcej po opuszczeniu przez niego Aftermath straciłem podjarke tym co wydaje.
Dlaczego fifti przestał nagrywać? w sumie dopiero teraz jak Pop Smoke jebnął w kalendarz zacząłem doceniać 50 groszy Pop był jego nowa i lepsza wersja.
NEGRO pisze: ↑16 kwie 2020, 18:38
Dlaczego fifti przestał nagrywać? w sumie dopiero teraz jak Pop Smoke jebnął w kalendarz zacząłem doceniać 50 groszy Pop był jego nowa i lepsza wersja.
Była jakaś spina z Dre bo Aftermath nie chcieli wydawać jego albumów. Cenciak w tamtych czasach strasznie na to narzekał. Ponoć album od dawna, jego zdaniem, był gotowy tylko wytwórnia nie chciała wydawać. Potem inna wytwórnia i wszystko siadło. Nie wiem czy Aftermath czasem nie miało prawa do tego co nagrał i dlatego siadło wszystko nie wiem.
Aftermath podlegało pod Interscope, to odejscie 50 tak naprawdę to nic nie zmieniło. A co do posiadania praw do jego numerów przez wytwórnie to to chyba nie było problemem, a album nie wyszedł bo 50 z czasem zdał sobie sprawę, że gówniane liczby by wykręcił pod względem sprzedaży
Power of the Dollar + Guess Who's Back? są całkiem sympatyczne, taki etap przejściowy pomiędzy ostatkami 90'sowego samplowanego stylu NY z plastikową erą bling-bling (ten pierwszy w stronę 90s, drugie w stronę bangerki)
"50 Cent Is The Future" przede wszystkim, tracki z tego mikstejpu i street albumu "Power Of The Dollar" są na "Guess Who's Back?". Te 3 materiały z początku kariery są zajebiste.