2002
2002
Jest temat 2001, to czas na temat 2002 skoro mamy 2022 rok.
Co ciekawego się działo i do jakich płyt warto wrócić po tych 20 latach?
Mile widziane też rzeczy, które są aktualnie zapomniane z 2002 roku.
Co ciekawego się działo i do jakich płyt warto wrócić po tych 20 latach?
Mile widziane też rzeczy, które są aktualnie zapomniane z 2002 roku.
Re: 2002
2002 kojarzy mi się głównie z crunkową Atlantą:
Lil Jon & The East Się Boyz - Kings Of Crunk
Ying Yang Twins - Alley: The Return of the Ying Yang Twins
Pastor Troy - Uniwersal Soldier
Fajne materiały dał też obóz Three 6:
Juicy J - Chronicles of the Juice Man
DJ Paul - vol. 16 For Da Summa
Project Pat - Layin' da Smack Down
Oprócz tego fajne materiały dali:
Lil Wayne - 500 Degreez
Devin The Dude - Just Tryin' ta Live
Xzibit - Man vs Machine
Rozczarował mnie na pewno album Snoopa - Paid tha Cost to Be da Bo$$
Lil Jon & The East Się Boyz - Kings Of Crunk
Ying Yang Twins - Alley: The Return of the Ying Yang Twins
Pastor Troy - Uniwersal Soldier
Fajne materiały dał też obóz Three 6:
Juicy J - Chronicles of the Juice Man
DJ Paul - vol. 16 For Da Summa
Project Pat - Layin' da Smack Down
Oprócz tego fajne materiały dali:
Lil Wayne - 500 Degreez
Devin The Dude - Just Tryin' ta Live
Xzibit - Man vs Machine
Rozczarował mnie na pewno album Snoopa - Paid tha Cost to Be da Bo$$
Re: 2002
Nie jest tego zbyt wiele, ale przede wszystkim GZA - Legend of the Liquid Sword, obóz Three 6 wspomniany wyżej, Erick Sermon - React, DJ Shadow - Private Press, a z konkretnego mainstreamu The Eminem Show, Blueprint 2, Nellyville.
- SuperRapMaster
- Posty: 620
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 13:41
- Lokalizacja: Truskulasy
Re: 2002
Tech n9ne - Absolute Power
Re: 2002
Najbardziej niedocenione:
C.O.S. - Siccmade Rituals
Płyta protegowanego Brotha Lynch Hunga, mocno depresyjna płyta. Polecam sprawdzić track "It'z Only Murda" właśnie z Lynchem
7L & Esoteric - Dangerous Connection
Jedna z najlepszych rzeczy jakie wyszły spod szyldu AOTP.
Najlepsza płyta z tego roku to moim zdaniem Devin i jego "Just Tryin' ta Live".
Raper roku - Nas. Dwie świetne płyty.
C.O.S. - Siccmade Rituals
Płyta protegowanego Brotha Lynch Hunga, mocno depresyjna płyta. Polecam sprawdzić track "It'z Only Murda" właśnie z Lynchem
7L & Esoteric - Dangerous Connection
Jedna z najlepszych rzeczy jakie wyszły spod szyldu AOTP.
Najlepsza płyta z tego roku to moim zdaniem Devin i jego "Just Tryin' ta Live".
Raper roku - Nas. Dwie świetne płyty.
Re: 2002
Z Houston wyszło kilka fajnych rzeczy, m.in.:
(wspomniane wcześniej)
- Devin The Dude – Just Tryin' Ta Live
- Paul Wall & Chamillionaire – Get Ya Mind Correct
- E.S.G. & Slim Thug – Boss Hogg Outlaws
- średni Big Moe – Purple World z bardzo znanym Purple Stuff
- 2 solówki od Z-Ro
- Lil' Flip – Undaground Legend
z Westu oczywiście:
- WC – Ghetto Heisman
- wspomniany wcześniej Xzibit
- Shade Sheist – Informal Introduction było niezłe, choć głównie kojarzone przez ten megaletniak
DJ Quik – Under Tha Influence bodajże
E40 też coś wypuścił
i oczywiście Clipse – Lord Willin'
(wspomniane wcześniej)
- Devin The Dude – Just Tryin' Ta Live
- Paul Wall & Chamillionaire – Get Ya Mind Correct
- E.S.G. & Slim Thug – Boss Hogg Outlaws
Spoiler
Spoiler
- Lil' Flip – Undaground Legend
z Westu oczywiście:
- WC – Ghetto Heisman
Spoiler
- Shade Sheist – Informal Introduction było niezłe, choć głównie kojarzone przez ten megaletniak
Spoiler
E40 też coś wypuścił
i oczywiście Clipse – Lord Willin'
Re: 2002
A gdzie Jurassic 5 - Power in Numbers? Przecież to spokojnie najlepszy album z tego roku. To i Nas - God Son najwięcej słuchane było. Roots - Phrenology, Busta - Aint Safe, Nas - Lost Tapes, Talib Kweli - Quality, Eric Sermon - React. Taki sobie rok w sumie.
Re: 2002
Postanowiłem w tym roku zrobić sobie takie wyzwanie:
Przesłuchać 366 rapowych albumów wydanych w 2002 roku.
Przesłuchać 366 rapowych albumów wydanych w 2002 roku.
Re: 2002
Zajebiste wyzwanie a to z uruchomieniem switcha udało się zrealizować czy poczeka aż przesłuchasz 366 albumów i przetestujesz 268 kapeluszy slomianych
блін, ти кидаєш це в цей перекладач ram, ти повинен був вивчити мову, щоб ти міг знати більше
блін, ти кидаєш це в цей перекладач ram, ти повинен був вивчити мову, щоб ти міг знати більше
[size=10 pisze:jebanaplujdupa[/size] post_id=564758 time=1632312420 user_id=236]
mocno przeceniony post ruperta
Re: 2002
będzie 50-100 ciekawych, a reszta katorga, niemniej szanuję
- gods bidness
- Posty: 2041
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: 2002
Blueprint 2
God's son
Eminem Show
to 3 najlepsze
God's son
Eminem Show
to 3 najlepsze
Re: 2002
To wyjdzie jeden album dziennie.
Na razie przesłuchałem
Paul Wall & Chamillionaire of The Color Changin' Click - Get Ya Mind Correct
Pierwszy raz to przesłuchałem, bo zawsze bałem się, że bity mogą być tragiczne i za dobre niestety nie były.
Większość to niestety produkcje zagrane na keyboardzie i producenci starają się coś wykombinować z wbudowanych w nim brzmieniach to niestety efekt nie powala, ale i tak to jest poziom lepszy niż przeciętny bit producenta z Bay Area, bo tam czasem to brzmi jak dziecko za keyboardem Casio.
Trochę szkoda, że nie ma więcej kawałków typowo bounce'owych jak "Play Dirty", bo wtedy aż się chcę wrócić do kawałka.
Przy okazji ten album mi przypomniał jak bardzo lubię flow Chamillionaire'a i jak bardzo mi go brakuje we współczesnym rapie.
Koleś był dla mnie genialnym raperem, zarówno barwa głosy, szybki styl rapowania jak i śpiewanie, wszystko dla mnie jest rewelacyjne i na pewno w moim top 10 jeżeli chodzi o flow raperów.
Project Pat - Layin' da Smack Down
Słychać, że to odrzuty z "Mista Don't Play: Everythangs Workin" i wydane tylko po to by Pat coś zarobił kiedy siedział w więzieniu, chociaż tragedii nie ma.
Na razie przesłuchałem
Paul Wall & Chamillionaire of The Color Changin' Click - Get Ya Mind Correct
Spoiler
Większość to niestety produkcje zagrane na keyboardzie i producenci starają się coś wykombinować z wbudowanych w nim brzmieniach to niestety efekt nie powala, ale i tak to jest poziom lepszy niż przeciętny bit producenta z Bay Area, bo tam czasem to brzmi jak dziecko za keyboardem Casio.
Trochę szkoda, że nie ma więcej kawałków typowo bounce'owych jak "Play Dirty", bo wtedy aż się chcę wrócić do kawałka.
Przy okazji ten album mi przypomniał jak bardzo lubię flow Chamillionaire'a i jak bardzo mi go brakuje we współczesnym rapie.
Koleś był dla mnie genialnym raperem, zarówno barwa głosy, szybki styl rapowania jak i śpiewanie, wszystko dla mnie jest rewelacyjne i na pewno w moim top 10 jeżeli chodzi o flow raperów.
Project Pat - Layin' da Smack Down
Spoiler
Re: 2002
ciekawy album, imo najlepsze numery Fight, Smokin' Out i You Scared, może jeszcze Posse Song.
zaliczam go oczywiście do tych jak najbardziej słuchalnych z roku 2002, a wręcz do top 10 z tamtego roku
Re: 2002
E tam fanzolisz. Pierwsze trzy kawałki i The Other Day (szczególnie ten) mają zajebiste bity. Reszta trochę odstaje, jednak nadal to jest solidny album. Też sobie wróciłem ostatnio i nie zestarzał się jakoś bardzo.lygrys pisze: ↑26 sty 2022, 12:41 Na razie przesłuchałem
Paul Wall & Chamillionaire of The Color Changin' Click - Get Ya Mind CorrectPierwszy raz to przesłuchałem, bo zawsze bałem się, że bity mogą być tragiczne i za dobre niestety nie były.Spoiler
Większość to niestety produkcje zagrane na keyboardzie i producenci starają się coś wykombinować z wbudowanych w nim brzmieniach to niestety efekt nie powala, ale i tak to jest poziom lepszy niż przeciętny bit producenta z Bay Area, bo tam czasem to brzmi jak dziecko za keyboardem Casio.
Trochę szkoda, że nie ma więcej kawałków typowo bounce'owych jak "Play Dirty", bo wtedy aż się chcę wrócić do kawałka.
Spoiler
Zgadzam się w pełni. Raper idealny.lygrys pisze: ↑26 sty 2022, 12:41 Przy okazji ten album mi przypomniał jak bardzo lubię flow Chamillionaire'a i jak bardzo mi go brakuje we współczesnym rapie.
Koleś był dla mnie genialnym raperem, zarówno barwa głosy, szybki styl rapowania jak i śpiewanie, wszystko dla mnie jest rewelacyjne i na pewno w moim top 10 jeżeli chodzi o flow raperów.
Re: 2002
Kurwa nie pamiętałem co wyszło w 2002 poza gods son quality bp2 i the fix. Musiałem se wyguglowac.
Original pirate material to zajebista rzecz, wiadomix. Oprócz tego cam, the fix, clipse i quality topka z 2002. Tego crunkowego darcia mordy lil Jona nie kumałem ani wtedy ani dziś.
Original pirate material to zajebista rzecz, wiadomix. Oprócz tego cam, the fix, clipse i quality topka z 2002. Tego crunkowego darcia mordy lil Jona nie kumałem ani wtedy ani dziś.