GOAT
Re: GOAT
Czyli Jeezy, Waka Flocka i Gucci Mane.
- SuperRapMaster
- Posty: 601
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 13:41
- Lokalizacja: Truskulasy
Re: GOAT
Jeszcze T.l. i T-pain
Re: GOAT
wpływ tipa jest przeceniony akurat, o wiele, wiele bardziej znaczący i wpływowi w następnych latach (oraz lepsi) na scene w tamtym okresie są jeezy i gucci, chociaz ten drugi pare lat pozniej dzialal najprezniej
przeciez thug motivation 101 rozpierdala całe dysko ti i jest jednym z pierwszych bezposrednich wzorców brzmienia z takiego flockaveli
przeciez thug motivation 101 rozpierdala całe dysko ti i jest jednym z pierwszych bezposrednich wzorców brzmienia z takiego flockaveli
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Re: GOAT
nie no płyty tipa były świetnie i nie powiedziałbym, żeby jeezy je rozpierdalał, ale jeśli chodzi o wpływ na brzmienie, to zdecydowanie go bije na głowę
no to wskaż mi jakieś bezpośrednie elementy inspiracji eminemem, które znajdziesz u takiego kendricka, bo inspiracji takim weezym nie trzeba daleko szukać, wystarczy odpalić jebane c4
on sam tego nie potrafi zrobił i już ponad dekadę nagrywa prawie sam asłuchalny syfKillerCroc pisze: ↑12 paź 2021, 9:49 że raperzy, którzy próbują tworzyć rzeczy w podobnym stylu a wychodzi paździerz to chyba powinien być raczej plus i podkreślenie jego unikalności bo przez cały ten okres, który Em jest na scenie nie znalazł się chyba nikt, który by potrafił skopiować/odzwierciedlić jego muzykę tak by nie wyszedł jakiś asłuchalny syf
- SuperRapMaster
- Posty: 601
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 13:41
- Lokalizacja: Truskulasy
Re: GOAT
Jeżeli kryterium jest równa dyskografia, to Kanye i Black Thought. Jeżeli wpływ na rap grę, to przede wszystkim dinozaury z lat 80' i 90', jak Rakim i Kool G Rap na wschodzie, N.W.A. na zachodzie oraz 2 Live Crew i Three 6 mafia na południu, bo to co było potem to ewolucja tego, co oni wymyślili. Tylko Midwest nie stworzył w tamtych czasach tak charakterystycznego brzmienia. No powiedzmy, że Twista stworzył chopper rap. Chyba najbardziej wpływowy stamtąd jest Chief Keef. A jeśli miałbym kierować się własnym gustem, to Nas albo Immortal Technique, bo po prostu ich najbardziej lubię.
- SuperRapMaster
- Posty: 601
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 13:41
- Lokalizacja: Truskulasy
Re: GOAT
Nas by pasował do opisu TheDa, ale ma 4 klasyczne albumy, a tam jest napisane wyraźnie, że muszą być 3.
Re: GOAT
Się chyba z głupim na czapki pozamieniałeś, gdzie niby te 4 klasyki u Nasa?SuperRapMaster pisze: ↑24 paź 2021, 21:22 Nas by pasował do opisu TheDa, ale ma 4 klasyczne albumy, a tam jest napisane wyraźnie, że muszą być 3.
Dodano po 2 minutach 38 sekundach:
No i bym polemizował z tą wszechstronnością pana Jones'a
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: GOAT
nas i wszechstronność xd ty słuchałeś w ogóle jego płyt i o czym nawija? jej brak był jednym z dwóch powodów dla których jego dysko jest przeciętne
5k postów na forum, 90% z nich w dyskusjach zhh a dalej gadasz jakies farmazony
5k postów na forum, 90% z nich w dyskusjach zhh a dalej gadasz jakies farmazony
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
- SuperRapMaster
- Posty: 601
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 13:41
- Lokalizacja: Truskulasy
Re: GOAT
Przesłuchajcie N.Y. State Of Mind, a potem Daughters i powiedzcie, że nie jest wszechstronny.
Re: GOAT
przeciez nas nagral od chuja numerow o kobietach czy rodzinie w pózniejszych latach jego kariery tematyka i realizacja tematów oraz odwiecznie hujowe bity gdzies do life is good w większosci byly najwiekszymi wadami tych plyt
wszechstronny to jest 3 stacks, kanye czy cee-lo, a nie nas
wszechstronny to jest 3 stacks, kanye czy cee-lo, a nie nas
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
- SuperRapMaster
- Posty: 601
- Rejestracja: 11 wrz 2021, 13:41
- Lokalizacja: Truskulasy
Re: GOAT
W sumie to teraz myślę, że bardziej od Nasa na miano goata zasługuje Kool G Rap. Jest dobry w bragga i jeszcze lepszy w mafijnych storytellingach, o rasizmie i o ruchaniu też coś nagrał, więc wszechstronność odchaczona. Liczba klasyków jest do ustalenia, ale myślę, że wszystkie 3 płyty z DJem Polo możnaby podciągnąć pod to miano. Wzniósł techniczne rymy na nowy poziom i zainspirował większość Nowego Jorku. Jedynie na temat koncertów się nie wypowiem, bo nie wiem.
Re: GOAT
Chyba pomyliłeś tego komu odpowiadasz ziomuś. SuperRapMaster nie ma 5k postów .
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: GOAT
ej ale w tej kategorii patrzymy na wplyw, umiejetnosci czy po prostu zajebiste dyskografie? bo jak tak to oczywiscie biggie, pimp c i weezy to jebane goaty i nie ma co dyskutowac, ale ja rzuce kims duzo mniej oczywistym - mc eiht
moze to tylko ja tak mysle, ale dla mnie chlop jest legendą i w zyciu nie slyszalem jego chujowej zwrotki ani nawet pojedynczej linijki, ktora nie wchodzilaby mi w leb. wszystko co nagral brzmi jak pisane w 15 minut i to zdecydowanie w tym fajniejszym sensie. tak samo juvenile
moze to tylko ja tak mysle, ale dla mnie chlop jest legendą i w zyciu nie slyszalem jego chujowej zwrotki ani nawet pojedynczej linijki, ktora nie wchodzilaby mi w leb. wszystko co nagral brzmi jak pisane w 15 minut i to zdecydowanie w tym fajniejszym sensie. tak samo juvenile
FUCK OFF MR LAHEY