Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Płyty, zapowiedzi materiałów, dyskusje na temat raperów i producentów spoza naszego kraju.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
TRAPSTAR
Posty: 278
Rejestracja: 11 wrz 2019, 19:28

Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TRAPSTAR »

Kiedyś byli na topie, lub mieli szansę zaistnieć. Dziś prawdopodobnie nagrywają dla zajawki. Wrzucajcie tutaj jakieś numery, informacje na temat raperów kiedyś popularnych a obecnie niewidocznych w mainstreamie, talentów o których kiedyś było głośno, ale gdzieś przepadły. ode mnie:



jaki to był kiedyś kot, jeden z najszybciej nawijających raperów, obecnie zupełnie poza mainstreamem, tak mi się o nim przypomniało i całkiem niedawno wypuścił kawałek na drillowym bicie :D

z talentów i potencjałów przychodzi mi na myśl Neako, Young Roddy, Shawn Chrystopher, XV, Waka Flocka Flame
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 20:35 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
piotr474747
Posty: 43
Rejestracja: 29 lip 2021, 16:37

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: piotr474747 »

TheD pisze: 30 lip 2021, 1:09Papoose
jak papoose to obowiązkowo także saigon
+ może No Malice? Pusha zrobił wielki sukces a jego brat gdzieś się zgubił
Awatar użytkownika
TRAPSTAR
Posty: 278
Rejestracja: 11 wrz 2019, 19:28

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TRAPSTAR »

TheD pisze: 30 lip 2021, 1:09 B.o.B. to też od dobrych paru lat jest poza mainstreamem
idealny przykład, kiedyś latał w radiach, dzisiaj nic o nim nie słychać. Ale chyba cały czas jest aktywny i wydaje jakieś albumy.

A tak patrząc w drugą stronę to Chris Brown chyba urasta powoli na legendę, on jest dosłownie wszędzie od wielu lat.
piotr474747
Posty: 43
Rejestracja: 29 lip 2021, 16:37

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: piotr474747 »

TheD pisze: 30 lip 2021, 1:09B.o.B.
a on nie miał potwierdzić płaskoziemstwa? :rotfl:
Awatar użytkownika
TRAPSTAR
Posty: 278
Rejestracja: 11 wrz 2019, 19:28

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TRAPSTAR »

piotr474747 pisze: 30 lip 2021, 1:33 a on nie miał potwierdzić płaskoziemstwa?
to chyba dlatego jest poza mainstreamem :D

Bun B - legenda, miał rok kiedy był królem featuringów. Emerytura?
Asher Roth - debiut był sztosem, brzmiał prawie jak Eminem i nie wiem co się z nim stało
Desiigner - w jedynym hicie "Panda" brzmi jak Future, był u Kanye w Good Music, żyje jeszcze?
Awatar użytkownika
koniec
bruh bruh
Posty: 5536
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: koniec »

Haleek Maul - pamiętam chyba na ślizgu ktoś założył temat o chłopaczku, jak wydał Oxyconteen miał chyba z 16 lat i myślałem, że czeka go świetlana przyszłość bo mega się jarałem tym krótkim projektem, niestety przepadł totalnie. Blisko mainstreamu raczej nie był ale i tak warto o nim wspomnieć.
Spoiler
Kembe X - podobna historia, Self Rule bardzo fajnym projektem było. Ten miał trochę większe szanse na mainstream bo nagrywał w okresie boomu z Chicago, gdzie kilku typów z jego kręgów się wybiło(np. Chance The Rapper albo Vic Mensa)
Spoiler
Honors English - znowu typ z 1 super projektem, który przepadł, State Of The Art mocno hajpowane na ślizgu było pamiętam
Spoiler
Jeszcze z podobnych przykładó pamiętam i mam sentyment do takich typów jak Sol, 100s, Astro, Mr.Mfn Exquire, SGP, Mickey Factz, no i obawiam się, że podobny los czeka Sabę.

A z takich raperów co rzeczywiście mieli szanse na szeroki mainstream ale nie pykło to bym dorzucił: Chammilionaie, Lil Boosie, XV, Cassidy, Ab-Soul, Wale, Ace Hood, Gunplay, Rich Homie Quan, Fetty Wap, Raury, Sheck Wes
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 20:35 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
Awatar użytkownika
maciek
Posty: 1136
Rejestracja: 20 kwie 2019, 14:01

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: maciek »

Kirko Bangz
Awatar użytkownika
niuhniuh
Posty: 1423
Rejestracja: 12 wrz 2019, 9:02

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: niuhniuh »

Jon Connor

Freshman z 2014, potem featy na Compton Dr. Dre, kawałek tamże z samym Dre czy Snoopem, podpisanie kontraktu z Aftermath i teasowanie plyty w nieskończoność, aż w końcu wydanie własnym sumptem... i wyszedł kutos. A szkoda, bo chłop utalentowany mocno, a na jego mixtapach i albumie Unconscious State z 2013 było w kurwę bangerów.

Obecnie pierdoli głupoty motywacyjne na insta i nie robi więcej niż kilka tyś wyświetleń w tydzień.
Awatar użytkownika
gawi
Posty: 3232
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:12

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: gawi »

Kendrick Lamar, niedługo jego spotka ten los :roll:
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)

viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 20:36 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
Awatar użytkownika
quasimoto
Posty: 497
Rejestracja: 20 maja 2020, 13:01

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: quasimoto »

Najbardziej to Ci, którzy będąc na szczycie nie dali rady utrzymać się teraz. Ja Rule, Mystikal, Bow Wow czy 50 Cent. Patrz przykład właśnie Busta Rhymesa. Gościu nie nagrał klasyka według opinii dziennikarzy, ale szybko ogarnął, że musi przejść na trapy i iść z duchem czasu, bo inaczej pamietaliby go wszyscy z Woo Hah czy tam Gimisomor. Gdzie jest Flipmode? Ano w dupie, bo nie wykorzystali szansy będąc u jego boku.
Awatar użytkownika
ZRO
Posty: 437
Rejestracja: 12 cze 2019, 15:20

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: ZRO »

The D.O.C. - gość był kozakiem i powinien zrobić dużą karierę. Debiutancki album pokrył się złotem 3 miesiące po wydaniu, w niecały rok zrobiła się z tego platyna. Bardzo dobry start. Niestety przez to, że wsiadł za kółko będąc pod wpływem, usnął podczas jazdy. Uległ poważnemu wypadkowi, po którym mógł utracić głos. Nie brzmiał już tak jak kiedyś, jego głos stał się bardzo
szorstki i chrypliwy, ale mimo to nagrał jeszcze drugi solowy materiał Helter Skelter.
Później już tylko pisał teksty innym, tak jak za czasów N.W.A.

Crooked I - miał być twarzą nowego Death Row Records, pomóc w powrocie wytwórni, no ale niestety nic z tego nie wyszło. Ostatecznie spędził w DR kilka lat, udzielił się na kilku projektach, nagrał sporo swojego materiału i to na tyle. Jego płyta nie ukazała się w tamtych latach, a szkoda. Był i potencjał, i zainteresowanie ludzi jego muzyką. Był ciągle aktywny, wędrował po wytwórniach i chyba dopiero za czasów Slaughterhouse trochę tego straconego czasu nadrobił. Mogło to wyglądać zdecydowanie lepiej.

Eastwood - kolejny z 2 fali Death Row, który również dobrze się zapowiadał i nie wydał solówki u Suge’a. Po odejściu z DR trafił do Black Wallstreet The Game’a. Tam m.in. powstał pomysł utworzenia grupy The MOB, w składzie Game, Eastwood i Techniec (były członek LBC Crew). Szkoda bo potencjał był.
Potem działał coś niezależnie, u Mastera P nagle się znalazł, a potem już nie śledziłem.

B.G. Knoccout & Dresta - mieli wejście z buta - debiut u samego Eezy’ego E w jednym z najbardziej znanych dissów w historii rapu. Potem bracia nagrali wspólny album, który dziś śmiało można nazwać klasykiem (nie tylko G-funku). Niestety życie uliczne wygrało z karierą muzyczną. Obydwaj co jakiś czas zaliczali dłuższe lub krótsze odsiadki, przez co nie mieli możliwości pójścia za ciosem i nagrania kolejnej wspólnej płyty/solowych albumów.

Shyne - podpisał dobry kontrakt z Bad Boy Records, wydał debiutancki album, który dobrze się sprzedał. W międzyczasie zamieszany był w strzelaninę w jednym z nocnych klubów i poszedł siedzieć. Łatwo przyszło, łatwo poszło.

Można wymieniać i wymieniać. Pewnie później coś jeszcze napiszę w tym temacie.
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 20:36 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
Awatar użytkownika
quasimoto
Posty: 497
Rejestracja: 20 maja 2020, 13:01

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: quasimoto »

Ooo Bubba Sparxxx, przecież taki klimat trapowy z mieszkanką country mógłby fajnie się wpasować dzisiaj
Awatar użytkownika
ZRO
Posty: 437
Rejestracja: 12 cze 2019, 15:20

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: ZRO »

TheD pisze: 30 lip 2021, 21:11 @ZRO wiesz kto to jest KB który w takich utworach się znalazł? Poza tym że chyba z Rap-a-Lotu był (lub jest)
Spoiler
Spoiler
Spoiler
Bardziej znam KB Da Kidnappa ze składu Street Military z Houston. Ten się chyba tylko gościnnie udzielał - Scarface, Devin, Too Short itd.

Mims coś jeszcze nagrywa? This Is Why I'm Hot latało kiedyś wszędzie.

The Lady Of Rage fajnie się słuchało. Afro Puffs miało kopa. Szkoda, że jej album nie wyszedł wtedy kiedy ten singiel. No, ale to Death Row, więc nie ma co się dziwić. Do tego grona myslę, że można dorzucić:
- Sam Sneed - fajnie nawijał i dobre bity trzaskał. Kolejny którego praca została wykorzystana przez Dre.
- Danny Boy - refreny i solowe kawałki z tamtych czasów zapowiadały, że zrobi fajną karierę. Ostatecznie płyta nie wyszła w DR.
- Jewell - to samo co Danny Boy. Była lepsza od Michel'Le, która miała specjalne przywileje dzięki temu, że przez jakiś czas była z szefem Death Row.

Levitti - gość przez lata dawał refreny E-40 i całej czołówce z Bay Area i okolic. Przepadł. Jakaś odsiadka chyba była, nawet był bezdomny przez jakiś czas. W 2016 jeszcze jakiś solowy kawałek wypuścił, jakieś pojedyncze featuringi i dalej cisza. Swego czasu gość był chyba nr 1 w tych rejonach, jeśli chodzi o wokalistów udzielających się u raperów.
Spoiler

Young Maylay - pamięta go ktoś jeszcze? Swego czasu trochę szumu narobił na Zachodnim Wybrzeżu. W GTA: San Andreas użyczył głosu postaci CJ-a.
Wydawał mixtejpy, udzielał się u WC i Cube’a, a potem gdzieś przepadł.
Spoiler


Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4610
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: Parlae »

Oj sporo by wymieniać. Trochę się ich przewinęło.
XV, Charles Hamilton, Troy Ave, Yung Joc, Trinidad James, Asher Roth, Casey Veggies, Chiddy Bang, IAMSU!, Problem, Sage the Gemini, Rockie Fresh, Kia Shine, Baby Boy da Prince.

Szczególnie XV lubiłem. Śledziłem każdy jego projekt, a Zero Heroes było świetne.
Spoiler
Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6837
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: instinkt »

może to trochę przesadzone bo chłop i tak wyciągnął giga dużo value ze swojej kariery ale imo Rick Ross jest zmarnowanym potencjałem
gość potrafi napierdalać zwrotki na poziomie topki roku jak go ktoś zmotywuje, a tak naprawdę nie nagrał żadnego naprawdę mocnego albumu
Awatar użytkownika
Yayo
Posty: 1558
Rejestracja: 17 wrz 2019, 17:21

Re: Zapomniani raperzy, przepadłe talenty, zmarnowane potencjały

Post autor: Yayo »

Bishop Lamont. Niby wypuścił ten długo zapowiadany debiut, ale słychać, że to nie jest to, nad czym pracował z Doktorkiem. Do jego dwóch mixtapów z początku kariery czyli "The Confessional" i "Nigger Noize" wracam raz na ruski rok, strasznie zaprzepaszczona kariera. Kawałek z Xzibitem z czasów początków współpracy z Aftermath był zajebisty.
Spoiler
ODPOWIEDZ