@Yayo w przypadku Apathy to jednak trudno powiedzieć czy był to taki głęboki underground. Swego czasu było głośno o całym Army of the Paharohs a Apathy razem z
Celph Titled (płyta z Buckwildem
- kolejny zmarnowany potencjał) i Vinniem Pazem to byli moim zdaniem najlepsi ze squadu. Mówiąc o zmarnowanym potencjale w jego przypadku chodzi mi o styl, jaki sobie obrał czyli bragga rapy. Na pierwszym albumie Eastern Philosophy miał zajebiście przekminione numery tematyczne (Chemical, The Winter, One Of Those Days, All About Crime) ale w pewnym momencie jego dyskografii już wszystko dla mnie zaczęło brzmieć podobnie, zaczęło się robić od zajebania podobnie brzmiących rzeczy jak Snowgoons, C-Lance itp. czyli coś pomiędzy Dj Premier a Stoupe z JMT. Mógł trochę poeksperymentować z innymi producentami. No i ma trochę zbyt toporne flow. Podobny przypadek jak CZARFACE. W skrócie - zbyt mocny trueschool.
@ZRO Tutaj Le$ nieco przedobrzył z projektami, nie nadążam sprawdzać (jak i pewnie większość ludzi). Podejrzewam, że jakby zwolnił tempo i dobierał więcej fejmowych gości do projektów to byłby w topce. Mimo wszystko dla mnie, jako słuchacza, nie zrozumiałe jest, że nie jest aż tak popularny bo daje naprawdę zajebistą, melodyjną muzyczkę. No i widzę, że na starym forum zakładałeś tematy o jego projektach. Dla mnie najlepsze to Midnight Club, Steak x shrimp 1 i 2 i Summer Madness.
Tak sobie pomyślałem, że projekt tych dwóch typków mógłby rozjebać.