The Worst Flow Ever
The Worst Flow Ever
Jest jakiś raper którego flow nie znosicie?
Re: The Worst Flow Ever
Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 20:28 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: The Worst Flow Ever
Z tego co zauważyłem dość często pod względem najgorszego flow w rapie jest wymieniana nawijka Silkk The Shockera, że nie wiadomo o czym rapuje, albo że rapuje jakby bitu nie słyszał.
Mi nigdy nie przeszkadzało to jak rapuje, chociaż czasem rzeczywiście brzmiał jakby bitu nie słyszał.
Z tego co pamiętam w magazynie KLAN z całego No Limit właśnie on i Mia X byli wyróżniani jako najlepsi raperzy ze złotego czołgu.
Ja bardziej nie znoszę Devin The Duke i E-40.
Mi nigdy nie przeszkadzało to jak rapuje, chociaż czasem rzeczywiście brzmiał jakby bitu nie słyszał.
Z tego co pamiętam w magazynie KLAN z całego No Limit właśnie on i Mia X byli wyróżniani jako najlepsi raperzy ze złotego czołgu.
Ja bardziej nie znoszę Devin The Duke i E-40.
Re: The Worst Flow Ever
bladee
Dodano po 3 minutach 17 sekundach:
sematary
Dodano po 3 minutach 17 sekundach:
sematary
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Re: The Worst Flow Ever
Keak Da Sneak oprócz rzeczy z 3X Krazy.
Re: The Worst Flow Ever
^ Keak da sneak to bardziej głos słaby i irytujący.
Re: The Worst Flow Ever
Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 20:28 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: The Worst Flow Ever
Ja tak E-40 lubię pół na pół, są kawałki gdzie mi brzmi spoko, a są kawałki gdzie brzmi dla mnie tragicznie.
E-40 - Things'll Never Change (Official Video) ft. Bo-Rock
lubię i to jest chyba pierwszy utwór E-40 jaki usłyszałem.
E-40 - Hope I Don't Go Back (Long Version)
ten kawałek też lubię.
E-40 - Things'll Never Change (Official Video) ft. Bo-Rock
Spoiler
E-40 - Hope I Don't Go Back (Long Version)
Spoiler
Re: The Worst Flow Ever
40 lubię bardzo, choć zdarzały się numery, w których jego flow nieco mnie irytowało. Suga Free lubiłem kiedyś, ale z czasem jego flow zaczęło męczyć uszy.
Zdecydowanie Blueface. Nie dam rady go słuchać.
Zdecydowanie Blueface. Nie dam rady go słuchać.
Re: The Worst Flow Ever
Wg mnie są kawałki w których Silkk brzmiał topowo z całej grupy. Przykładowo Throw your hood up ze Snoopem, lub z tego samego albumu kawałek otwierający. Ogólnie nie kumam przypierdolki do niego, ale rozumiem, że komuś może to nie siedzieć. IMO chwalony Mac miał częściej gorsze flow, chociaż tekstowo był jednym z czołowych żołnierzy. Nie będzie nigdy tak dobrej, płodnej i zajebistej ekipy w rapie jak No Limit tamtych lat.lygrys pisze: ↑23 lip 2021, 22:16 Z tego co zauważyłem dość często pod względem najgorszego flow w rapie jest wymieniana nawijka Silkk The Shockera, że nie wiadomo o czym rapuje, albo że rapuje jakby bitu nie słyszał.
Mi nigdy nie przeszkadzało to jak rapuje, chociaż czasem rzeczywiście brzmiał jakby bitu nie słyszał.
Z tego co pamiętam w magazynie KLAN z całego No Limit właśnie on i Mia X byli wyróżniani jako najlepsi raperzy ze złotego czołgu.
Ja bardziej nie znoszę Devin The Duke i E-40.
EDIT
Just be straight with me lub You know what we bout to przykładowe numery gdzie, może kontrowersyjnie, ale Silkk zjadał swoich gości, a mówimy o Jayu Z i Masterze P
Re: The Worst Flow Ever
Tak, flow E-40 denerwuje, do tego dodałbym Eminema z przeciągu ~10 lat, no i oczywiście, and the winner is, Busta Rhymes, którego przenigdy nie mogłem znieść, ta maniera i flow powoduje, że żałuję wtedy posiadania uszu
Re: The Worst Flow Ever
Ja lubię Silkk Shockera, chociaż te jego flow momentami jest zbyt przekombinowane i według mnie czasem się koleś gubi. Lubię jego kawałki z Mystikalem i trochę szkoda, że nie nagrali razem żadnej płyty, ale chyba Silkk na tle Mystikala pod względem flow wypada gorzej.Dzonson pisze: ↑10 sie 2021, 14:14Wg mnie są kawałki w których Silkk brzmiał topowo z całej grupy. Przykładowo Throw your hood up ze Snoopem, lub z tego samego albumu kawałek otwierający. Ogólnie nie kumam przypierdolki do niego, ale rozumiem, że komuś może to nie siedzieć. IMO chwalony Mac miał częściej gorsze flow, chociaż tekstowo był jednym z czołowych żołnierzy. Nie będzie nigdy tak dobrej, płodnej i zajebistej ekipy w rapie jak No Limit tamtych lat.lygrys pisze: ↑23 lip 2021, 22:16 Z tego co zauważyłem dość często pod względem najgorszego flow w rapie jest wymieniana nawijka Silkk The Shockera, że nie wiadomo o czym rapuje, albo że rapuje jakby bitu nie słyszał.
Mi nigdy nie przeszkadzało to jak rapuje, chociaż czasem rzeczywiście brzmiał jakby bitu nie słyszał.
Z tego co pamiętam w magazynie KLAN z całego No Limit właśnie on i Mia X byli wyróżniani jako najlepsi raperzy ze złotego czołgu.
Ja bardziej nie znoszę Devin The Duke i E-40.
EDIT
Just be straight with me lub You know what we bout to przykładowe numery gdzie, może kontrowersyjnie, ale Silkk zjadał swoich gości, a mówimy o Jayu Z i Masterze P
Z tego co pamiętam w recenzji klanowej płyty "Da Game Is to Be Sold, Not to Be Told" Snoop Dogga było napisane, że z No Limitowych gości Silkk i Mia X nawijają tam najlepiej.
Re: The Worst Flow Ever
Nieśmiertelny singiel Woof! z tego albumu. Ogólnie szkoda, ze nie wyszło Tru Tank Doggs
Re: The Worst Flow Ever
Rugged Man. Jezus Maria, kompletnie nie rozumiem jak wielu ludzi może go typować jako swojego goata.
jasny wracaj na forum