raperzy z wysokim głosem

[lygrys]

Red w wywiadzie dla WINIego powiedział, że "nie lubi B-Real'a bo rapuje wysokim głosem".
Mnie raperzy rapujący wysokim głosem nigdy nie przeszkadzali, a wręcz mi się podobało to, bo jest to w pewien sposób przełamanie konwencji i nie szufladkuje (głównie) czarnych raperów, że mają tylko niskie głosy.

jak znacie jakiś innych raperów, którzy rapują tak wysoko jak mój ulubiony Bizzy Bone, to podrzućcie linkami.

[instinkt]

Danny Brown #1

[baqlashan]

eazy e

[Nerwowy]

AZ z kawałka Life's a Bitch Nasa.

[aleksy]

eminem na początku kariery, pozdro

[Finn]

westside gunn, chris crack

[TheD]

Usunięto

[crbn]

Swae Lee oczywiście.

[maciek]

Playboi Carti

[Parlae]

Numer jeden to Lil Boosie aka Boosie Badazz

[Zaraza]

Kirblagoop, nie wiem czy ktos operuje wyzszym, niz on, jezeli chodzi o rap. Generalnie kazdy glos jest spoko, poki umiesz go wykorzystac - Bee Gees spiewali falsetem, ktory na papierze nie jest fajnym glosem, a Staying Alive kazdy zna i kazdy sie bujal do tego.

edit: mea culpa, o 645AR zapomnialem XDDDDD tez dobry zawodnik tylko w chuj eksperymentuje

[Holden]

Pimp C?

[kuldziuki]

Na początku swoich karier dosyć wysoko, nieraz nawet skrzecząco, rapowali Cage, Buck 65, Eyedea i Esham, co dziwne, z czasem ich głosy "znormalniały".

Poza tym: Booty Brown, Ghostface, Suga Free

[gods bidness]

Chino XL

[ZRO]

- jak dobrze pamiętam to kolesie z Lords Of The Underground. Mr. Funke bankowo.
- Shyheim
- Mad Skillz mi się jakoś tak kojarzy (?)

[stratemirat]

Quasimoto

[TheD]

Usunięto

[jamase787]

czy nikt nie wymienił jeszcze lil wayna?

[TheD]

Usunięto

[jamase787]

ty no nie wiem, posłuchaj go w kawałkach a w jakimkolwiek wywiadzie