VNM - De Nekst Best (2011)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

CobraBOY
Posty: 228
Rejestracja: 18 maja 2022, 2:11

VNM - De Nekst Best (2011)

Post autor: CobraBOY »

De Nekst Best – debiutancki album polskiego rapera o pseudonimie VNM. Został wydany 17 stycznia 2011 roku nakładem wytwórni Prosto.
01. To mój czas

02. Flaj

03. Chora ambicja feat. Tomson

04. Cypher feat. Pezet, Mes, Pyskaty

05. Widzę ich

06. Mikrofon 2

07. Róże betonu feat. Włodi

08. Skąd spadli

09. Podziemie

10. Oltajmerz feat. Niger, Boxi

11. Flesze feat. Nata

12. Nic nie przychodzi łatwo feat. HIFI Banda

13. Lawa

14. K2 15. Nie mów

16. Placek z haszem (Grube Jointy)
Top2 płyt VNMa, świetny legalny debiut, goście z pierwszej ligi, flow u szczytu formy. Po latach szarpania się w podziemiu dostał szansę od Sokoła i nie zmarnował jej. W czasach gdy rap kręcił się wokół Mesa, Pezeta, Tedego, Peji etc. Pojawił się on ze swoją szczeniacka przewózką. Fizyk spoczywa dumnie na półeczce. Placek z haszem i To jest mój czas do dzisiaj odpalany. Mała wyjebka z teledyskiem do "Flaj" No ale cóż, czasu nie cofnie.
5 miejsce na olisie(za albumami niehiphopowymi), kiedy rap jeszcze nie miał siły przebicia a przy pozycjach 20-30 pałętał się Szad i Kasta.
MalinowyJogurt

Re: Vnm - De Nekst Best (2011)

Post autor: MalinowyJogurt »

Oj, ale to był powiew świeżości jak na tamte czasy. Jak to wychodziło to kończyłem 3 klase gimby, wszyscy na mp3 dalej Hemp GRU, Sobota, WWO, Rychu, każdy inny odłam rapu niż nawijanie w kapturze o ciężkich czasach to był objaw pedalstwa w tym pojebanym szkolnym środowisku, aż tu nagle mi się wjebał VNM z To Mój Czas, od razu się zajarałem tym materiałem. Otworzył głowy wielu zamkniętym łebkom.

Swoją drogą to już 11 lat, pisałem to już w innym temacie, ale od np DNB do teraz minęło tyle samo czasu co od 3:44 Kalibra, WYP3, Świateł Miasta czy Ja to Ja - PFK właśnie do czasów DNB a wtedy wydawało się to prehistorią.
Awatar użytkownika
Piters
Posty: 4372
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:28

Re: Vnm - De Nekst Best (2011)

Post autor: Piters »

Nigdy jakos nie ceniłem tego materiału zbyt mocno. W sensie spoko jest, na premiere mi się podobał, ale chyba od 2012 nie wróciłem ani razu, teraz jak widze te tytuły to żadnego by mi sie nie chciało włączyć też nawet z sentymentu.

Ale ja przygode z rapem zacząłem od podziemia (właśnie z pół roku przed wydaniem tej płyty), więc to nie było dla mnie jakąś nowością może dlatego bo mi się przewijała ta czołówka cały czas na głośnikach, nwm
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Awatar użytkownika
aleksy
Posty: 4451
Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:45

Re: VNM - De Nekst Best (2011)

Post autor: aleksy »

przesłuchałem sb tę płytę w robocie i to był bardzo dobrze spędzony czas, imo najlepszy vnm, ma wszystkie swoje podziemne zalety, ale jego tracki brzmią już profesjonalniej niż na nielegalu, ten andergrandowy styl jest tutaj opanowany do perfekcji, chociaż może "perfekcja" to nie jest najlepsze słowo, ale chodzi mi o to, że vnm nigdy nie był w nim lepszy, bo w podziemiu był gorszy, a potem już zaczął odpierdalać

jednak trochę smutku wywołała we mnie ta płyta, po pierwsze poczułem nostalgię i tęsknotę za czasami liceum (jebać nostalgię, pozdro), a po drugie to jednak smutno się słucha tego vnma, który jest dumny z tego, że wyszedł na legal i wgl udało mu się, bo przecież wszyscy wiemy, jak to wygląda dzisiaj

końcówka płyty słabsza i są tam tracki do skipowania
Raptowny pisze: Duchowo? 10lat ćpania może człowieka oświecić, ale nie gadajmy o duchach
ODPOWIEDZ