Top2 płyt VNMa, świetny legalny debiut, goście z pierwszej ligi, flow u szczytu formy. Po latach szarpania się w podziemiu dostał szansę od Sokoła i nie zmarnował jej. W czasach gdy rap kręcił się wokół Mesa, Pezeta, Tedego, Peji etc. Pojawił się on ze swoją szczeniacka przewózką. Fizyk spoczywa dumnie na półeczce. Placek z haszem i To jest mój czas do dzisiaj odpalany. Mała wyjebka z teledyskiem do "Flaj" No ale cóż, czasu nie cofnie.01. To mój czas
02. Flaj
03. Chora ambicja feat. Tomson
04. Cypher feat. Pezet, Mes, Pyskaty
05. Widzę ich
06. Mikrofon 2
07. Róże betonu feat. Włodi
08. Skąd spadli
09. Podziemie
10. Oltajmerz feat. Niger, Boxi
11. Flesze feat. Nata
12. Nic nie przychodzi łatwo feat. HIFI Banda
13. Lawa
14. K2 15. Nie mów
16. Placek z haszem (Grube Jointy)
5 miejsce na olisie(za albumami niehiphopowymi), kiedy rap jeszcze nie miał siły przebicia a przy pozycjach 20-30 pałętał się Szad i Kasta.