Otsochodzi - TARCHO TERROR (2022)

[przedszkolanek]

weź ktoś skonstruuj dla niego i jego funfli wypierdalajomat
bit tylko

[RIVALDO111]

Ale te single Otso są mega tragicznie lirycznie. Tragedia.

Oki i Zimmer mają mocna konkurencję w tym roku w tym segmencie.

Ciężko mi wybrać kto z tej 3 jest wygranym

[Patryk233]

Czemu on nie gada z psami? Gdyby nie służby porządkowe, jak policja, to świat byłby totalną dżunglą bezprawia, w której każdy by robił co zechce. Prawo musi być. To, że jego ziomo, czy on sam mógł mieć na pięku z psami, to nie oznacza, że cała policja to zło. Absurd. Naprawdę tym chłopakom brakuje chęci, umysłu, czegokolwiek, aby popatrzeć na dany temat szerzej? Dlaczego chłopy po 20 skaczą, jak małpy na teledysku, pokazują jakieś fucki, po co to? I o czym ten kawałek wgl jest? Żenada.

Zamiast pierdolić o kupowaniu butów, to sięgnij jeden z drugim po kilka książek, które poszerzą wasze horyzonty myślowe. Może wtedy wasz rap nie będzie wysrywem gówno wersów.

[zuperhero]

ale gówno, otso contemporary light atl sprzed trzech lat po wylewie

nowy kolor to to przy tym klasyk, mimo że też gówno

+1

[Bryx Fenrir]

Słabe to niestety, nikt się nie wyróżnił

[RIVALDO111]

Ten kto będzie miał autograf czerwonym markerem w preorderze Otso zgarnia jego diamentową płytę za ,,Nowy Kolor"

@SiNi

Kupiłeś?

[degeneratt]

brzmieniowo w chuj mocne ale totalnie niespojne jesli chodzi o trackliste i niezbyt interesujace tekstowo troche
polski album roku jak narazie
8,5/10

[SiNi]

@RIVALDO111 Tak - czarny podpis i jeden dodatkowy utwór.

[Patryk233]

Nie rozumiem, dlaczego Newonce tak się jara tą płytą (podobno płyta roku na obecny moment). Otso nie potrafi nic ciekawego o sobie powiedzieć Nawet, jak przewija, że jest mu ciężko, to właściwie nie wiadomo czemu mu jest ciężko. Więcej konkretów - brakuje rymów, które zapadają w pamięć. Chłop ma 26 lat i nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Absurd. Płyta mimo to ma swoje momenty - głównie flow i muzyka - najbardziej wyróżniają się single. Świetna jest muzyka w Intrze (czemu tak krótko !?), energia bijąca w tytułowym kawałku. Płyta różnorodna, bardzo energiczny, koncertowy materiał. Podobają mi się bity - nie brzmią, jak z typowego generatora. Zresztą uważam, że Otso ma ucho do bitów. Najlepsza płyta od Nowego koloru, ale to wciąż Otso, który nie ma nic ciekawego do przekazania, ale potrafi w flow i to jest największy atut. Zważając na to, że przeciętny słuchacz rapu ma wypierdolone w technikę i teksty, to pewnie płyta odniesie swój sukces.

I co ten Igi gada, że goście z geniusa mają problem rozkminić jego wersy Przecież ile on rzucił gówno linijek o siadaniu na kutasie, to nie zliczę. Jego rymy są proste, tu nie ma co rozkminiać.

[oldschool]

Newonce to ściek

[XAN]

Płyta bardzo nierówna gdyby pozbyć sie kawałków z kolegami z OIO,które są mega wtórne to robi sie bardzo ciekawie i jest duzy potencjal na iście w tym kierunku "Robię Taki Rap Od Kilku Lat Na Tarchominie" zdecydowana topka roku

[przedszkolanek]

Dodano po 58 sekundach:
w ogóle trochę śmieszne to pozowanie na jakiegoś tarchoplejboja na okładce

[Prez]

jaka topka roku, jak mozna pierdolić takie głupoty

[Patryk233]

Osłuchuje się z płytą i odnoszę wrażenie, że 2 połowa słabsza od pierwszej. Od 11 tracku wieje trochę nudą i zapychaczami. Szczególnie kawałki 13-15 to - mogłoby ich nie być szczerze. Tak samo, jak tych skitów, bo właściwie mało co wnoszą. Moje top: Intro, KFC, Tarcho terror.

I Paczkomat skip, wkurwia mnie wers nie gadam z psami, idiotyzm.

[oldschool]

Ale ten kawałek z Bersonem na bicie atutowego ala Noon to kozak w chuj

[przedszkolanek]

pies mu wpierdolił płytę
do tego wkurwiający kundel
zupełny upadek człowieka

[clockers]

Taka Praca kapitalny numer. Atut potrafi wszystko.
Robię Taki Rap Od Kilku Lat Na Tarchominie również props.

[Patryk233]

[SiNi]

Newonce to ściek

Nie śledzę newoncowych wytworów , ale wątpię, aby były one wszystkie takim „ściekiem” to już prędzej niektóre tematy i treści rapowe tego forum znacznie przebijają definicje „ścieku”


Brakuje jeszcze Igiego z całej trójki OIO ze swoim albumem na którego najbardziej czekam od dłuższego czasu, oczywiście chodzi tutaj o solowy krążek bo projekt „Amfisbena” nie za bardzo przypadł mi do gustu. Otsochodzi ma melodyczną barwę głosu, przyjemną dla ucha - tego wokalu dobrze się słucha na zajebistych bitach jakie zostały zaprezentowane na albumie i takie połączenie daje fajną płytę, treść przechodzi na drugi plan, buja to nieźle, jak OIO i "Produkt 47" chociaż "Tarcho Terror" najbardziej mi się podoba, wspólnie mogliby skonfrontować się z Soblem i nagrać banagerową, energetyczną produkcję OIO2.

[Krynew]

Bit w taka praca