Sentino - Megalomania (2022)
Re: Sentino - Megalomania (2022)
po pierwszych dwoch piosenkach myslalem ze zajebista plyta, potem samo gowno niestety oprocz
NITROZYNIAK BOSS W M PAKIETACH BMW
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Dokładnie jak wyżej, azraela początek Kozak
- the badman
- Artysta
- Posty: 1799
- Rejestracja: 24 cze 2019, 17:39
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Ja bym rzekł że pierwsze 4 kawałki zajebista płyta, później już średniawka
- marco_pantani
- Posty: 1436
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 19:40
Re: Sentino - Megalomania (2022)
płytka ewidentnie pod jego aktualny fanbase
- Bryx Fenrir
- Posty: 3747
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:22
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Odsłuchałem Triumf i mega numer
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Płyta ma swoje mocne momenty. Połowa kawałków to hity - Lato, HGH, światła neon, Amex, Triumf, Trójkąt bermudzki (poza gośćmi). Aż się dziwię, dlaczego nie powstały teledyski do tych kawałków - myślę, że odniosłyby spory sukces komercyjny. Pozostałe utwory są całkiem przyzwoite, jednak mocno odstają od hitów. Po kilku odsłuchach mam jeden zasadniczy problem z tą płytą - nie chce mi się wracać do jej całości. Utwory takie jak: Reinkarnacja, Hieny, Yeah mają bardzo mały reapet value, chociaż nie są to wcale słabe kawałki. Kompletnie nie podoba mi się patent z powtarzaniem słów w kawałku Hieny - wiele totalną nudą i brakiem pomysłu. Po kilku odsłuchach niewiele wersów pozostaje w pamięci - teksty są napisane na jedno kopyto. Chciałbym natomiast częściej słyszeć Sento w klimatach światła neon:
"Transparencyjne moje myśli, serce mam na ręku, ale gdy widzę ich, to zrywam serca z transparentów"
Sama płyta brzmi naprawdę dobrze, bity są soczyste, a wokal dobrze wyciągnięty. Jedynie wokal w kawałku Yeah i refren w Reinkarnacji są zbyt ciche, ale możliwe, że taki był zamysł. Nie wiem, kto odpowiadał za mix i master, ale naprawdę dobra robota.
Płyta lepsza od Aporofobii i King Sento. Podoba mi się.
Co do wydania fizycznego. DRAMAT. Sądziłem, że wydanie będzie w jewel boxie, a otrzymaliśmy kawałek kartonu, smycz z bazaru i naklejki. Bardzo słabe zachowanie względem słuchaczy. Tym bardziej, że typ uważa się za najlepszego rapera w PL, flexuje się diorem, a dostarcza kawałek taniego kartonu za 100 zł? Miejmy choć trochę ludzkiej przyzwoitości. Niby obiecali dostarczyć pudełka plastikowe , ale to i tak słabe mega.
Marketing Sento wieje mocną prowizorką - słabe wydania, ceny nieadekwatne do jakości produktów, problemy z mixem/masterem, mocne odsunięcia w czasie, brak teledysków do płyty (?) - i dlatego taki chociażby Quebo notuje większe wyświetlenia od Sento. Sentino to typ, który potrafi rapować i składać podwójne (co jest rzadkością obecnie w mainstreamie). Do tego jest mega melodyjny, ma ucho do refrenów, a ulicznicy pokroju TPS'a, Resta, czy Intruza mogą się tylko od niego uczyć. A i tak brakuje w tym wszystkim KONSEKWENCJI i większego OGARNIĘCIA.
"Transparencyjne moje myśli, serce mam na ręku, ale gdy widzę ich, to zrywam serca z transparentów"
Sama płyta brzmi naprawdę dobrze, bity są soczyste, a wokal dobrze wyciągnięty. Jedynie wokal w kawałku Yeah i refren w Reinkarnacji są zbyt ciche, ale możliwe, że taki był zamysł. Nie wiem, kto odpowiadał za mix i master, ale naprawdę dobra robota.
Płyta lepsza od Aporofobii i King Sento. Podoba mi się.
Co do wydania fizycznego. DRAMAT. Sądziłem, że wydanie będzie w jewel boxie, a otrzymaliśmy kawałek kartonu, smycz z bazaru i naklejki. Bardzo słabe zachowanie względem słuchaczy. Tym bardziej, że typ uważa się za najlepszego rapera w PL, flexuje się diorem, a dostarcza kawałek taniego kartonu za 100 zł? Miejmy choć trochę ludzkiej przyzwoitości. Niby obiecali dostarczyć pudełka plastikowe , ale to i tak słabe mega.
Marketing Sento wieje mocną prowizorką - słabe wydania, ceny nieadekwatne do jakości produktów, problemy z mixem/masterem, mocne odsunięcia w czasie, brak teledysków do płyty (?) - i dlatego taki chociażby Quebo notuje większe wyświetlenia od Sento. Sentino to typ, który potrafi rapować i składać podwójne (co jest rzadkością obecnie w mainstreamie). Do tego jest mega melodyjny, ma ucho do refrenów, a ulicznicy pokroju TPS'a, Resta, czy Intruza mogą się tylko od niego uczyć. A i tak brakuje w tym wszystkim KONSEKWENCJI i większego OGARNIĘCIA.
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Na stronce kurwa jewel box, a przygłup nitrozyniak wysyła płyty w jakimś najtańszym kartonowym gówienku
Effe, perché il mio cognome è Fendi
Tony, perché vendevamo i pezzi
Sosa, perché viene dalla Colombia
Baby, perché piaccio alla tua troia
Tony, perché vendevamo i pezzi
Sosa, perché viene dalla Colombia
Baby, perché piaccio alla tua troia
- benzoabuser
- Zbanowany
- Posty: 5552
- Rejestracja: 25 sie 2019, 18:58
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Benzo reinkarnacja top 5 kawałków king sento
znajdę wszystkie kurwy świata i rozjebie
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Co do płyt to mówił ze jak ktos chce boxa to pisać do niego on wyślę no ale i tak xd
#freefromage
GVMBLER
GVMBLER
Re: Sentino - Megalomania (2022)
kwestia czasu jak takie Lato poleci na Polo TV, niech tylko teledysk dokręcą
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Ci co piszą ze dobra płyta to chyba fora internetowe popierdolili bo to nie jest haipehaope
Lepiej za miedzą niż pleksą ~Olgierdos
Re: Sentino - Megalomania (2022)
To nawet nie o to chodzi xD
Sentino z zawodnika z mocną dyskografią staje się drugim kazem bałagane - płyty średnie lub słabe z małymi przebłyskami w pojedynczych trakach i rakowym fanbejsem
Zgadzam się w 100% że jego mocną stroną zawsze była melodyjność, ale od jakiegoś czasu to jest taka melodyjność w krzywym zwierciadle - jawne disco polo i nie umiem tego nijak bronić xd
Mały props za miks lepszy niż na poprzednich płytach
Sentino z zawodnika z mocną dyskografią staje się drugim kazem bałagane - płyty średnie lub słabe z małymi przebłyskami w pojedynczych trakach i rakowym fanbejsem
Zgadzam się w 100% że jego mocną stroną zawsze była melodyjność, ale od jakiegoś czasu to jest taka melodyjność w krzywym zwierciadle - jawne disco polo i nie umiem tego nijak bronić xd
Mały props za miks lepszy niż na poprzednich płytach
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Kiedy Midas wychodzi?
Re: Sentino - Megalomania (2022)
na dozynki w Niedzicy
moj profil jest wylacznie awatarem internetowym, a wszelkie opublikowane posty to fikcja literacka
- marco_pantani
- Posty: 1436
- Rejestracja: 11 wrz 2019, 19:40
Re: Sentino - Megalomania (2022)
dożynki odwołane, nie podstawili helikoptera Alvarezowi
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Trzeba być konkretną ciota żeby jarać się takim syfem. To jest CHUJOWEJ JAKOSCI disco polo. Randomowe kawałki z polo tv są lepsze. Straszny syf, beka w chuj jak ktoś się takim czymś jara.
Re: Sentino - Megalomania (2022)
nie dotrwałem do połowy albumu bo takie po chuju to jest
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
- SentoAlainDelon
- Posty: 288
- Rejestracja: 04 cze 2020, 16:27
Re: Sentino - Megalomania (2022)
A na drugim biegunie w temacie o romantic psycho
Jbcslg pisze: ↑16 mar 2020, 11:50 Dobrze nawija to wasz problem ze jak komus sie juz nie chce zapierdalac zebyscie mogli liczyc rymy na kalkulatorach i nie drze mordy jak bedoes szpaki czy inne leszcze to dla was jest to chujowe. rap w polsce umiera, glownie przez zjebanych sluchaczy takich jak wy. Nie pozdrawiam
Re: Sentino - Megalomania (2022)
Jeśli się komuś podoba czy nie to już kwestia indywidualna,ale jak ktoś pisze, że tam jest dobra jakość to chyba słyszeliśmy dwie różne płyty.