ForevaYang to najbardziej rapowy skład w historii współczesnej myśli rapowej. Futurystyczne połączenie Mopsa, Pete'a i Winiego pamiętające o hardkorowych korzeniach kultury Hip-Hop. Najbardziej wybuchowe połączenie techniki, funku/groovu i charyzmy. Energia, wigor, potencja to słowa które, nie oddają w pełni tego, co dzieje się, gdy Ci trzej superbohaterowie materializują swoje talenty w muzyce.
Ich pozaziemska pasja tworzenia jest zjawiskiem tak zjawiskowym, że praktycznie nieopisywalnym [tutaj zwizualizuj sobie mema tego typa, któremu wybucha mózg]. Synestazja* odczuwalna po zanurzeniu się w ich bulgoczącym, niczym wydech Chargera, prawdziwym gównie, pozwala odczuwać, dotychczas nieodczuwalne. FY głównie kieruje swój przekaz do wszystkich wyznawców nieskończonej energii Yang, która daje siłę i napęd do zapierdalania przez kosmos na pełnej kurwie bez oglądania się za siebie!
Tytuł krążka pod znajomo brzmiącym tytułem Fuck You to manifest, z którym po kolei przychodzili na świat, Ci trzej niczym nieskrępowanego skandynawskiego luzu królowie. To manifest braku przyzwolenia na narzekanie, smucenie się i negatywne pierdolenie.
FY mówi Fuck You całej hujozie, całej tej hujozy.
EEE$$$A!
*stan lub zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu (np. wzroku) wywołują również doświadczenia charakterystyczne dla innych zmysłów.
Nie wiem z czego to wynika, ale oni - z Winim na czele - mają niesamowity talent do auto-sabotażu. Nie wiedzą jak to wypromować, nawet jak nagrają kawałek co powinien triggerować pisowców czy katoli, to tak to spierdolą, że przejdzie bez echa. Nie wiedzą jak zmiksować, zmasterować, nigdy tych wokali wyraźnie nie słychać, wada wymowy, sposób nawijki nie pomagają. I kończy sie jak zwykle - produktem strawnym tylko dla najwytrwalszych koneserów.
Wini jest zajebistym raperem mimo, że on sam pewnie za takiego się nie uważa.
Przecież dobrze wszystko posklejane jest typie xD
gods bidness pisze: ↑18 wrz 2021, 18:04
Nie wiedzą jak zmiksować, zmasterować, nigdy tych wokali wyraźnie nie słychać, wada wymowy, sposób nawijki nie pomagają.
baqlashan pisze:
przyszedł belmondo i każdy wybraniec od razu skminił że on obiektywnie jest najlepszy, nie widzisz to znaczy że nie doznałeś wizji, nie jesteś po prostu wrażliwy na tak subtelnie tętniące zajebistością i ogładą piękno
yungXpaproch pisze: ↑15 lip 2022, 0:40
kurwa mac, ale zwlekali z ta plyta, nikt o niej nie pamietal, a i tak juz wszyscy zdazeli zapomniec
Dokładnie, nawet od dłuższego czasu nie wrzucali żadnych zapowiedzi w furze, ani singli. Przez moment zupełnie zapomniałem o tym, że to miało wyjść. Przesłucham zapewne, bo chłopaki spoko są.
"Ich wollte immer nur verstanden werden und hinterlies zum Schluss verbrannte Erde"