Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
- gods bidness
- Posty: 1989
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Kalibrowy flow jednak było mocne ekspresyjne i wyrażało emocje. Jak się słuchało Joki jak się wydzierał, że to jego pani stworzyła wiatr, to było czuć, że on padnie na kolana przed tą dziwną panią w dziękczynnej modlitwie i wyrwie sobie włosy z głowy.
Tutaj to jakaś dziwna, pusta maniera imo. Taka w stylu 'a chuj chce być taką edgy alternatywką, to udziwnie flow na siłę' ni to Rau, ni Kaliber. Nie kupuję tego, ani typa w ogóle i w sumie nie czaję, jak dorośli ludzie mogą to traktować w kategorii albumu roku, no ale co tam. Hop do przodu.
Tutaj to jakaś dziwna, pusta maniera imo. Taka w stylu 'a chuj chce być taką edgy alternatywką, to udziwnie flow na siłę' ni to Rau, ni Kaliber. Nie kupuję tego, ani typa w ogóle i w sumie nie czaję, jak dorośli ludzie mogą to traktować w kategorii albumu roku, no ale co tam. Hop do przodu.
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
No chuj, piszę tego posta najebany.
Ogólnie single mi podeszły, więc zachęcony postami sprawdziłem "patolove".
Wow.
Ogień.
To oryginalne flow pod bit, który brzmi jak najlepszy noon z początku XXI wieku.
Może wytrzeźwieje, to będzie inaczej.
Jutro dam znać jak reszta płyty. Narazie bowdowny za patomiłość
Ogólnie single mi podeszły, więc zachęcony postami sprawdziłem "patolove".
Wow.
Ogień.
To oryginalne flow pod bit, który brzmi jak najlepszy noon z początku XXI wieku.
Może wytrzeźwieje, to będzie inaczej.
Jutro dam znać jak reszta płyty. Narazie bowdowny za patomiłość
To proste - jak pójdę leżeć to w końcu odpocznę
Wiem jak to się kończy, nie jestem głupcem
Będę bogaty w kurwę! lub martwy, okaże się wkrótce
Wiem jak to się kończy, nie jestem głupcem
Będę bogaty w kurwę! lub martwy, okaże się wkrótce
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Patolove i syreny to są kawałki nad kawałkami dzisiaj przed melanżem słuchałem pod prysznicem
- MalkoNTENT
- Posty: 1666
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 13:53
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Właśnie wpadłem tak samo spropswać patolove i syreny. Świetne te dwa bity. Osa też tam spoko. Reszta taka oo
Malkontent to moje drugie imię odkąd dorosłem
Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Patolove będzie top kawałkiem w liceach, akurat wracają do szkół, to idealnie się złożyło
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:08
- Lokalizacja: TEDE - CHILLWAGON
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
A pierdolisz stary dziadzie. PATOLOVE <<<<<<<<<<<33333333333333333333333333333333333333333gods bidness pisze: ↑28 maja 2021, 19:55 Kalibrowy flow jednak było mocne ekspresyjne i wyrażało emocje. Jak się słuchało Joki jak się wydzierał, że to jego pani stworzyła wiatr, to było czuć, że on padnie na kolana przed tą dziwną panią w dziękczynnej modlitwie i wyrwie sobie włosy z głowy.
Tutaj to jakaś dziwna, pusta maniera imo. Taka w stylu 'a chuj chce być taką edgy alternatywką, to udziwnie flow na siłę' ni to Rau, ni Kaliber. Nie kupuję tego, ani typa w ogóle i w sumie nie czaję, jak dorośli ludzie mogą to traktować w kategorii albumu roku, no ale co tam. Hop do przodu.
tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60
- benzoabuser
- Zbanowany
- Posty: 5552
- Rejestracja: 25 sie 2019, 18:58
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Kozacka płyta, przy syrenach to mi ładne cevy wyjebało po bubonie, świetna pod względem produkcyjnym, wzorki to mi się układały tak bardziej idąc pionowo prosto w oczy, piękna muzyka i dawno nic tak kozackiego nie słyszałem
znajdę wszystkie kurwy świata i rozjebie
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
!EXTRA ANNOTATION!
ALL OF MY POSTS ARE FICTION
- mlodyperkez
- Posty: 2585
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:39
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
plyta roku z miejsca za zrymowanie chrystus ze spirytus
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Większość płyty to mocny tryhard jak u Kozy. Syreny spoko, Za życie piękne, ale całość dość oporowa.
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Osa ma w chuj przyjemny głos, w chuj dobre ucho do bitów i jeden z lepszych smaków na scenie, w sensie wie co może brzmieć fajnie, a co nie. słucha się przyjemnie, jest to dosyć charakterystyczna stylówa, ale na tym się kończą pozytywy. Ktoś tam pisał że deys powinien się uczyć jak się robi punkrock, ale to jak porównywać scotty doesnt know do kino bizkit i pierdolić że ci drudzy to kozaki są. W chuj brakuje wyrazistych postaci w polskim rapie na topie od kiedy Peja rzucił alko, był Rogal, ale wątpię że cokolwiek jeszcze nagra; był Zgred który się wpierdolil jak jakiś zbawca mesjasz, ale szkoda że to pierdolnal, może jak 33 przekroczy to analogicznie wróci, ale póki co to sucha pizda w rapie nie licząc Pikersa i ĆpajStajl. ta, Osa ma te skłotowskie maniery i fajnie to obrazuje, ale porównując do punków to jest na poziomie jakiegoś walenia jabola i zabawy. spoko, że wytwórnia się nie wpierdala w to, jak brzmi płyta. hujowo że raper się pcha do wytwórni i buduje otoczkę niezależności i wyjebania. teksty są proste, brakuje mi w tym jakiegoś nacechowania emocjonalnego, tam @gods bidness dobrze pierdolnął, że jak Joka pizgal to się czuło, że zaraz sobie włosy wyrwie z tego napięcia w nawijce, u Osy to brzmi jakby Osa wiedział, że takie coś jest spoko i chciał to zrobić, jak mówiłem - wyczucie smaku ma takie że ja pierdole, ale brzmi to w huj zmanierowanie. Klasyka nie będzie, dobra płyta na hujowy czas w rapie, co jest w sumie dosyć przykre że nie ma żadnego kurwa goata, przy którym takie materiały by wypadały blado, za parę lat słuchając tego materiału mam nadzieję, że propsy będą jedynie formą resentymentów jak stare dziady co pirrodla że za komuny było git, jest kurwa posucha, na której Osa jest prlowskim blokiem czekoladowym, wiadomo, że lepsze to niż nic, ale ja tego nie kupuję. no i jes tto kurwa niedojrzałe, myślałem przez chwilę że może kurwa zezgredziałem i dlatego mi nie siada, ale potem se przypomniałem że to świeży album zrobiony przez typa starszego ode mnie, no i tutaj trochę pizda.
Płyta fajna brzmieniowo, rytmiczna, super wokal i styl, ale montonne i prymitywne, syntetyczna kalka dobrego albumu, ale umiejętnie wykonana; tak w skrócie brzmi to jakby za dużo przebywał w otoczeniu alternatywek co lubią przyćpać a subkultura im się równa z ubiorem, a za mało wśród kumatych glow, w których są jakiekolwiek przemyślenia
Płyta fajna brzmieniowo, rytmiczna, super wokal i styl, ale montonne i prymitywne, syntetyczna kalka dobrego albumu, ale umiejętnie wykonana; tak w skrócie brzmi to jakby za dużo przebywał w otoczeniu alternatywek co lubią przyćpać a subkultura im się równa z ubiorem, a za mało wśród kumatych glow, w których są jakiekolwiek przemyślenia
cztery żubry i dwie kurwy
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:08
- Lokalizacja: TEDE - CHILLWAGON
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
@Jasek co ty pierdolisz dziadzie z liceum, kurwa. Osa krul, płyta przesłuchana i będzie leciała nie raz.
E: @patolove, ja kocham te "oszeświasz", "marihuanooo", "dziarom" - WYJEBANE I CHUJ. KRÓÓÓÓÓÓŁ
E: @patolove, ja kocham te "oszeświasz", "marihuanooo", "dziarom" - WYJEBANE I CHUJ. KRÓÓÓÓÓÓŁ
tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60tedashi60
- FruitOffTheWall
- Posty: 6206
- Rejestracja: 07 maja 2019, 22:24
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
osa z baronem albo akustik wróc, patolove w miare lecz te syreny takie mehh ale narazie to pierwszy odsłuch moze bedzie lepiej jak z karwanem ktorym sie zajrałem
mam pare wad ale zalet tez sporo
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
nie spodziewalem sie ze osa moze wydac tak dobra plyte na legalu zawsze mialem wrazenie ze najlepiej brzmia od niego tracki brudne i niedopracowane a tutaj wszystko gra i takich ludzi jak on potrzebuje nudna polska scena
- qualite_de_schizoide
- Posty: 1163
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:19
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Pół roku 2021 i w moim odczuciu ta płyta obok Czary mary to album roku. Też mi się zdarzało krytykować jakieś niedawne poczynania osy wspominając jakość wcześniejszych nagrywek ale kurde naprawdę udało mu się udźwignąć cały legalny album (w dodatku tak długi) nie tracąc swojego stylu. Jest kilka tracków, które odstają i nadają się do skipu ale w całości ta płytka to jakieś 4/5. Brawo Osa.
chuj mnie boli co se napiszesz na forze
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
Czekałem bardzo na tę płytę i nie zawiodłem się. OSA NA LEGALU, ALE NIGDY NIE NA SPRZEDAŻ – płyta wydana w potężnej wytwórni, ale nie pojawiły się kalkulacje, co nagrywać, a czego lepiej nie, kogo zaprosić i jaki klipik zrobić, żeby dobrze się klikało. Nie zniknęła ta w chuj szczera zajawka na muzykę. Osa nie stracił tej buntowniczej energii, z którą wjeżdżał na chałupnicze nagrywki. Jak sobie słucham tej płyty, to chciałbym mieć znowu 18 lat i wierzyć w to, że bunt ma jakiś sens, jarać chwasty, walić z ziomkami tanie wino w bramie i chować się przed bagietami XDDD.
Płyta długa i pod względem stylistyki bardzo różnorodna, mimo tego tworzy spójną całość, nie brzmi jak sklejony na siłę zbiór niepasujących do siebie singli (patrz Pro8l3m - Fight Club). Ogromna w tym zasługa zaproszonych producentów (Aetherboy1 KC).
Na ten moment płyta roku, elo.
Dodano po 29 minutach 4 sekundach:
Nie wiem, czy też zwróciliście na to uwagę, ale praktycznie w każdym utworze Osa rymuje coś do słowa "skurwysyn" . Ze skurwysynem zrymowałem najwięcej słów w życiu. Fanpej z rapowymi analizami powinien opracować jakieś statystyki.
Dodano po 16 minutach 35 sekundach:
Dobra, sam se policzyłem. Rym do "skurwysyna" pojawia się w 5 trackch. 5/22 - sporo, ale myślałem, że jest tego więcej.
West Coast
Skurwysynie, mnie się nie ominie, zobacz, jak to płynie
GTA Wrocałw
Palę jointa skurwysyna, zawsze byłem dobry w rymach
ADHDLGBTHWDP
Kurwa mać, ja chcę spać, kocie, ponad trzy godziny
Chcą mnie ukłuć w plecy, jebane skurwysyny
Syreny
Lubiłbym syreny, gdyby miały waginy
Yo, Zdechły Osa, skurwysyny
Za życie
Za chwile, jakie łapie, typie, o nich też nawinę
Za życie, skurwysynie
Płyta długa i pod względem stylistyki bardzo różnorodna, mimo tego tworzy spójną całość, nie brzmi jak sklejony na siłę zbiór niepasujących do siebie singli (patrz Pro8l3m - Fight Club). Ogromna w tym zasługa zaproszonych producentów (Aetherboy1 KC).
Na ten moment płyta roku, elo.
Dodano po 29 minutach 4 sekundach:
Nie wiem, czy też zwróciliście na to uwagę, ale praktycznie w każdym utworze Osa rymuje coś do słowa "skurwysyn" . Ze skurwysynem zrymowałem najwięcej słów w życiu. Fanpej z rapowymi analizami powinien opracować jakieś statystyki.
Dodano po 16 minutach 35 sekundach:
Dobra, sam se policzyłem. Rym do "skurwysyna" pojawia się w 5 trackch. 5/22 - sporo, ale myślałem, że jest tego więcej.
Spoiler
West Coast
Skurwysynie, mnie się nie ominie, zobacz, jak to płynie
GTA Wrocałw
Palę jointa skurwysyna, zawsze byłem dobry w rymach
ADHDLGBTHWDP
Kurwa mać, ja chcę spać, kocie, ponad trzy godziny
Chcą mnie ukłuć w plecy, jebane skurwysyny
Syreny
Lubiłbym syreny, gdyby miały waginy
Yo, Zdechły Osa, skurwysyny
Za życie
Za chwile, jakie łapie, typie, o nich też nawinę
Za życie, skurwysynie
Kupię UNDADASEA – Undaground Mixtape
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
moja ulubiona plytka z pl rab jak na razie razem z sentino. osa jest jakis, sam moze jeszcze nie wie do konca jaki, ale w koncu jest tu ktos kto faktycznie robi se co chce. ten album jest niedopracowany, krzywy, wokale brzmia chujowo, czyli jest dokladnie tak jak oczekiwalem. wyjebalbym moze ze trzy kawalki i byloby niemal idealnie. udzwignal dluzszy projekt, ale mysle ze mogl to zrobic lepiej. tekstowo jest tak sobie, miejscami wrecz slabo w chuj, ale wyjatkowo guwno mnie to obchodzi jesli gosc potrafi jebnac prosta linijke zapadajaca w pamiec typu "jak sie nie podoba to sie kurwa spodoba". szanuje
FUCK OFF MR LAHEY
- FruitOffTheWall
- Posty: 6206
- Rejestracja: 07 maja 2019, 22:24
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
kurwa ale ta płyta jest szalony krezji wchodzi dobrze niektore numery mi nie siadaja mocno jakoś ale gta wrocław
mam pare wad ale zalet tez sporo
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
Re: Zdechły Osa - Sprzedałem dupe (2021)
jest na feacie dianka?
bo nie wiem czy sprawdzac
bo nie wiem czy sprawdzac
- qualite_de_schizoide
- Posty: 1163
- Rejestracja: 30 cze 2019, 17:19