Barto Katt - YUPPIE (2021)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
baluckilu
Posty: 258
Rejestracja: 07 gru 2019, 14:13
Lokalizacja: Łódź

Barto Katt - YUPPIE (2021)

Post autor: baluckilu »

Ostatnio dużo sie dzieje, mialem przez pewień okres natłok problemów oraz dylematów związanych z muzyką - nie wiedzialem w czym tak naprawde się odnaleźć, od czego zacząć, po prostu - co tworzyć... robiłem jak zwykle kilka projektów naraz co doprowadziło do istnego chaosu. Odkąd wydałem ostatnia płytę pomyślałem że może jednak warto spróbować zrobić nowy materiał „już” z producentami, zatem - w poprzednim roku kupiłem masę bitów, nagrałem praktycznie cały album ale niestety - nie czuje tego, myśle że Wam też by się to nie podobało - kompletnie poddałem się ale na szczęście własnemu indywidualizmowi i postanowiłem obrócić ten projekt o 180 stopni (pozdrawiam klike). Stało się - po albumie „Sztuczne Kwiaty” jestem na prawdę ponownie głodny eksperymentów z muzyką a przede wszystkim z łączeniem jej „gatunkowo”, nie chcę robić tuzinkowych projektów by tylko wpasować się w rynek, nie sprawia mi to radości po prostu nie jest to w mojej naturze, od zawsze wolałem się wyróżniać i zaskakiwać orygnialnością. Real talk.
Bity które kupiłem na pewno gdzieś kiedyś wykorzystam lub oddam ziomkom, wracając - chce zrobić nowy album sam, zmieniam bity, tytuł albumu, koncept, okładkę - dosłownie wszystko. Stawiam na nowatorstwo i własny „lot”.
Nie ma powodu do zmartwień, nie wyjdzie to w 2022 czy 23’ hehe - aktualnie jestem w takim „gazie” że sam nie wiem co się dzieje że wychodzą z studia aż tak dobre rzeczy.
Od rana do wieczora robie bity, pisze teksty albo siedzę całymi dniami w studiu pod okiem i złotym uchem Peepza. Jestem na prawdę dobrej myśli że usłyszycie to w kwietniu.
Jak to mawia klasyk - „daj mi czas a ja dam Ci hip-hop”.
Raczej nie zawiodę, sam pokładam wielkie nadzieje że choć trochę „przeskocze” wyżej poprzedni album... poprzeczka jest wysoko a czasu mało.
Bless, one luv.

„YUPPIE 1.2” LP KWIECIEŃ 2021
Nocne wizje i strzygi -> YUPPIE 1.2, a co z Sookie, czy Cut12Moto jeszcze powróci? @endjrugolara
Ostatnio zmieniony 08 paź 2021, 1:36 przez baluckilu, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
horrypaz
Brak Kultury
Posty: 3226
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:43
Lokalizacja: Hands, Underwood

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: horrypaz »

dobrze że ten chujowy tytuł zmienił
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13095
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: oldschool »

Wolałbym usłyszeć, że zmienił zdanie i nagrywa płytę, ale producencką.
Miker
Posty: 136
Rejestracja: 14 cze 2019, 17:02

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: Miker »

Barto w sylwka pisał, że Sookie będzie jeszcze przed Nocne Wizje i Strzygi, ale trochę się motam już w tych zapowiedziach, więc chuj wie. Miał być jeszcze mixtape całego BUMP 12. W sumie dobrze by było jakby Barto poukładał nam to trochę :D
Awatar użytkownika
endjrugolara
Posty: 52
Rejestracja: 04 lip 2019, 10:03

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: endjrugolara »

No yo ślizgawy, u mnie nic nie ginie tylko dojrzewa.

Odnosząc się do tego co napisałem wyżej - od czasu ostatniej płyty zrobił się na prawdę u mnie niezły "pierdolnik" z wszystkim ponadto miałem nie tylko swoje projekty na głowie.. "YUUPIE 1.2" musi wyjść z wielu względów jako pierwsze i wszystko się wyjaśni po premierze.
"Nocne wizje i strzygi" były gotowe w 80% ale to już przeszłość i zamieniam to właśnie w solidne i świeże "YUUPIE 1.2", cieszę się że w ostatnim momencie ogarnąłem że to brzmiało cholernie drętwo, mrocznie, przewidywalnie i w ogóle kurwa... może i ten cedek pasowałby do dzisiejszego polskiego rapu ale ja nie umiałbym spojrzeć sobie potem w oczy że zrobiłem coś wbrew swojej intuicji, trochę żałuje że straciłem na niego aż tyle czasu aczkolwiek mam teraz "kopa" do wyrzeźbienia z tego shitu coś na prawdę dobrego i aktualnie wychodzi z tego muza jaką się mega jaram.

"Sookie" wyjdzie ale jest dopiero w "drugim stadium" tworzenia i w sumie to najważniejszy dla mnie projekt lecz wymaga zdecydowanie więcej czasu niż myślałem i w sumie dobrze mu zrobi właśnie taka "przerwa" w postaci albumu na boku. Wierzcie mi lub nie ale wysegregowałem kosmiczną ilość sampli i zrobiłem już 48 bitów z których każdy wypierdala z butów więc też niewykluczone że kiedyś tam te odrzuty zamienię w album producencki. Tyle na ten czas mogę zdradzić o tym projekcie. :bag:

Obrazek

PS. Mixtape BUMP'12 powinien wyjść jeszcze w tym roku aczkolwiek musimy zrobić trzeci wyjazd do studia z chłopakami bo w drugim pokonała nas wóda, hip-hop i nie zmienia się nic. :rotfl:
:bag:
Awatar użytkownika
yungXpaproch
Posty: 3194
Rejestracja: 01 mar 2020, 20:32
Lokalizacja: grrr pow™

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: yungXpaproch »

czekam na album bo sztuczne kwiaty bardzo solidne, z fartem
Awatar użytkownika
Spenser
Posty: 1387
Rejestracja: 26 kwie 2019, 23:04

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: Spenser »

<ten paranoiczny głos z tyłu głowy mowiacy "mam nadzieję że są porobione backupy tego wszystkiego">
Awatar użytkownika
endjrugolara
Posty: 52
Rejestracja: 04 lip 2019, 10:03

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: endjrugolara »

E no jacha, chmurka i dysk to podstawa. Już raz mi wszystko "spadło z rowerka".
:bag:
Awatar użytkownika
Spenser
Posty: 1387
Rejestracja: 26 kwie 2019, 23:04

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: Spenser »

Hurra
Awatar użytkownika
baluckilu
Posty: 258
Rejestracja: 07 gru 2019, 14:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: baluckilu »

Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13095
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: oldschool »



Przyjemny klip, ale wątpię, żebym wracał.
Awatar użytkownika
enjoy1g
Posty: 409
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:37

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: enjoy1g »

Świetne! Ale to powtarzanie w bicie jest mega irytujące
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5391
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: clockers »

co za bit :bowdown:
Awatar użytkownika
Jiigsi
good kid
Posty: 6840
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:20
Lokalizacja: u jasnego w klubie

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: Jiigsi »

Super super
last.fm

She gon' make me feel nice, jiggy jiggy on deck
I got bare gyal 'round, jiggy jiggy on deck
Awatar użytkownika
endjrugolara
Posty: 52
Rejestracja: 04 lip 2019, 10:03

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: endjrugolara »

enjoy1g pisze: 11 cze 2021, 12:31 Świetne! Ale to powtarzanie w bicie jest mega irytujące
daaaamnnnnnn, a ja się jarałem tą kminą z turn up chyba z tydzień jak zrobiłem ten bicior, hah. :cry:
:bag:
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5391
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: clockers »

Awatar użytkownika
endjrugolara
Posty: 52
Rejestracja: 04 lip 2019, 10:03

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: endjrugolara »

:bag: tej i preorder ruszył, pozdro slizgerrryyy
:bag:
Marekk
Posty: 350
Rejestracja: 20 kwie 2020, 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: Marekk »

Awatar użytkownika
FruitOffTheWall
Posty: 6204
Rejestracja: 07 maja 2019, 22:24

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: FruitOffTheWall »

fajne to chyba pierwszym numer ktory mi siada od barto katta
mam pare wad ale zalet tez sporo
RIP ziołozioło
czarne audi jedzie ty kurwo w krzakach leżysz tratatata wysyłam żołnierzy
Czas zapierdala? Może ziomie po koksie
Zapierdalala w Las Palmas, nie Europie Wschodniej
https://www.last.fm/user/Tommy_Ovocetti
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5391
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Barto Katt - YUPPIE 1.2 (kwiecień 2021)

Post autor: clockers »

kolejny udany singiel. bit mistrzostwo, gitarkę Wuja dograł piękną. całkiem spoko poskładane wersy. kompletny utwór generalnie. no ALE. niestety ta wada wymowy Barto cały czas odbiera mi trochę przyjemności z słuchania jego tracków. podczas gdy u Kosiego czy Procenta wada wymowy stała się atutem i sznytem w pewnym sensie, znakiem rozpoznawczym, tak u Barto jest czymś, co wg mnie ujmuje charakteru i stylowości. a też niestety nie ma na tyle mocnego i charyzmatycznego głosu ani nie jest jakimś tytanem flow, by móc jakoś tę niedoskonałość przykryć, sprawić, by słuchacz jej nie odczuł.

czekam na numer z Atezeciokiem, no i na ten z Rasem (ponoć ostatnia zwrota dla siebie, jaką napisał).
ODPOWIEDZ