Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
2rzyn
Posty: 8664
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:42

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: 2rzyn »

Pozdrow Kedyfa. Zara bede przejezdzal przez slubice to pierdolne z okna starszym bratem :cool:
Czekam na info w sprawie zamowien.

Btw jade w kwietniu z boxim do Slubic do Emrata. Mozliwe ze Kedyf wpadnie, fajowsko jakby mozna bylo fizyka w ten sposob odebrac. Chyba ze nie ma szans zeby tak szybko byly.
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.

https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
Cyga
Posty: 6
Rejestracja: 03 lis 2020, 12:45

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: Cyga »

No to może się zgramy w czasie, bo też się wybieram. Z Emratem zajebiste najby;)
lll
Posty: 1557
Rejestracja: 12 paź 2019, 0:34

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: lll »


Imo mniejszy repeat value niż poprzedni singiel, ale i tak czekam w kurwę na tę płytę, poprzednia mi siadła mega
edenmar
Posty: 1237
Rejestracja: 30 lip 2019, 1:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: edenmar »

Mi się podoba, bardzo ładny singiel. Płyta zamówiona, fizyki można zamawiać tu - https://kedyf.pl/ Premiera całości 29.10
Digibook CD - książka w twardej oprawie zawierająca płytę CD z 13 nagraniami oraz 36 stron z tekstami utworów, zaprojektowana przez holi-styk studio.

>>Zawsze, k***a, coś...<< - cedzone przez zaciśnięte zęby raptem chwilę po tym, gdy wydawało się, że już dobrze, że wszystko zaczyna się układać i nic nie powinno się już spier****ć.

Nie wiem jak u młodszych, jak u starszych - ściśnięte szczęki dostrzegam u nas, 30/40-latków. Nie pozbawionych jeszcze złudzeń, ale nie pamiętających czym jest beztroska. Nieco rozleniwionych, ale nie potrafiących odpoczywać. Wciąż wrażliwych, ale coraz rzadziej reagujących. Zdających się kontrolować coraz więcej za dnia, wieczorami z tym większym trudem kontrolując picie...

No ale co? Przecież OGARNIAMY, prawda? Cóż, zawsze coś...

"Mówią, że to tylko w głowie, że tylko w niej siedzi mały człowiek (...) A jak z Tobą? No powiedz..."

Tracklista
  1. Zawsze coś (Intro)
  2. Dzik 2.0
  3. Bywa w k***ę ciężko
  4. Nie chcę słyszeć
  5. W głowie
  6. Przecież wiesz [gośc.: Gella]
  7. Gdzieś, gdzie uwierzysz mi
  8. To o tobie czy o mnie?
  9. Gość
  10. Spokojnie, mamy czas
  11. Witam Cię z każdym dniem (26.06.15)
  12. Nie wiem, nie umiem...
  13. Zawsze coś (Outro)
Robak
Posty: 85
Rejestracja: 24 kwie 2019, 10:07

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: Robak »

Jest już całość:
Awatar użytkownika
8na10
Posty: 4681
Rejestracja: 23 wrz 2021, 5:48
Lokalizacja: The United States of Poland

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: 8na10 »

To ten kedyf co smarki o nim nawijał że siedzi za ladą? Nie sprawdzałem nigdy ziomka.
jasny wracaj na forum
Robak
Posty: 85
Rejestracja: 24 kwie 2019, 10:07

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: Robak »

Tak, to ten.
Awatar użytkownika
kapper1
Posty: 2350
Rejestracja: 04 wrz 2019, 1:10

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: kapper1 »

Zamówione.
Nie chcę sobie psuć odsłuchu i sprawdziłem tylko te 2 single, które są super :oops:
Awatar użytkownika
xzakuux
Posty: 80
Rejestracja: 06 mar 2020, 0:16

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: xzakuux »

Dla takiego starego dziada jak ja to super album. Nie potrafię na razie wskazać faworytów, a jako całość nieźle bangla :bowdown:
XVX
Awatar użytkownika
kapper1
Posty: 2350
Rejestracja: 04 wrz 2019, 1:10

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: kapper1 »

Dobra, nie wytrzymałem z odsłuchem.

Piękna płyta, moje top1 lekko w tym roku.

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz słuchałem tak dojrzałej płyty. I to od gościa, który ma podobne spojrzenie na świat, relacje czy problemy.
Nie jest to moralizowanie czy mdłe mądrości jak "bądź dobry" czy "jest super" typu Kękę czy Ostr.
Płyta zkibwoya ostatnia oprócz 2-3 numerów mnie niestety znudziła, tutaj jest odwrotnie.

Technicznie Kedyf wiadomo, że jest ograniczony i prochu nie wymyśli, ale oprócz jednego czy dwóch momentów na płycie solidnie leci, świetnie technicznie napisane to jest i to słychać. Grafomanii nie stwierdzono, wręcz przeciwnie - kilka wersów to killery, które szybko zapadają w pamięć.

Jak pisałem wcześniej, jestem zauroczony, bo mamy tu szczerego gościa na bicie, który w świetnym "Nie chcę słyszeć" rzuca wersy ze swoimi przemyśleniami na temat żyćka, społeczeństwa i obecnej kondycji rapu bez bólu dupska dinozaura, w "W głowie" o raku płuc mamy, emocjonalna bomba o związku w "Gdzieś, gdzie uwierzysz mi" (mój faworyt chyba, ostatni raz takie ciary miałem przy "Małych dziecach" Flojda), w "Witam Cię z każdym dniem" rodzicielstwie (bałem się, że będzie to mega patetyczne jak np. ostatnio u Mesa, ale wyszło świetnie), czy o depresji w "Nie wiem nie umiem".

W materiale jest też kilka luźniejszych numerów jak "Gość" na kacyka :lol:, które trochę rozluźniają klimat.

Osobny WIELKI :bowdown: dla Cygi. Piękne, klimatyczne bity (przypomniały mi się te co dawał Igrekzetowi, Świni czy Troomowi). Nie są to popularne teraz BIT.EXE na jedno kopyto (atutowy, Magiera ostatnio, Returnersi) , tylko połączenie sampelków z nowoczesnymi brzmieniami. Rewelacja, co sami twórcy podkreślili czasem prostym zabiegiem, gdy przed ostatnią zwrotką jest kilkadziesiąt sekund samego podkładu :oops:

W "Nie chcę słyszeć" przez bit, klimat numeru i ich ostatniego wspólnego tracku na bicie Seza myślałem, że wleci Jimson :oops:

Żałuję, że takie płyty teraz prawie w ogóle nie wychodzą, wtedy kupowałbym kilkanaście płyt w ciągu roku jak w 2012-2015, a nie trzy.
umieć kochać to dopiero oldschool
bo najtrudniej utrzymać trueschool w związku
lll
Posty: 1557
Rejestracja: 12 paź 2019, 0:34

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: lll »

płyta dużo cięższa w odbiorze niż poprzednia płyta Kedyfa, dużo bardziej w jakieś depresyjne tony; fizyk bardzo fajnie wydany jak na nielegal w takim nakładzie, będzie wracane na pewno
Cyga
Posty: 6
Rejestracja: 03 lis 2020, 12:45

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: Cyga »

Dzięki za dobre słowa. Z fartem
lll
Posty: 1557
Rejestracja: 12 paź 2019, 0:34

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: lll »

wrocilem sobie do tej plyty po(niedługim) czasie i niestety repeat value dużo niższe niż poprzednia płyta. niby wszystko siedzi, ale ciężko się tego słucha
edenmar
Posty: 1237
Rejestracja: 30 lip 2019, 1:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: edenmar »

:bowdown:

Ale Cyga tu bit dojebał. Chyba niewystarczająco doceniłem tę płytę przy premierze, a teraz sobie trochę randomowo odpaliłem i muszę przyznać, że są tu potężne momenty
Awatar użytkownika
kapper1
Posty: 2350
Rejestracja: 04 wrz 2019, 1:10

Re: Kedyf/Cyga - "Zawsze coś" (luty 2021)

Post autor: kapper1 »

Potwierdzam, kilka postów więcej, wracam często :oops:
ODPOWIEDZ