Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Nie ma tematu o tym wybitnym dziele polskiej kultury a słucham sobie właśnie, więc zakładam. Wracam sobie regularnie, tym razem również ze względu na plebiscyt i dla mnie top1.
Wszystko tam siedzi - refreny, one-linery, treść(chociażby w Modlitwie czy Starej Bidzie), flow Jacy, jak jest autotune to zajebiście brzmi(tytułowy Narkopop ), nie jak często na kolejnych płytach, bity, nie jestem w stanie podać lepiej wyprodukowanej polskiej płyty, ale to subiektywne i ze względu na całokształt pewnie też, zróżnicowany klimat, numery się nie zlewają, nie nudzą, każdy coś wnosi, nic nie trzeba skipować, nic bym z niej nie wyrzucił, featy, nawet Paluch życiówkę dał i od wersów o sraniu czy innych przypałowych się powstrzymał, ogólny vibe jest niesamowity, też często płyty średnio się kończą a tutaj bangery są elegancko rozłożone, że jeszcze na koniec All Day Everyday wjeżdża, na pamięć ofc zdecydowana większość jak nie wszystko, aczkolwiek mam do tej płyty największy sentyment z dyskografii Jacy, bo zacząłem się nim jarać w pierwszej połowie 2k17 i pamiętam jak potężnie przy premierze się jarałem jak przy żadnej innej i podejrzewam, jestem niemal pewien, że już niczym aż tak się nie zajaram, więc pewnie też z tego względu tak wynoszę to dzieło ponad wszystko inne.
Ostatnio słuchałem sobie Radia Gruz i troszkę mniejsze jaranko, więc dla mnie zdecydowanie Narkopop>RG>Lot022, wg mnie na tej płycie Kaz do perfekcji opanował swój głos, porównajcie sobie jak momentami skrzeczy na SCiB(dla mnie największa wada tej płyty) a jak pięknie nisko go trzyma na Narkopopie.
Wszystko tam siedzi - refreny, one-linery, treść(chociażby w Modlitwie czy Starej Bidzie), flow Jacy, jak jest autotune to zajebiście brzmi(tytułowy Narkopop ), nie jak często na kolejnych płytach, bity, nie jestem w stanie podać lepiej wyprodukowanej polskiej płyty, ale to subiektywne i ze względu na całokształt pewnie też, zróżnicowany klimat, numery się nie zlewają, nie nudzą, każdy coś wnosi, nic nie trzeba skipować, nic bym z niej nie wyrzucił, featy, nawet Paluch życiówkę dał i od wersów o sraniu czy innych przypałowych się powstrzymał, ogólny vibe jest niesamowity, też często płyty średnio się kończą a tutaj bangery są elegancko rozłożone, że jeszcze na koniec All Day Everyday wjeżdża, na pamięć ofc zdecydowana większość jak nie wszystko, aczkolwiek mam do tej płyty największy sentyment z dyskografii Jacy, bo zacząłem się nim jarać w pierwszej połowie 2k17 i pamiętam jak potężnie przy premierze się jarałem jak przy żadnej innej i podejrzewam, jestem niemal pewien, że już niczym aż tak się nie zajaram, więc pewnie też z tego względu tak wynoszę to dzieło ponad wszystko inne.
Ostatnio słuchałem sobie Radia Gruz i troszkę mniejsze jaranko, więc dla mnie zdecydowanie Narkopop>RG>Lot022, wg mnie na tej płycie Kaz do perfekcji opanował swój głos, porównajcie sobie jak momentami skrzeczy na SCiB(dla mnie największa wada tej płyty) a jak pięknie nisko go trzyma na Narkopopie.
MOB
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
najlepsza płyta Kazka. amen.
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
This.
Esencja stylu Kaza, wszystko, co miał na poprzednich płytach zostało moim zdaniem zawarte właśnie tutaj.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Mnie osobiście miejscami nudzi druga połowa płyty, do tego mam wrażenie, że bity na albumie już takie trochę nie do końca świeże się dzisiaj wydają, co to będzie za pare lat w takim razie. Ostatnia płyta uważam lepsza od Narkopopu, jakoś mi lepiej leży Kaz nieco wycofany i spokojniejszy, ale kwestia gustu, się kłócić nie będę
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
bity dużo lepsze od rapu na tej płycie
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Ja tam właśnie wolałem skrzeczącego Kazka, miało to swój klimat
Narkopop spoko, ale wole wcześniejsze materiały, no poza HB2
Narkopop spoko, ale wole wcześniejsze materiały, no poza HB2
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Klasyk w dniu premiery oczywiście i podium w dyskografii Kaza. Pamiętam hype towarzyszący wydaniu płyty, wakacje 2017 i niedowierzanie który to już projekt w tak krótkim czasie. Mocarne single (Trendsetter, All Day Everyday, Byku), bity będące genialnym połączeniem nocnego, brudnego klimatu z poprzednich albumów i wakacyjnego wajbu wszechobecnych afrotrapów. Zapamiętam też Narkopop z przejebanych one-linerów. Niektóre zabawne, niektóre bardziej pomysłowe, ale wszystkie barwne i opływające charyzmą typa, któremu jeszcze wtedy bezgranicznie wierzyłem w wyjebkę na scenę. Nie ma tam chuj wie jakich tekstów i grafomanii, a mimo wszystko niektóre follow-upy odkrywałem jeszcze po wielu odsłuchach i uśmiechałem pod nosem.
Robię piosenki o miłości jak kiedyś K-Maro
Jej nie zawinie taki jak ty, tylko typ z samarą
Bez kitu, odpaliłem sobie teraz Narcyza i to wejście bitu z miejsca przypomina mi budzenie się w gorące wakacje, wlepy Narkopopu na przystankach i katowanie Kaza na przemian z Hewrą.
Robię piosenki o miłości jak kiedyś K-Maro
Jej nie zawinie taki jak ty, tylko typ z samarą
Bez kitu, odpaliłem sobie teraz Narcyza i to wejście bitu z miejsca przypomina mi budzenie się w gorące wakacje, wlepy Narkopopu na przystankach i katowanie Kaza na przemian z Hewrą.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Narkopop na papierze jest najlepszą płytą bedogie, jednak dla mnie zawsze radio gruz będzie tym numero uno, również jarałem się niebotycznie jak to wychodziło, byłem wtedy w NL i żeby odpalić singiel z narkopop musiałem płacić przez pakiet internetowy za granicą 3 dychy za ten kawałek XD ciekawość była cenniejsza
[Verse 1: Tay-K]
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
To jaki on miał run od SCiB do wydania tejże płyty zapisze się kiedyś w podręcznikach do historii, a sam Narkopop to genialne podsumowanie najlepszego okresu w polskim rapie. Jaralem się przy okazji premiery, jarał się będę i za 30 lat.
Tak, jestem sajko popapranców spod znaku H&M x GM2L
Tak, jestem sajko popapranców spod znaku H&M x GM2L
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
ciężkostrawne flow, nie jestem w stanie go słuchać na dłuższą mete
z całej dyskografii może bym zebrał 1 słuchalne LP
Belmondo> i to o klase
z całej dyskografii może bym zebrał 1 słuchalne LP
Belmondo> i to o klase
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Strefa Klasyków: Kaz Bałagane "Narkopop"
Spoiler
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Moja ulubiona płyta Kaza,zdecydowanie jego najlepszy materiał
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
propsy za strefe, fajnie się słuchało, w sumie ze wszystkim się zgadzam, może tylko bym dyskutował z rolą tekstu (w sensie to raczej przyzwyczajenie słuchaczy niż jakaś uniwersalna reguła)
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Spoko się tego słucha [mention]Jose[/mention], może wrzucaj to też na spotify jako podcast?
Narkopop to była pierwsza płyta Kaza, którą przesłuchałem od A do Z i z nią wiążą się w moim przypadku przeróżne wspomnienia dlatego stawiam ją wyżej niż pozostałe jego albumy, chociaż tekstowo bardziej pasują mi wcześniejsze wydawnictwa (a najbardziej SCiB).
Narkopop to była pierwsza płyta Kaza, którą przesłuchałem od A do Z i z nią wiążą się w moim przypadku przeróżne wspomnienia dlatego stawiam ją wyżej niż pozostałe jego albumy, chociaż tekstowo bardziej pasują mi wcześniejsze wydawnictwa (a najbardziej SCiB).
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Jest przecież, Wiewior, czasem z lekkim opóźnieniem (np to wrzucę pewnie jutro, jak zmiksuję wokal z majka), ale wpada zawsze
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
O faktycznie, szukałem na Twoim profilu na spotify, a tam były widoczne tylko playlisty. Zaobserwowane
- gods bidness
- Posty: 1989
- Rejestracja: 09 paź 2019, 19:12
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Dla mnie Chleb i Miód lepsza.
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
Chciałem tylko powiedzieć, że intro tego albumu to coś pięknego
-
- Posty: 872
- Rejestracja: 24 kwie 2019, 23:12
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
O kurwa, tak jak kaz bałagane jest dla mnie asluchalny, tak ostatnio przypadkiem trafiłem na tą płytę i przepiękna jest ta płyta, dawno nic nie słyszałem tak dobrego, aż chyba dam ponowną (która juz?) szansę reszcie dyskografii
Re: Kaz Bałagane - Narkopop (2017)
[mention]Mystair[/mention] weź dodaj porządnie temat z tracklistą, okładką i odsłuchem.